Początek wtorkowej sesji przyniósł na krajowy parkiet próbę kontynuowania poniedziałkowych wzrostów, jednak pod presją zniżkujących rynków bazowych strona popytowa nie zdołała utrzymać wzrostowej tendencji. W efekcie sesja zakończyła się niewielkim, 0,2%-owym spadkiem głównych indeksów, wciąż utrzymując indeks WIG20 w granicach konsolidacji granej na warszawskiej giełdzie już od dwóch tygodni. Aktywność inwestorów była wyraźnie mniejsza niż podczas poprzednich sesji (jedynie 788 mln zł na spółkach z indeksu WIG20), co dodatkowo potwierdza konsolidacyjny charakter wtorkowych notowań.
W gronie blue chipów zniżkowało 13 walorów, a największe spadki zanotowały Cyfrowy Polsat (-1,9%) i Allegro, które zaliczyło 1,5%-owe obsunięcie. Wśród pozostałych zyskujących spółek na prowadzenie wysunęło się JSW, które zanotowało wczoraj ponad 5%- owe podbicie. Niewielki wzrost (+0,6%) zaliczyła także spółka KGHM, która pod koniec wczorajszej sesji podzieliła się wstępnymi wynikami produkcyjnymi i sprzedażowymi za grudzień 2022 roku. Zgodnie z opublikowanymi danymi, sprzedaż miedzi w grudniu była niższa o 10% w ujęciu rok do roku, a produkcja miedzi płatnej w grudniu spadła w o 3% (również w ujęciu rdr).
Widoczne na warszawskiej GPW mieszane nastroje panowały właściwie w całej Europie, a wyniki polskich indeksów były mocno skorelowane z notowaniami na rynkach bazowych. Niewielkie zniżki zaliczyły niemiecki DAX, brytyjski FTSE oraz amerykańskie S&P500 i Nasdaq. Sentyment w Stanach Zjednoczonych kształtowany jest między innymi przez publikacje kwartalnych raportów finansowych przez największe światowe spółki. Dzisiaj swoimi wynikami podzielą się Tesla, IBM, U.S. Bancorp i Automatic Data Processing. Na dzisiejszej sesji w Azji również panują mieszane nastroje – japoński Nikkei zakończył notowania niewielkim wzrostem, natomiast indyjski Sensex o godzinie 8:20 spada o 1%. Giełdy nadal pozostają zamknięte w Chinach, gdzie wciąż trwa świętowanie Chińskiego Nowego Roku. Poranne notowania kontraktów terminowych na najważniejsze europejskie indeksy także oscylują w okolicach swoich kursów odniesienia, wskazując niezdecydowanie inwestorów. /ab/