Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

PILNE. Wynagrodzenia pobiły rekord wszech czasów, tyle jeszcze nigdy nie zarabialiśmy! Jest jednak jeden problem

|
selectedselectedselected
PILNE. Wynagrodzenia pobiły rekord wszech czasów, tyle jeszcze nigdy nie zarabialiśmy! Jest jednak jeden problem | FXMAG INWESTOR
Dobre dane z polskiego przemysłu i wzrost wynagrodzeń powyżej oczekiwań, ale i tak sporo poniżej inflacji
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Po bardzo słabych danych z polskiego przemysłu za październik, listopadowe odczyty produkcji sprzedanej przemysłu okazały się zauważalnie wyższe od oczekiwań analityków. Szczególnie mocno wzrosła produkcja przemysłowa w porównaniu do słabego października. W listopadzie dynamika wzrostu wynagrodzeń również była wyższa od prognoz, jest to jednak marne pocieszenie, bo przeciętne wynagrodzenie w zeszłym miesiącu i tak rosło znacznie wolniej niż inflacja. To zaś oznacza kolejny miesiąc z realnym spadkiem wynagrodzeń w Polsce.

Zobacz także: Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw - dane GUS

 

 

Na skróty:

  • w listopadzie produkcja sprzedana przemysłu w Polsce zanotowała wzrost o 4,6% w ujęciu rocznym oraz 4,4% r/r po wyrównaniu sezonowym
  • Produkcja przemysłowa wzrosła o 2,9% w porównaniu do poprzedniego miesiąca (października)
  • przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w listopadzie o 13,9% w porównaniu do poprzedniego roku i wyniosło 6857,96 złotych brutto
  • są to dane zauważalnie powyżej oczekiwań analityków
Reklama

 

Produkcja przemysłowa w Polsce w listopadzie

Główny Urząd Statystyczny opublikował we wtorek dane na temat produkcji sprzedanej przemysłu w listopadzie. Produkcja przemysłowa była wyższa o 4,6% w porównaniu do listopada zeszłego roku i jednocześnie zanotowała wzrost o 2,9% w porównaniu do poprzedniego miesiąca (października). To wynik znacznie wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się listopadowego wzrostu produkcji o zaledwie 2,2% w porównaniu do zeszłego roku. Produkcja sprzedana przemysłu, po odcięciu czynników o charakterze sezonowym, wyniosła natomiast 4,4% r/r oraz 2,7% w porównaniu do października.

Jeśli natomiast weźmiemy pod uwagę okres od początku roku (styczeń-listopad), to produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w 2022 roku o 10,9% r/r, podczas gdy w analogicznym okresie 2021 roku wzrost od stycznia do listopada wyniósł 14,9% r/r.

Według wstępnych danych w listopadzie br., w stosunku do listopada ub. roku, wzrost produkcji sprzedanej (w cenach stałych) odnotowano w 19 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji maszyn i urządzeń – o 24,0%, urządzeń elektrycznych – o 18,1%, pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 17,4%, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych – o 16,1%, wyrobów z metali – o 13,7%, artykułów spożywczych – o 6,9%, w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego – o 6,7%.

Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z listopadem ub. roku, wystąpił w 14 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego – o 13,4%, metali – o 13,3%, chemikaliów i wyrobów chemicznych – o 11,1%, w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę – o 8,5%, w produkcji wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny – o 4,8%, mebli – o 4,3%.

Zobacz także: Inflacja w listopadzie 2022 roku totalnie zaskoczyła Polaków - tempo wzrostu cen wreszcie zwalnia

Reklama

 

Spowolnienie przemysłu w Polsce coraz większe

Mimo tego, że listopadowe dane na temat produkcji przemysłowej okazały się znacznie wyższe od oczekiwań (które  notabene były bardzo niskie), to nie ma wątpliwości w kwestii tego, że polski przemysł hamuje. Listopad jest trzecim z rzędu miesiącem, w którym dynamika produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym spada (6,8% r/r w październiku, 9,8% r/r we wrześniu, 10,9% r/r w sierpniu), choć nie da się ukryć, że jednoznaczny trend spadkowy obserwujemy w zasadzie od stycznia, kiedy dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wyniosła rekordowe w tym roku 19,2% r/r. Listopadowy odczyt jest zaś jak dotąd najniższym w całym 2021 roku, choć wiele wskazuje, że ostatnie słowo może należeć do grudnia. Co więcej, na początku przyszłego roku należy spodziewać się ujemnej dynamiki produkcji przemysłowej w ujęciu rocznym, co dodatkowo będzie wspierać wysoka baza statystyczna z początku 2022 roku.

Listopadowe dane wpisują się w oczekiwania tej bardziej gołębiej i jednocześnie dominującej części Rady Polityki Pieniężnej - hamowanie w przemyśle postępuje, co jest kolejnym argumentem przeciwko dalszemu zacieśnianiu polityki monetarnej. Po jedenastu podwyżkach stóp procentowych NBP, z których ostatnia miała miejsce we wrześniu (wzrost stopy referencyjnej do poziomu 6,75%), można już nieoficjalnie mówić o zakończeniu cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce.

Na uwagę zasługuje fakt, że w listopadzie po raz trzeci w tym roku zmniejszyła się produkcja dóbr związanych z energią elektryczną, gazem pary wodnej i gorącej wody - spadek wyniósł 5,4% w porównaniu do listopada zeszłego roku. Po raz kolejny jest on podyktowany hamowaniem polskiego przemysłu, słabnącym popytem, ale również wysoką baza z końcówki zeszłego roku (wzrost produkcji dóbr energetycznych o ponad 40% r/r w listopadzie 2021). Poza energią, w listopadzie spadła również produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych (-3,2% w porównaniu do listopada zeszłego roku).

 

Reklama

 

Warto przypomnieć, że październikowe dane na temat produkcji przemysłowej były mocno rozczarowujące. Okazały się one gorsze od oczekiwań, zarówno w ujęciu rocznym, jak i w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Produkcja przemysłowa w październiku wprawdzie wzrosła o 6,8% w porównaniu do analogicznego miesiąca zeszłego roku, jednak analitycy oczekiwali odczytu na znacznie wyższym poziomie równych 8% r/r. Jeszcze słabiej wypadła dynamika w ujęciu miesięcznym - konsensus analityków zakładał nieznaczny wzrost produkcji przemysłowej o 0,2% w porównaniu do września, natomiast dane GUS okazały się znacznie bardziej pesymistyczne. Październikowa produkcja przemysłowa spadła bowiem aż o 0,7% w ujęciu miesięcznym.

 

Czytaj również: Były prezes PGNiG ostro o przejęciu spółki przez Orlen i bezpieczeństwie energetycznym Polski - wywiad z Piotrem Woźniakiem

 

Reklama

 

Przeciętnie wynagrodzenie w listopadzie - rekordowa kwota, ale dynamika znacznie poniżej inflacji

Główny Urząd Statystyczny, wraz z odczytami produkcji przemysłowej, pokazał też dane na temat przeciętnego wynagrodzenia i poziomu zatrudnienia w listopadzie (w sektorze przedsiębiorstw), które zresztą zazwyczaj cieszą się większym zainteresowaniem opinii publicznej.

Wzrost średniego wynagrodzenia w listopadzie był zauważalnie wyższy od oczekiwań analityków - przeciętne płace wzrosły o 13,9% w porównaniu do listopada zeszłego roku, wobec prognozowanych 13,3% r/r. Wynagrodzenie wzrosło o 2,5% w porównaniu do października. Tym samym w listopadzie średnie wynagrodzenie dla osób zatrudnionych na umowę o pracę w zakładach sektora prywatnego zatrudniających co najmniej 10 osób wyniosło 6857,96 złotych brutto (przed opodatkowaniem), co oznacza że jest to nowy rekord wysokości wynagrodzenia w historii danych prowadzonych przez GUS. Wcześniejszy został wyznaczony w lipcu tego roku, kiedy przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6778,63 złotych brutto, tym samym rosnąc o rekordowe 15,8% r/r. Było to jednak w znacznej mierze spowodowane wypłatami premii i dodatków w wielu branżach.

Sam fakt, że wysokość średniego wynagrodzenia z lipca udało się przebić dopiero w listopadzie pokazuje, że dynamika wzrostu wynagrodzeń w Polsce wyhamowała i nie mamy obecnie do czynienia ze spiralą płacowo-cenową.

Listopadowy odczyt przeciętnego wynagrodzenia po raz kolejny pokazuje, że tempo wzrostu płac nie nadąża za bardzo wysoką inflacją. Mimo, że wzrost wynagrodzeń o prawie 14% w ciągu roku wygląda imponująco, to jednak trzeba pamiętać o tym, że inflacja w listopadzie wyniosła aż 17,5% r/r. To zaś oznacza, że w ujęciu realnym wynagrodzenia wcale nie wzrosły, a wręcz odwrotnie - przeciętnie zarabiamy o 3,6% mniej niż rok temu.

Reklama

To już kolejny miesiąc, w którym średnie wynagrodzenie w Polsce rośnie wolniej niż inflacja. Tak było również w październiku, kiedy dynamika wzrostu wynagrodzeń wyniosła równe 13% rok do roku, a inflacja wyznaczyła dotychczasowe tegoroczne maksimum na poziomie 17,9%. Można było więc mówić o ujemnej dynamice realnego wynagrodzenia w październiku na poziomie aż 4,9% r/r.

We wrześniu przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 14,5% r/r, podczas gdy wskaźnik CPI zanotował wzrost o 17,2% r/r, co daje realny spadek wynagrodzeń o 2,7% w ujęciu rocznym. Nie lepiej było w sierpniu, kiedy dynamika wynagrodzeń w ujęciu realnym wyniosła -3,4% r/r: nominalny wzrost średniego wynagrodzenia wyniósł bowiem 12,7% w ujęciu rocznym, podczas gdy inflacja CPI została oszacowana na 16,1% r/r.

Ostatni raz tempo wzrostu cen i usług konsumpcyjnych było niższe niż dynamika wzrostu przeciętnego wynagrodzenia właśnie we wspomnianym już lipcu - w pierwszym miesiącu wakacji wynagrodzenia rosły średnio o 15,8% r/r, podczas gdy inflacja wyniosła 15,6%. Można więc powiedzieć, że w lipcu realny wzrost wynagrodzeń wyniósł 0,2% w ujęciu rocznym. To jednak marne pocieszenie, bo w czerwcu inflacja była już znacznie wyższa od wzrostu płac (15,5% r/r, wobec wzrostu wynagrodzeń o równe 13% r/r).

Dla Narodowego Banku Centralnego sytuacja, w której dynamika wzrostu płac przestała nadążać za wzrostem cen konsumpcyjnych jest sygnałem, że kondycja rynku pracy zaczyna nieznacznie się pogarszać i obawy o to, że wejdziemy w spiralę, w której pracownicy będą żądali podwyżek z powodu wysokiej inflacji, tym samym podnosząc koszty pracy i napędzając wzrost cen w ramach tzw. efektu drugiej rundy, są coraz mniejsze.

W kolejnych miesiącach trzeba liczyć się z tym, że dynamika realnych wynagrodzeń utrzyma się na minusie. W optymistycznym scenariuszu już w drugim kwartale można spodziewać się wzrostu wynagrodzeń przekraczającego poziom inflacji, jednak będzie to wynikało przede wszystkim ze spadającej dynamiki cen. W mniej optymistycznym scenariuszu spowolnienia gospodarczego należy spodziewać się jednocyfrowej dynamiki wzrostu średnich wynagrodzeń w 2023 roku. Warto o tym pamiętać i to mimo tego, że najprawdopodobniej już w grudniu przeciętne wynagrodzenie wg GUS przekroczy granicę 7000 złotych brutto, w czym pomogą różnego rodzaju dodatki świąteczne i roczne premie. Warto przypomnieć, że symboliczna bariera 6000 złotych przeciętnego wynagrodzenia brutto została przekroczona dokładnie rok temu, w listopadzie 2021 roku, kiedy to średnia płaca wyniosła ponad 6022 PLN przed opodatkowaniem. Symboliczne 5000 PLN zostało przebite już o wiele wcześniej, bo w grudniu. 2018 roku (niecałe 5275 PLN brutto).

Reklama

Jeśli natomiast chodzi o dane na temat zatrudnienia w listopadzie, to wzrosło ono zgodnie z oczekiwaniami. Przeciętne zatrudnienie w sektorze prywatnym wzrosło o 2,3% w porównaniu do poprzedniego roku i o 0,1% wobec października, co przełożyło się na liczbę etatów na poziomie 6,5075 mln. Jednocześnie poziom zatrudnienia w okresie od stycznia do listopada był o 2,5% wyższy niż w analogicznym okresie 2021 roku.

 

Czytaj także: KpŚ: Nieruchomości wreszcie zaczynają tanieć? Bo wynagrodzenia rosną już tylko na papierze...

 

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Tematy

produkcja przemysłowa wzrost cen produkcja przemysłowa w Polsce średnie wynagrodzenie w Polsce dlaczego ceny rosną tak szybko gus produkcja przemysłowa co to jest produkcja przemysłowa ile wynosi przeciętne wynagrodzenie ile wynosi przeciętne miesięczne wynagrodzenie co wpływa na poziom zatrudnienia produkcja sprzedana przemysłu jakie jest przeciętne wynagrodzenie w polsce jaka jest produkcja przemysłowa w polsce jaki jest polski przemysł jaka jest produkcja sprzedana przemysłu jaka jest produkcja sprzedana przemysłu w Polsce co określa produkcja sprzedana przemysłu czy produkcja sprzedana przemysłu spadła czy produkcja sprzedana przemysłu wzrosła co oznacza wzrost produkcji sprzedanej przemysłu jaka jest produkcja przemysłowa jaka produkcja przemysłowa w 2022 co oznacza produkcja przemysłowa jak zmieniła się produkcja przemysłowa jak zmieniła się produkcja przemysłowa w polsce co oznacza wzrost produkcji przemysłowej co wpływa na produkcję przemysłową co oznacza produkcja sprzedana przemysłu jaka jest produkcja sprzedana przemysłu w listopadzie jaka produkcja przemysłowa w listopadzie dlaczego polski przemysł zwania jak inflacja wpływa na przemysł jaka była produkcja przemysłowa w październiku jakie prognozy dla polskiego przemysłu jakie zagrożenia dla polskiego przemysłu ile wynosi przeciętne wynagrodzenie w 2022 co to jest przeciętne wynagrodzenie jakie było przeciętne wynagrodzenie w 2021 jaki jest poziom zatrudnienia jaki jest poziom zatrudnienia w Polsce jakie są przeciętne płace w Polsce przeciętne płace w 2022 jakie najnowsze dane gus dane GUS z listopada
Reklama
Reklama