wskaźnik PCE

Złoty pod koniec ubiegłego tygodnia umocnił się w relacji do głównych walut, co przekładało się na zejście par EUR/PLN oraz USD/PLN w pobliżu poziomu 4,74.

Rynek stopy procentowej - Notowania polskich obligacji pozostaną pod wpływem negatywnych trendów globalnych.
Rynek walutowy - Jastrzębi Powell utrzymał kurs EUR/USD poniżej parytetu.

Reklama

Przy braku ważniejszych publikacji z lokalnej gospodarki, złoty podążał za globalnymi nastrojami, które w piątek sprzyjały walutom rynków wschodzących. Para EUR/USD oscylowała w piątek w okolicach parytetu, jednak jego przebicie okazało się krótkotrwałe. Pozytywne nastroje wobec euro po odczycie danych inflacyjnych z USA, gdzie wskaźnik PCE spadł do 6,3% r/r w lipcu, a jego bazowa do 4,6% r/r oraz doniesienia wskazujące na możliwość podwyżki stóp przez EBC o 75 pb we wrześniu otworzyły przestrzeń do wzrostu głównej pary walutowej w okolice 1,0090. Jednak dolar odrobił straty po wystąpieniu prezesa Fed J. Powella w Jackson Hole. Szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej podkreślił zobowiązanie do walki z inflacją, które prawdopodobnie będzie wymagało podwyższenia stóp procentowych do restrykcyjnego poziomu i utrzymanie ich w tym rejonie przez jakiś czas.

Zobacz też: Kolacja przy Świecach: Powell w Jackson Hole pogrąża rynki! Kursy dolara i euro - wszystko po 5 złotych?

Złoty korzystał w piątek na braku dalszego mocnego rajdu amerykańskiego dolara, jednak w skali całego tygodnia waluty CEE znajdowały się pod presją w związku z umiarkowanymi nastrojami wobec walut rynków wschodzących. W przyszłym tygodniu uwagę będzie przyciągało posiedzenie węgierskiego MNB, gdzie konsensus rynkowy oczekuje podwyżki stóp procentowych o 100 pb do 11,75%. Węgierskie władze monetarne podkreślały, że zamierzają podwyższać stopy do czasu, aż nie zobaczą spadku inflacji. Działania MNB powinny mieć niewielki wpływ na RPP, która na początku września może zakomunikować czy cykl podwyżek stóp dobiegł końca. Oczekujemy utrzymania kursów EUR/PLN oraz USD/PLN powyżej poziomu 4,70 w najbliższym tygodniu.

Na krajowym rynku stopy procentowej wzrosty krzywych dochodowości wyhamowały. Widoczne to było przed piątkowym wystąpieniem prezesa Fed J. Powella.

Reklama

grafika numer 2 ✕

W najbliższych dniach pewien wpływ na notowania polskich obligacji może mieć publikacja wstępnych danych nt. inflacji w sierpniu i informacja o podaży papierów skarbowych we wrześniu. Tym razem oczekiwany jest spadek inflacji poniżej 15,5% r/r wobec 15,6% miesiąc wcześniej. Nieco niższy odczyt w sierpniu (któremu sprzyja spadek cen paliw), a także perspektywa stabilizacji inflacji w dalszej części roku potencjalnie wspiera wyceny polskich obligacji. RPP uzyska argument za bardziej umiarkowanym zaostrzaniem polityki pieniężnej. Z kolei informacja o dwóch aukcjach wrześniowych (prawdopodobnie jednej regularnej i jednej zamiany) z łączną sprzedażą w granicach 12 mld PLN powinna być neutralna dla rynku długu. Negatywny efekt nowej podaży będzie łagodzony poprzez wykup obligacji WS0922.

Zobacz też: Olbrzymie wzrosty euro, franka i dolara! Kursy EURPLN, USDPLN w górę; EURUSD i EURCHF w dół na rynku FOREX

grafika numer 3 ✕

Reklama

Na świecie publikowane będą dane z rynku pracy w USA i wstępne informacje nt. inflacji w Europie. Biorąc pod uwagę odporność amerykańskiej gospodarki na globalne spowolnienie, publikowane w piątek dane nie powinny powstrzymywać Fed przed podwyżkami stóp procentowych. Taki scenariusz staje się bardziej prawdopodobny po ostatnim piątkowym wystąpieniu prezesa Fed, z którego wynika, że bank centralny zamierza utrzymać dotychczasowe tempo agresywnych podwyżek stóp. Dodatkowo pojawiają się też nieoficjalne informacje, że nawet EBC może podnieść stopy we wrześniu o 75 pb. Takie sygnały ze strony głównych banków centralnych powinny wspierać wzrosty rentowności obligacji na świecie. W tej sytuacji w najbliższych tygodniach rentowności polskich 2-letnich papierów mogą zmierzać powyżej 7,50% a 10-letnich powyżej 6,50%.