Nowe kontrakty
Sygnity w ostatnich tygodniach poinformowało o podpisaniu dwóch dużych umów:
- w sierpniu Sygnity zawarło umowę z Ministerstwem Rodziny i Polityki Społecznej na rozwój oprogramowania SyriuszStd, wsparcie użytkowników systemu oraz usuwanie awarii i błędów oprogramowania SyriuszStd. Umowa została zawarta na 24 miesiące dla oprogramowania SyriuszStd oraz kolejne 12 miesięcy w zakresie rozwoju, wsparcia użytkowników, administrowania oraz usuwania awarii i błędów jednego z komponentów oprogramowania. Z tytułu umowy Sygnity otrzyma łączne maksymalne wynagrodzenie brutto do ok. 45,7 mln PLN.
- Z kolei w lipcu spółka zawarła aneks do umowy z Narodowym Bankiem Polskim na świadczenie usług serwisowych oraz rozwojowych dla Podsystemów Zintegrowanego Systemu Księgowego NBP. Na jego podstawie łączne wynagrodzenie Sygnity zostało zwiększone o 18 mln PLN brutto. Stąd, maksymalne wynagrodzenie Sygnity z tytułu realizacji umowy nie przekroczy kwoty ok. 98,9 mln PLN brutto.
Korekta prognoz
Nowe kontrakty oceniamy pozytywnie, jednak na rok fiskalny 2022/23 jesteśmy i tak zmuszeni obniżyć prognozę przychodów o ok. 4%. Pomimo, że wyniki kalendarzowego 4Q’22 miały charakter częściowo jednorazowy, obniżamy prognozy wyniku EBITDA o blisko 10%. Z/w na stan gotówki netto i wysokie stopy procentowe prognoza wyniku netto nie uległa dużym zmianom. W tabeli poniżej przedstawiamy szczegóły korekty prognoz:
Prognoza wyników na 4Q’2022/23
Wyniki za 3Q’22/23 wypadły lekko powyżej naszych oczekiwań. Sygnity wykazało jednak wysoką marze brutto na sprzedaży (31,7% po wzroście R/R o 1,3 pp). W kalendarzowym 3Q’23 (fiskalnym 4Q’22/23) zakładamy, że Sygnity wygeneruje przychody na poziomie 53,7 mln PLN (+4,0% R/R). Marżę zysku brutto szacujemy na 31,2%. Koszty SG&A powinny znacznie wzrosnąć R/R – do poziomu 11,1 mln PLN. Stąd zakładamy, że w 4Q’2022/23 EBIT wyniesie 5,7 mln PLN, to jest 24% więcej R/R. Koszty finansowe netto zakładamy na 0,0 mln PLN, efektywną stopę podatkową na 19,0%.
Zobacz także: Wycena dla spółki giełdowej Sygnity z wykorzystaniem metody DCF i metody porównawczej. Czy warto kupować akcje?