Dziś jednym z ważniejszych wydarzeń politycznych, będzie decyzja rządu brytyjskiego ws. roli Trybunału Sprawiedliwość po Brexicie. Ministerstwo finansów USA nakłada kolejne sankcje. Tym razem na 10 podmiotów i 6 osób z Chin i Rosji. Sankcje spotkały się ze sprzeciwem strony chińskiej. Czy napięcie w relacjach gospodarczych wpłynie na sytuację rynkową?
Ważny element negocjacji brexitowych
Minął już ponad rok, odkąd obywatele Wielkiej Brytanii zdecydowali, aby opuścić Unię Europejską. W marcu tego roku został uruchomiony artykuł 50 Traktatu o UE, a więc ten, dotyczący wystąpienia ze wspólnoty. Za nami już kilka spotkań negocjacyjnych, które tak naprawdę nie rozwiązały najważniejszych problemów. Brexit i jego przyszłość wciąż stanowi niepewność polityczną i rynkową.
Dziś jednak może rozwiązać się jedna z najważniejszych kwestii związanych z negocjacjami. Z Wielkiej Brytanii wysłano komunikat również do polskich mediów, w którym znajdujemy odpowiedź na nurtujące pytanie związane z jurysdykcją. Według wysłanego komunikatu Wielka Brytania nie będzie podlegać prawu Trybunału Sprawiedliwości UE:
"Koniec członkostwa w Unii jest końcem jurysdykcji Trybunału".
Jest to mocny sygnał, który wskazuje, że ogłoszenie dzisiejszej decyzji, może być jedynie formalnością. Jednakże decyzja rządu brytyjskiego musi zostać zatwierdzona jeszcze przez negocjatorów strony unijnej, to zaś wymaga czasu. Niemniej jednak, ogłoszenie stanowiska rządowego wskaże na kierunek Brexitu i może okazać się przełomowe, o czym mówią brytyjskie media. Jak może wpłynąć to na rynki? Jasność sytuacji zmniejszy niepewność polityczną, szkodliwą dla brytyjskiej gospodarki i waluty.
Sankcji ciąg dalszy
W zeszłym tygodniu Donald Trump dał zielone światło do wszczęcia śledztwa w sprawie łamania prawa własności intelektualnej amerykańskich przedsiębiorców w Chinach. Wczoraj kolejnym czynnikiem, który zaostrzył napięte relacje gospodarcze Chin i USA, była decyzja o nałożeniu sankcji na chińskie o rosyjskie podmioty. Tym razem, oskarża się 10 z nich o udzielanie pomocy i wspieranie rozwoju nuklearnego Korei Północnej. Ministerstwo finansów nałożyło sankcje finansowe, gdyż w ocenie resortu i Sekretarza Skarbu – Stevena Mnuchina, poszczególne podmioty przyczyniają się do rozbudowy bomb atmowych, zagrażających międzynarodowemu bezpieczeństwu.
Steven Mnuchin sktytykował chińskich i rosyjskich przedsiębiorców, którzy mieliby dostarczać środki finansowe na rozwój państwa, które grozi rozpoczęciem działań nuklearnych.
Rynki już od około trzech tygodni przyjmują coraz to nowsze informacje dotyczące eskalującego konfliktu między USA a Koreą Północną. Jak widać napięta sytuacja geopolityczna, to sprawa również innych ważnych gospodarek na świecie.
