- Dlaczego tak mocno spadło zainteresowanie zakupem nieruchomości na wynajem w UK?
- Jak bardzo wzrosła liczba zaległości w spłacie kredytów?
- Czy to koniec boomu na rynku nieruchomości w UK?
Gwałtowny spadek zainteresowania inwestowaniem w mieszkania na wynajem w UK
Spadek zainteresowanie inwestycją w nieruchomość na wynajem w Wielkiej Brytanii jest drastyczny. Nie dość, że o ponad 50% skurczyła się liczba kredytów “buy-to-let”, to jeszcze jest to pierwszy rok od czasu wprowadzenia takiego rodzaju pożyczki (od 1996 roku), gdy ich łączna liczba zmalała.
Przez 27 lat z rzędu liczba kredytów na inwestycję w nieruchomość na wynajem nie spadła. To zmieniło się w 2024 roku. O ogromnym spadku zainteresowania inwestowaniem w mieszkania na wynajem w UK dowiedzieliśmy się z danych UK Finance.
Z danych tego stowarzyszenia bankowego wynika, że liczba nowych kredytów hipotecznych udzielonych na zakup nieruchomości typu “buy-to-let” spadła z 25 tys. 280 sztuk w ostatnich trzech miesiącach 2022 roku do 12 tys. 422 w pierwszych trzech miesiącach 2024 roku.
To dowód na to, że wysokie stopy procentowe działają właściwie studząc rynek nieruchomości. Są one obecnie najwyższe w Wielkiej Brytanii od 16 lat, bo od 2008 roku.
Wykres: Stopa procentowa Banku Anglii
Źródło: Trading Economics
Wyższe stopy procentowe Banku Anglii to droższy kredyt, bo jest on wyżej oprocentowany. Dodatkowo, wpływają one na koszty utrzymania i zmniejszają potencjalną stopę zwrotu z inwestycji w mieszkanie na wynajem.
Jednak nie tylko polityka pieniężna Bank of England wpłynęła na spadek popytu w inwestowanie w nieruchomości na wynajem w Wielkiej Brytanii. Wprowadzone kilka lat temu zmiany podatkowe sprawiły, że najem stał się mniej opłacalny. Początkowo ich wpływ nie był duży, ale gdy zbiegły się one z podwyższonymi stopami procentowymi, to odcisnęły piętno na rentowności wynajmujących.
UK Finance stwierdziło, że właściciele posiadający tylko jedną wynajmowaną nieruchomość są bardziej narażeni na skutki wyższych stóp procentowych.
Gwałtownie rosnące stopy procentowe odegrały główną rolę w tym trendzie, utrudniając tym, którzy chcą kupić nieruchomość na wynajem, przejście testów kredytodawców. - stwierdzili analitycy UK Finance.
Jednak nie tylko zaciągnięto mniej nowych kredytów, ale zmalała również ogólna liczba “aktywnych” pożyczek na zakup nieruchomości na wynajem w Wielkiej Brytanii.
Czytaj również: Rynek nieruchomości porzucany przez inwestorów. Najmniejsze zainteresowanie od kryzysu w 2008
Po raz pierwszy od kiedy wprowadzono na rynek pierwsze kredyty typu “buy-to-let”, czyli od 1996 roku, pula wszystkich aktywnych i niespłaconych tego typu pożyczek skurczyła się. Ich liczba spadła do 1,98 mln sztuk w I kwartale 2024 roku wobec analogicznego okresu rok wcześniej, czyli pierwszych trzech miesięcy 2023 roku.
Co więcej, liczba kredytobiorców zalegających z płatnościami z tytułu kredytu pod zakup mieszkania na wynajem wzrosła blisko dwukrotnie w ciągu roku. Dokładnie rzecz ujmując jest to zwyżka o 93% do 13 tys. 570 osób w I kwartale 2024 roku w porównaniu do sytuacji sprzed roku.
Kończy się zatem era prosperity wynajmujących na rynku najmu w Wielkiej Brytanii. Świetna koniunktura w inwestowanie w nieruchomości w UK trwała od lat 90. XX wieku, gdy wprowadzone zostały korzystne dla “landlordów” zmiany prawne i podatkowe dotyczące wynajmu.
Bycie właścicielem nieruchomości na wynajem stało się trudniejsze i mniej atrakcyjne. Pomimo wzrostu czynszów, rosnące koszty bycia właścicielem oznaczają, że nie jest to tak opłacalne jak kiedyś. - czytamy w raporcie UK Finance.
Zobacz również: Ceny nieruchomości w UK znów wystrzeliły. Ogromny wzrost czynszów
