Handel międzynarodowy przejmuje dzisiejszą scenę polityczną.Tym razem, ryzyko polityczne stwarza nieporozumienie w sprawie wymiany handlowej między USA a Chinami. Donald Trump wszczął śledztwo przeciwko rzekomej kradzieży amerykańskiej własności intelektualnej przez Chińczyków. W Waszyngtonie rozpoczyna się dziś renegocjacja warunków porozumienia handlowego NAFTA.
Konflikt gospodarczy
Donald Trump złożył w poniedziałek podpis pod rozporządzeniem, dzięki któremu stały przedstawiciel handlowy Richard Lighthizer może rozpocząć śledztwo przeciwko łamaniu przez Chiny porozumień dotyczących ochrony własności intelektualnej. Od lat amerykańscy eksporterzy i przedsiębiorcy działający na rynku chińskim skrążą się na trwający proceder łamania powyższego prawa przez Chińczyków. Stany Zjednoczone nie są jedynym partnerem handlowym Chin, który wysuwa zarzuty wobec Pekinu. Wśród nich Japonia i UE.
Wszczęcie śledztwa zaostrzyło jeszcze bardziej napięte stosunki gospodarcze Chin, wzrasta również ryzyko wybuchu wojny handlowej, co stanowiło przedmiot analizy w artykule: Co może spowodować wojnę handlową między USA a Chinami? Chiny nie są obojętne na obostrzenia, które mogą wyniknąć z możliwego uruchomienia artykułu 301. Amerykańskiej Ustawy Handlowej z 1974 roku. To właśnie na podstawie tej ustawy, R. Lightizer może prowadzić śledztwo.
Ministerstwo handlu Chin wydało oświadczenie w sprawie postępowania USA wobec wspólnych relacji handlowych z Pekinem:
„Chiny mają nadzieję, że amerykańscy przedstawiciele handlowi będą szanować i stosować się do obiektywnych faktów, a także działać ostrożnie”.
Ryzyko wystąpienia wojny handlowej neguje również rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ta zauważa, że możliwość eskalacji konfliktu gospodarczego nie jest korzystna dla żadnej ze stron.
NAFTA – renegocjacje
Dziś ważnym wydarzeniem dla rynków, może być powrót rozmów nad umową handlową NAFTA (Północnoamerykański Układ Wolnego Handlu). W Waszyngtonie, Donald Trump wraz z przedstawicielami Kanady i Meksyku rozpocznie renegocjację warunków umowy. Dzięki renegocjacjom, Donald Trump chce wywalczyć, jak najlepsze warunki dla USA, m.in. zmniejszenie deficytu handlowego. Efekty obrad i negocjacji mogą odbić się na rynkach finansowych, zarówno w perspektywie krótko i długoterminowej.
