Po długotrwałych negocjacjach nareszcie doszło do kompromisu w sprawie cięć wydobycia ropy. Jednak OPEC+ się ugięło i zezwoliło Meksykowi na przedstawione warunki.
Meksyk to twardy zawodnik
Organizacja krajów eksportujących czarne złoto (OPEC), w skład której wchodzą Arabia Saudyjska, Irak oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie są odpowiedzialne za około 1/3 światowych dostaw ropy naftowej. Wraz z Rosją, Kazachstanem i kilkoma innymi znani są jako OPEC+. To właśnie jeden z tych „mniej znaczących” producentów wstrzymywał negocjacje już od kilku dni. Meksyk, bo o nim mowa, grał w zaparte do samego końca. Absolutnie nie chciał się zgodzić na wyznaczone cięcia w wysokości 400 tysięcy baryłek dziennie. Jak się okazało po kilku dniach ciężkich negocjacji, dopiął swego. Kartel zezwolił na ograniczenie wydobycia Meksyku o zaledwie 100 tysięcy baryłek dziennie. To dokładnie taka wartość o jaką postulowali.
Dlaczego tak trudno było zmusić Meksyk do większej redukcji?
Andres Manuel Lopez Obrador, prezydent Meksyku, jako główny cel obecnej kadencji od dawna stawia na znaczące zwiększenie wydobycia ropy naftowej. W planach do 2024 roku ma to być 2,5 miliona baryłek dziennie. Aktualne zawirowania na rynku są mu bardzo nie na rękę, tym bardziej, że jeszcze przed nimi produkcja wynosiła jedynie 1,7 miliona. Jak widać do realizacji obietnic jest jeszcze daleko, właśnie dlatego podczas negocjacji walczył jak lew.
Co ustaliło OPEC+?
Ostatecznie w maju i czerwcu całe OPEC+ ograniczy wydobycie o 9,7 milionów baryłek dziennie. Kilka dni temu planowano 10 milionów, jednak różnica 300 tysięcy wynika właśnie ze sprzeciwu Meksyku. W kolejnych miesiącach, aż do końca roku zmniejszenie wydobycia ropy naftowej spadnie do 7,7 milionów baryłek. Natomiast w pierwszym kwartale 2021 do 5,7 miliona baryłek.
Jak reaguje rynek?
Na poniedziałkowej sesji inwestorzy w pierwszej fazie kupowali ropę naftową. Cena WTI osiągnęła szczyt na poziomie 24,54$. Jednak później systematycznie zaczęła spadać. Zamknięcie sesji nastąpiło w rejonie dziennego minimum na poziomie 22,41$.
Wykres ropy WTI z dnia 13.04.2020
Taki przebieg sesji po pozytywnych informacjach nie wygląda zbyt dobrze dla posiadaczy długich pozycji na rynku ropy naftowej. Jednak sytuacja jest bardzo dynamiczna, dlatego uczestnicy tego rynku powinni być stale w gotowości.