Jeśli ktoś lubi sporty ekstremalne to ropa naftowa WTI jest w ostatnim czasie jego ulubionym instrumentem spekulacyjnym. Ale czy faktycznie da się na niej zarobić i co jeszcze pokaże cena ropy naftowej WTI w najbliższym czasie?
Ostrzeżenia trafione w dziesiątkę
O tym, żeby uważać z długimi pozycjami na rynku ropy naftowej WTI ostrzegamy już od dawna. W cotygodniowym spotkaniu Dawid Augustyn od kilku tygodni systematycznie przedstawia swoje sceptyczne nastawienie do inwestycji w czarne złoto.
Jednym ze wskaźników świadczących o takiej sytuacji na danym rynku jest głos tak zwanej „ulicy”. Przeglądając internet, nie sposób nie zauważyć, iż ostatnim „pewniakiem” na łatwy zysk jest właśnie zakup ropy naftowej WTI po okazyjnie niskich cenach. Co ciekawe analizy te zazwyczaj są przedstawiane przez osoby nie mające żadnego doświadczenia na rynkach finansowych. Jest bowiem pewna magia w spadających cenach. Osoby poczatkujące przenoszą do tradingu nawyki z życia codziennego. W efekcie powstaje genialna myśl- skoro coś jest tanie (promocja), to trzeba zrobić zakupy, bo niebawem wróci do swojej pierwotnej ceny i wtedy zanotujemy zysk. Czy zawsze tak musi być?
Oczywiście, że… niekoniecznie
Na rynkach finansowych wszystko jest możliwe, a tym bardziej na tak szalonym jak w ostatnim czasie notowania ropy naftowej WTI. Jednak chcąc wyciągnąć daleko idące wnioski, należałoby sobie najpierw zadać pytanie- dlaczego cena ropy naftowej WTI tak mocno spada? Odpowiedź jest bardzo prosta. Wszystko za sprawą popytu i podaży. Dokładniej mówiąc braku popytu i nadpodaży. Każdy słyszał, że OPEC+ doszło do porozumienia w sprawie ograniczenia wydobycia ropy naftowej. Jednak to niewiele zmienia, ponieważ amerykańska ropa naftowa WTI zapełniła już wszystkie magazyny, a na samych tankowcach znajduje się ponad 160 milionów baryłek. Oznacza to, że pomimo ograniczenia światowego wydobycia wciąż mamy do czynienia z nadmierną ilością nowej ropy naftowej względem zapotrzebowania na nią. Pamiętajmy, że wydobywana w Stanach Zjednoczonych ropa naftowa WTI pochodzi w zdecydowanej większości z prywatnych przedsiębiorstw. Bardzo trudno jest nałożyć na nie odgórne ograniczenia co do ilości dziennej produkcji, tym bardziej, że jej wstrzymanie jest niezwykle kosztowne.
Jest pewna grupa, która świetnie zarobi na ropie naftowej WTI
Choć cena ropy naftowej WTI jest przyczyną marzeń o wielkich zyskach dla tysięcy spekulantów, to w rzeczywistości najlepiej zarobi ktoś inny. Brokerzy, bo o nich właśnie mowa, są głównymi beneficjentami aktualnej zmienności na rynkach finansowych. W wynikach polskiej firmy X-Trade Brokers widać wyraźnie czym się kończy wzrost zmienności na rynku. Natomiast potężne zyski związane z ropą naftową WTI będą widoczne dopiero w sprawozdaniu za drugi kwartał 2020 roku, ponieważ to właśnie wtedy zaczęło się jeszcze większe szaleństwo na notowaniach tego surowca.
Cichy zabójca portfela czyli contango
Patrząc na notowania widzimy jedynie zmianę ceny ropy naftowej WTI. Dla wielu może być ona zachęcająca, ponieważ to właśnie duże ruchy cenowe dają możliwość zarówno sporych zysków jak i oczywiście ewentualnych proporcjonalnie okazałych strat. Trzeba mieć jednak na uwadze jeszcze jeden niezwykle ważny czynnik, o którego istnieniu początkujący traderzy przeważnie niestety nie wiedzą. Mowa tutaj o contango czyli różnicy ceny między kolejnymi, następującymi po sobie seriami kontraktów terminowych. Zjawisko to występuje rzecz jasna również na ETF-ach i ETN-ach. Operując dotychczas wyłącznie na rynku akcji, będzie ono dla nas sporym zaskoczeniem. Co prawda na akcjach może się zdarzyć luka hossy lub bessy, a także odcięcie dywidendy, jednak te czynniki nie wpłyną diametralnie na opłacalność naszej inwestycji. Inaczej jest z contango, które jest w stanie wywrócić nasz portfel do góry nogami.
Skąd się bierze contango i jaki ma wpływ na naszą inwestycję?
Dla zobrazowana sytuacji wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację, w której cena ropy WTI kosztuje 10$ za baryłkę. Gdy decydujemy się na jej zakup wtedy nasz pośrednik (broker, dom maklerski itd.) chcąc się zabezpieczyć kupuje kontrakt na ropę WTI. Do standardowej ceny surowca trzeba jednak doliczyć opłatę za jego przechowanie (jest ona oczywiście naliczana nam jako zleceniodawcom). Dla łatwości obliczeń niech to będzie 1$ (łącznie 10$ + 1$= 11$). Gdy nadchodzi termin wygaśnięcia kontraktu, a my nadal chcemy utrzymywać ekspozycję na tym rynku, wtedy należy albo odebrać fizycznie zakupiony surowiec, albo przerolować pozycję (zamknąć otwartą na kończącej się serii i otworzyć na nowej). Jeżeli cena w międzyczasie się nie zmieniła to ropa WTI nadal kosztuje 10$ (czyli tracimy 1$) i ponownie musimy za nią zapłacić 11$. Ten 1$ różnicy to jest właśnie contango czyli koszt rolowania na następną serię. Podsumowując- przy niezmiennej cenie tracimy zarówno grając na wzrosty jak i na spadki kursu.
Ekstremalna sytuacja rynkowa
W kwietniu doszło do niesamowitej sytuacji, w której cena ropy naftowej WTI odnotowała wartość negatywną. Kwotowanie na poziomie -37$ było spowodowane gigantyczną ilością zleceń zamykających pozycje długie, spychając w ten sposób kurs w dół.
Cena ropy naftowej WTI - co dalej?
Pomimo niskiej ceny, należy się wciąż liczyć z bardzo słabymi notowaniami na rynku ropy naftowej. Globalny kryzys spowodowany pandemią koronawirusa unieruchomił gospodarki na całym świecie przez długi czas. Obecnie trwają próby stopniowego przywracania jej do normalności. Jednak proces ten będzie długotrwały. Ewentualny pośpiech lub brak ostrożności może doprowadzić do nawrotu rozprzestrzeniania się wirusa. Byłoby to tragiczne w skutkach zarówno dla kursu ropy naftowej WTI jak i zdrowia psychicznego ludzi, którzy są już skrajnie wymęczeni przymusowym zamknięciem w domach. Zakładając nawet scenariusz najbardziej optymistyczny, w którym pandemia jest już pokonana, a życie będzie wracało stopniowo do normy, to i tak należy zakładać, że bardzo niska cena ropy naftowej WTI utrzyma się jeszcze przez długi czas. Dzisiaj mamy do czynienia z kolejna dramatyczną sesją na czarnym złocie. Cena ropy WTI traci obecnie 19,5% i wynosi 10,23$ za baryłkę. Rynek wciąż poszukuje twardego dna.
Wykres ceny ropy naftowej WTI (3 miesiące)
