Środa przyniosła na warszawski parkiet solidną korektę głównych indeksów, które (nie licząc indeksu małych spółek, który wykazał się wyjątkową odpornością na przecenę) obsunęły się o przeszło 2%. Po ostatnich dniach mocnych wzrostów obsunięcie było tylko kwestią czasu, a główną przyczyną wczorajszej zniżki była słaba postawa rynków bazowych. Zawiodły zarówno najważniejsze indeksy Europy Zachodniej, jak i skorelowane z polską giełdą parkiety azjatyckich rynków wschodzących. Na niekorzystny sentyment wpływ mają przede wszystkim inwestorzy amerykańscy, którzy nadal bacznie obserwują przebieg negocjacji w sprawie podniesienia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych. Przedłużający się impas w tej sprawie budzi coraz większe obawy o możliwą (pierwszą w historii) niewypłacalność USA.
W gronie krajowych blue chipów spadki zanotowało 18 z 20 spółek, a szczególnie słabo poradziły sobie, zniżkujące o przeszło 5%, walory LPP i CD Projekt. Solidne przeceny notowały także banki oraz wydobywczy gigant KGHM. Już po zamknięciu wczorajszych notowań oraz dziś rano kilka spółek z indeksu WIG20 podzieliło się kwartalnymi raportami finansowymi. Nieco lepsze od oczekiwań wyniki opublikowało PZU (zysk netto wyniósł 1,081 mld zł, czyli o 7% więcej niż przewidywał rynkowy konsensus i o 43% więcej w ujęciu rok do roku), a zbliżone do oczekiwań zyski zaraportowało Asseco Poland. Nieco słabiej niż się spodziewano poradził sobie PKN Orlen (9 mld zł zysku netto wobec konsensusu na poziomie 10,065 mld zł), ale w ujęciu rok do roku wygenerowany przez spółkę zysk był o 216% wyższy. Wyraźnie lepsze od oczekiwań rynku wyniki podało Allegro, ale warto pamiętać, że w stosunku do roku poprzedniego spółka zanotowała spadek na poziomie zysków.
W dzisiejszym kalendarium publikacji makroekonomicznych zwracamy uwagę na odczyt kwietniowej stopy bezrobocia w naszym kraju oraz oficjalne dane na temat PKB Stanów Zjednoczonych za I kwartał bieżącego roku. Co do perspektyw na dzisiejsze notowania – brak porozumienia w sprawie podniesienia limitu zadłużenia USA będzie nadal czynnikiem negatywnie wpływającym na rynkowy sentyment, co może sprzyjać dalszym spadkom na globalnych giełdach. Krajowy parkiet będzie jednak szukał okazji do powrotu indeksu WIG20 ponad psychologiczny poziom 2000 pkt. /ab/