Spadek rentowności amerykańskich obligacji w ostatniej dekadzie października nie wsparł notowań kruszcu. Podobnie jak odczyt inflacji PCE w USA, która wzrosła z 4,2% w sierpniu do 4,4% we wrześniu – poziomu najwyższego od 1991 roku. Hamulcowym okazał się powracający do wzrostów dolar. Bardziej jastrzębie nastawienie Rezerwy Federalnej na tle EBC umocniło „zielonego” wobec koszyka walut z głównym udziałem euro.
Kruszec pod presją silniejszego dolara, bez wsparcia ze strony najwyższej od dekad inflacji w USA
Notowania złota pozostają pod presją normalizacji polityki pieniężnej Fed: ogłoszonego wczoraj ograniczenia skupu aktywów oraz potencjalnej podwyżki stóp procentowych w przyszłym roku. Także sygnały inflacyjne nie sprzyjają kruszcowi: preferowana przez Fed miara inflacji (deflator PCE w wersji bazowej) wyhamowała we wrześniu, zaś w ocenie J. Powella inflacja spowolni w przyszłym roku.
Perspektywa normalizacji polityki pieniężnej Fed może osłabić cenę złota w przyszłym roku
Rynek przewiduje osłabienie notowań kruszcu: mediana prognoz cen metalu w 2022 r. według ankiety Reutersa wynosi 1750 USD/troz, dla porównania średnia cena złota w I-X’21 wyniosła 1798 USD/troz.