W najnowszym cotygodniowym przeglądzie rynku złota dotyczącym perspektyw na ten tydzień analitycy rynkowi i inwestorzy indywidualni doszli do byczego konsensusu.
John Weyer, dyrektor ds. hedgingu komercyjnego w Walsh Trading, uważa, że ze względu na wydarzenia w Izraelu ceny złota prawdopodobnie będą się wahać w tym tygodniu, a następnie będą rosły.
Colin Cieszynski, główny strateg rynkowy w SIA Wealth Management, patrzy pozytywnie na perspektywy złota, ponieważ w tej chwili wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych i dolara amerykańskiego nieco wyhamował. Ponadto uwaga rynku będzie skupiona na raportach korporacyjnych przedsiębiorstw, co może napędzać wzrost cen tego metalu szlachetnego.
James Stanley, starszy strateg rynkowy w Forex.com, uważa, że metal szlachetny wzmocni swoją pozycję w tym tygodniu.
Według Everetta Millmana, głównego analityka rynku w Gainesville Coins, na znakomite wyniki złota w zeszłym tygodniu złożyło się kilka czynników. Dlatego ekspert będzie monitorował zakres od 1900 do 1950 dolarów za uncję.
Adrian Day, prezes Adrian Day Asset Management, powiedział, że ceny złota pozostaną w tym tygodniu niezmienione po znaczącym zeszłotygodniowym wzroście. Jego zdaniem "geopolityczny" rajd na rynku złota nie potrwa długo, chociaż będzie zależał od rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie, podczas gdy perspektywa długoterminowa zależy w większym stopniu od polityki pieniężnej.
W badaniu rynku złota wzięło udział 14 analityków z Wall Street. Dziesięciu z nich, czyli 72%, spodziewa się wzrostu cen złota. Dwóch analityków, czyli 14%, przewiduje spadek cen, natomiast dwóch ma neutralne stanowisko.
W ankiecie internetowej oddano 595 głosów. Spośród nich 431 inwestorów detalicznych, czyli 72%, spodziewa się wzrostu cen, 106, czyli 18%, uważa, że ceny spadną, a tylko 58 respondentów, czyli niecały 1%, pozostaje neutralnych.
Według najnowszej ankiety przeprowadzonej wśród inwestorów detalicznych cena złota w tym tygodniu wyniesie około 1902 dolarów za uncję, czyli o 60 dolarów więcej, niż prognozowano w zeszłym tygodniu, ale także o 28 dolarów mniej niż aktualna cena spot.
Bieżący tydzień będzie stosunkowo spokojny pod względem danych. Najważniejszy raport zostanie opublikowany we wtorek. Będą to dane o sprzedaży detalicznej w USA za wrzesień.
Ekonomiści ostrzegają także, że ze względu na słabą konsumpcję bankowi centralnemu będzie trudniej podnieść stopy procentowe w listopadzie.
Inne godne uwagi wydarzenia to sondaże Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku (Empire State) i Filadelfii, a także czwartkowe przemówienie prezesa Rezerwy Federalnej, Jerome'a Powella.
Zobacz także: Kalendarz makroekonomiczny: przed nami kluczowy moment dla giełdy – rynek mówi: sprawdzam!
