Po raz pierwszy w historii cena ropy spadła poniżej zera. Za gatunek WTI inwestorzy przed 21:00 byli gotowi płacić -37 dolarów! Co oznacza, że ktoś kto sprzedawał pozycję do niej musiał dodatkowo dopłacićł! Duża grupa inwestorów spodziewała się słabej sesji, ale z pewnością skala spadków przerosła najśmielsze oczekiwania. Na niektóych platformach spadek nie jest obserwowalny, dlatego, że już część brokerów w weekend przerzuciła się na kontrakty czerwcowe.
Cena ropy spadła poniżej zera
Dlaczego na rynku pojawiła się taka anomalia? To efekt po pierwsze wygasania kontraktów na ropę typu WTI na maj co wiąże się również z załamaniem popytu. Pandemia koronawirusa wywróciła rynki finansowe do góry nogami. Należy zaznaczyć, że ujemna cena dotyczyła tylko kontraktów majowych. Kolejna seria, czerwcowa, wyceniana jest powyżej zera. Co ciekawe, różnica między kontraktem majowym a czerwcowym pobiła rekord. Nigdy w historii nie było tak wielkiej różnicy pomiędzy ceną kontraktów miesiąc po miesiącu.
Dlaczego inwestorzy są zaniepokojeni?
Po pierwsze mamy do czynienia z olbrzymią nadpodażą surowca. Problem jest o tyle duży, że aktualnie brakuje miejsca do składowania ropy naftowej. Na samych tankowcach aktualnie przechowywane jest ponad 160 milionów baryłek.
