W obecnym sezonie zimowym Europa prawdopodobnie uniknęła czarnego scenariusza rozwoju kryzysu energetycznego, w którym ograniczenie dostaw gazu z Rosji spowodowałoby drastyczne braki surowca i wymusiło jego racjonowanie. Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) zwraca jednak uwagę, że ryzyko takich poważnych zaburzeń w kolejnych latach nie zostało zażegnane.
MAE ocenia w swoim raporcie, że popyt na gaz w UE w 2022 najprawdopodobniej będzie o 10% niższy niż w 2021. Potwierdzeniem tej tendencji są dane Eurostat za styczeń-listopad 2022, według których zużycie gazu ziemnego w UE było o 10,6% niższe, niż przeciętne dla pierwszych 11 miesięcy roku w okresie 2017-2021. Dane te wskazują na znaczne odchylenie konsumpcji od wzorca dopiero w drugiej połowie roku. Również zapełnienie magazynów gazu w Europie odchyla się pozytywnie od średniookresowej średniej.
Większym wyzwaniem niż 2022 wydaje się rok 2023. MAE szacuje, że z tegorocznego spadku popytu na gaz o ok. 50 mld m3, mniej więcej 10 mld m3 jest wynikiem ograniczenia produkcji, a nie przeniesienia się na inne paliwa lub poprawy efektywności. Dodatkowo, w całym 2023 transport rurociągowy gazu z Rosji będzie najpewniej znacznie niższy niż 60 mld m3 dostarczone w tym roku. Niewykluczone, że transport tą drogą spadnie do zera. W 2023 dostawy LNG mogą być bardziej problematyczne niż w 2022, kiedy Europa korzystała z podaży uwolnionej przez borykające się z lockdownami i spowolnieniem gospodarczym Chiny. W 2022 UE zwiększyła import LNG o ok. 40 mld m3, w całym 2023, przy najpewniej odradzającym się popycie na gaz z Chin, dodatkowa podaż LNG wyniesie najprawdopodobniej ok. 20 mld m3. W 2022 przełom jesieni i zimy charakteryzował się nietypowo wysokimi temperaturami, co pozwoliło zaoszczędzić ponad 10 mld m3 gazu ziemnego. Nie mamy gwarancji powtórki tego scenariusza w 2023.
Przy założeniu popytu na LNG z Chin na poziomie z 2021 oraz braku importu rurociągowego z Rosji, w 2023 UE może zabraknąć 57 mld m3 gazu ziemnego. Z szacowanej luki podaży ok. 30 mld m3 może być pokryte przez działania już zainicjowane na poziomie unijnym i krajowym, które zwiększają bezpieczeństwo dostaw. Obok poprawy efektywności i instalacji nowych źródeł energii odnawialnej zmniejszeniu luki będzie sprzyjał wzrost produkcji energii atomowej i pochodzącej z elektrowni wodnych, która w 2022 spadła do poziomów najniższych od dekady.
Domknięcie pozostałej luki (27 mld m3) gazu ziemnego wymaga podjęcia dodatkowych działań. Sytuacja na rynku energii w 2023 najpewniej będzie więc nadal napięta, co będzie skutkowało znaczącymi wahaniami cen i ich ogólnym wysokim poziomem. Warto przy tym pamiętać, że niwelowanie skutków wzrostu cen gazu i energii wymagało w tym roku znaczącej interwencji fiskalnej, na którą w takiej skali w kolejnych latach nie będzie już miejsca.
Roczne wskaźniki makroekonomiczne
***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: "Kwartalnik Ekonomiczny 4q22", którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: