Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Ceny paliw w Polsce zaskoczą kierowców? Ropa naftowa szykuje się do ataku na tegoroczne rekordy

|
selectedselectedselected

Cena ropy naftowej szykuje się do kolejnego impulsu. Wyjście z konsolidacji pozwoli zaatakować tegoroczne szczyty? Ile będzie płacić za paliwo na stacjach? Analitycy sprawdzają i komentują dla FXMAG. 

Ropa naftowa
WOJCIECH STROZYK/REPORTER
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Aktualne ceny ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 85 dolarów za baryłkę. Tylko w tym roku notowania zyskały na wartości ponad 11%. Według prognoz agencji Bloomberg, średnia cena ropy Brent w 2024 roku wyniesie 83,60 dolara za baryłkę, a następnie będzie stopniowo spadać w kolejnych latach. Reuters przedstawił podobną prognozę, zakładając, że średnia cena w 2024 osiągnie 84 dolary za baryłkę. A jakie prognozy stawiają polscy eksperci?

 

 

Czy cena ropy wzrośnie?

Łukasz Zembik (TMS Brokers): Ropa naftowa w pierwszej połowie roku znajdowała się na wzrostowej trajektorii, co było napędzane oczekiwaniami na globalne ożywienie gospodarcze (głównie z Chin), a także wynikało z decyzji krajów OPEC+, które sukcesywnie redukowały wydobycie (głównie za sprawą Arabii Saudyjskiej). Baryłka brent ustanowiła w kwietniu jak na razie tegoroczne maksima, wychodząc powyżej poziomu 92 USD. W czerwcu przedstawiciele wspomnianego gremium zdecydowali się przedłużyć okres dodatkowych dobrowolnych cięć produkcji do końca III kwartału 2024 roku, natomiast ogólnogrupowe redukcje wydobycia (ok. 2mln b/d) zostały wydłużone do końca 2025 roku (wcześniej miały wygasnąć z końcem 2024 r.).

Z kolei dobrowolna redukcja podaży w wysokości 1,66 mln b/d od dziewięciu członków OPEC+ - wprowadzona w maju 2023 r. - również została przedłużona do końca przyszłego roku. Cena ropy naftowej w pierwszej reakcji spadła poniżej 77 USD, ale kolejne dwa tygodnie wywindowały cenę ponownie powyżej pułapu 85 USD za baryłkę. 

 

Sprawdź także: Rosja unika sankcji - eksport ropy największy od pół roku

 

Łukasz Zembik zwraca również uwagę na dobrowolne cięcia produkcji, które mogą zaważyć na równowadze w relacji popyt-podaż.

IEA zakłada, że rynek ropy naftowej w trzecim kwartale będzie niedostatecznie zaopatrzony, ponieważ dobrowolne cięcia produkcji przez kraje OPEC+ będą nadal w pełni obowiązywać. Jeśli nadprodukcja w niektórych krajach zostanie zmniejszona, wówczas możemy oczekiwać jeszcze większego deficytu, co powinno korzystnie wpływać na cenę.

Dane agencji wskazują, że wielkość produkcji OPEC+ w maju była o 570 tys. baryłek powyżej ustalonego limitu. Jednocześnie, jeśli dodatkowe dobrowolne cięcia produkcji będą redukowane od października, IV kwartał może przynieść równowagę w relacji podaży i popytu. OPEC z kolei widzi rynek w deficycie przez całą II połowę 2024 roku. 

 

Sprawdź także: Wskaźnik FEDu ostrzega. Najnowsze szacunki gwałtownie spadają

 

Jaka będzie cena ropy w 2024?

Cena ropy brent po mocnej przecenie na przełomie maja oraz czerwca w dość szybkim tempie zdołała odrobić poniesione straty. Ruch z 77 USD w okolice 85,5 USD za baryłkę spowodował opuszczenie przez notowania krótkoterminowego kanału spadkowego. Koniec czerwca przynosi wąską konsolidację, która może sugerować, że trwa przygotowanie do kolejnego impulsu. Zakładamy, że w III kwartale cena osiągnie przynajmniej poziomy kwietniowych szczytów (92 USD) z możliwością ataku pułapu 95,5 USD – to maksima z września 2023 roku - prognozuje Łukasz Zembik.

 

Wykres. Notowania ropy naftowej BRENT

Reklama

ceny-paliw-w-polsce-zaskocza-kierowcow-ropa-naftowa-szykuje-sie-do-ataku-na-tegoroczne-rekordy grafika numer 1ceny-paliw-w-polsce-zaskocza-kierowcow-ropa-naftowa-szykuje-sie-do-ataku-na-tegoroczne-rekordy grafika numer 1

Źródło: Tradingview

 

Cena ropy prognozy 2024: popyt kluczowy

Michał Stajniak (XTB): Ropa zyskała, choć w pewnym momencie wzrost nie był pewny, biorąc pod uwagę decyzję OPEC+ o przywróceniu części produkcji w IV kwartale tego roku. Kluczem będzie jednak popyt, który teoretycznie powinien być ograniczony pod względem wzrostu do końca tego roku. Istnieje duża szansa na to, że OPEC+ zmieni swoją decyzję i utrzyma produkcję bez zmian, jeśli ceny powrócą poniżej 80 USD za baryłkę w trakcie okresu wakacyjnego, jeśli sezonowy popyt nie zachwyci.

 

Jakie będą ceny na stacjach paliw?

Reklama

W artykule Ceny paliw w wakacje 2024: wyraźny wzrost cen benzyn Urszula Cieślak znaleźć można niepokojącą prognozę. Według analityczki Reflexu ceny benzyny i oleju napędowego mogą wzrosnąć od 20 do 30 groszy w kolejnych tygodniach wakacji. 

 

Dopóki ceny ropy Brent nie spadną poniżej poziomu 80 USD/bbl, nie ma szansy na większe obniżki cen na stacjach

 

Sezonowy wzrost popytu, jak pokazują najnowsze dane EIA oraz sezon huraganów mogą utrzymać ceny ropy na poziomie 84 - 88 USD/bbl lub powyżej. - wskazuje Cieślak.

Reklama

 

Sprawdź także: Cena ropy runęła, ale paliwa nadal drogie. Co dalej?

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Myśliwiec

Mateusz Myśliwiec

Redaktor portalu FXMAG. Makler papierów wartościowych (nr licencji 3657), Makler Rynków Finansowych (nr licencji 266). Inwestor indywidualny zafascynowany rynkami finansowymi. Zwolennik ekonomii behawioralnej.


Reklama
Reklama