EZ: Dziś o godz. 11:00 Komisja Europejska opublikuje wyliczenia za luty wskaźników koniunktury dla Unii Europejskiej, w tym dla strefy euro. Według konsensusu prognoz główny indeks dla strefy wzrósł do 100,9 pkt z 99,9 pkt miesiąc wcześniej. Wzrost wskaźnika jest tym bardziej prawdopodobny, że według wstępnych danych poprawił się w lutym złożony wskaźnik PMI do 52,3 pkt z 50,3 pkt w styczniu.
US: O godz. 14:30 poznamy natomiast wstępne dane o zamówieniach w amerykańskim przemyśle w styczniu. Konsensus prognoz wskazuje na ich spadek o 3,9% m/m, do czego przyczyniać się ma bardzo zmienny komponent zamówień na środki transportu, po tym jak mocno wzrósł w grudniu. Realizacja tych prognoz wpisywałaby się w scenariusz słabnącej aktywności inwestycyjnej firm w Stanach Zjednoczonych w 1Q 2023, co wiąże się przede wszystkim z rosnącymi stopami procentowymi.
Wydarzenia i komentarze
US: Inflacja PCE (deflator konsumpcji prywatnej) w Stanach Zjednoczonych, preferowana przez Fed miara dynamiki cen konsumpcyjnych, wzrosła w styczniu do 5,4% r/r z 5,3% r/r w grudniu przewyższając oczekiwania. Wyższy niż miesiąc wcześniej okazał się również wskaźnik bazowy (PCE po wyłączeniu cen żywności i energii) rosnąc do 4,7% r/r z 4,6% r/r. Dane te wskazują, jeszcze dobitniej niż opublikowany wcześniej odczyt innej miary inflacji – CPI, że presja inflacyjna w Stanach Zjednoczonych jest trwalsza niż wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu. Wysokiej inflacji sprzyja ciasny rynek pracy (stopa bezrobocia w styczniu okazała się najniższa od 1969 r.) oraz niezły popyt. W styczniu wydatki Amerykanów wzrosły aż o 1,8% m/m, najmocniej od 2021 r. Sprzyjał temu wzrost dochodów o 0,6 m/m, a więc przewyższający średnią wieloletnią. Informacje te potwierdzają, że widoczna w listopadzie i grudniu dezinflacja oraz słabsze dane z gospodarki realnej Stanów Zjednoczonych nie miały kontynuacji na początku roku. Zmieniające się perspektywy inflacji i wzrostu gospodarczego wpłynęły na oczekiwania rynkowe co dalszych działań Rezerwy Federalnej. Obecnie rynki finansowe wyceniają jeszcze trzy z rzędu podwyżki o 0,25 pkt proc., w więc w skali, jaka miała miejsce na ostatnim posiedzeniu Fed. Jednocześnie odsuwa się termin spodziewanej pierwszej obniżki stóp. Sądzimy, że zmiany te nie będą miały wpływu na działania naszej Rady Polityki Pieniężnej. Niemniej bardziej restrykcyjna polityka pieniężna w Stanach Zjednoczonych oznacza dla Polski słabszy kurs złotego względem dolara amerykańskiego, co oddziałuje w kierunku wyższej inflacji.
Rynki na dziś
Przełom lutego i marca to czas istotnych z punktu widzenia perspektyw polityki pieniężnej Fed i EBC publikacji makroekonomicznych. Dla strefy euro kluczowy wydaje się być wstępny odczyt inflacji (czwartek). Dla USA natomiast indeksy gospodarczej koniunktury. Publikacje tych danych zweryfikują obecne oczekiwania co do dalszych działań banków centralnych. Na gruncie analizy technicznej kurs EUR/USD dotarł do poziomu 200-dniowej średniej ruchomej (1,0531), co – w naszej ocenie – co najmniej czasowo wygasza potencjał do spadków notowań. Uważamy, iż bliski wyczerpania jest ponadto potencjał aprecjacyjny polskiej waluty. Kurs EUR/PLN porusza się w szerokim przedziale 4,70 – 4,7650.