- Jeszcze dwa lata temu dochodziło do rekordowej ilości podwyżek stóp procentowych.
- Wielu analityków twierdzi, że brak podwyżek jest zapowiedzią nadchodzących obniżek.
- Ostatni raz takie masowe cięcia stóp można było zauważyć… podczas kryzysu w 2008 r.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Pierwszy miesiąc od blisko 4 lat bez podwyżek stóp
Czerwiec 2024 r. był pierwszym miesiącem od blisko 4 lat, w którym żaden bank centralny nie zdecydował się na podwyższenie stóp procentowych. Ostatni raz taką sytuację można było zobaczyć w październiku 2020 roku. Dla porównania jeszcze we wrześniu 2022 r. doszło do rekordowej liczby podwyżek stóp procentowych. Wówczas aż 35 banków centralnych z całego świata zdecydowało się na ten ruch. Warto zauważyć, że po pandemii COVID-19 niemal na całym świecie utrzymywała się podwyższona inflacja, co zwalczyć miały wyższe stopy procentowe. Jednak mimo ich podwyższenia i utrzymywania na poziomie najwyższym od 10 lat wzrosty cen dalej dają się we znaki. Z powodu globalnie podwyższonych stóp procentowych Japonia musiała po 17-stu latach zerwać z ujemnymi stopami procentowymi, dokonując pierwszej od dawna podwyżki w marcu 2024.
Stopy procentowe w strefie Euro i USA – ostatnie 10 lat
Coraz więcej ekonomistów zwraca uwagę, że pandemia korona wirusa mogła odmienić globalną gospodarkę, czyniąc ją bardziej inflacyjnym środowiskiem, a osiągnięcie celi inflacyjnych na przed pandemicznych poziomach jest coraz mniej możliwy. Zwłaszcza że wraz ze wzrostem cen rosły stopy procentowe, a wywierało to nieznaczny wpływ. Zjawisko to miało miejsce zarówno w rozwiniętych gospodarkach jak i krajach rozwijających. Z tego powodu niektórzy z badaczy twierdzą, że doszło do zmian w równowadze pomiędzy oszczędzaniem a inwestowaniem, przez co naturalna stopa procentowa wzrosła. Z drugiej strony inni twierdzą, że narasta zjawisko stagflacji, czyli inflacji idącej w parze ze stagnacją gospodarczą.
Czytaj również: Fundusze czyhają na spadki akcji z GPW. Które spółki znalazły się na celowniku?
Nadchodzą masowe obniżki?
Aktualnie wielu szacuje, że w końcu banki centralne zaczną obniżać stopy procentowe. Spodziewa się, że aż 27 z 34 największych banków centralnych zdecyduje się na obniżkę w bieżącym roku. Według danych Bloomberga w drugiej połowie 2024 r. stopy procentowe mają zostać obniżone w aż 10 krajach na 11 o największej gospodarce, mowa o: Stanach Zjednoczonych, Indiach, Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Australii, strefie Euro, Szwecji, Szwajcarii i Japonii. Jeżeli te przewidywania się ziszczą będzie to największa fala cięcia stóp procentowych od 16 lat.
Czytaj również: Gospodarka tonie w długach. Co 30 sekund zadłużenie rośnie o kolejny milion dolarów
Czy to dobry omen?
Mimo tego, że cięcia stóp procentowych to dobry sygnał dla kredytobiorców to warto zauważyć, że w przeszłości takie skoordynowane obniżki stóp szły w parze z globalnym spowolnieniem gospodarczym. Przez ostatnie 40 lat tylko raz zdarzyło się tak, że we wszystkich 11 krajach obniżyło koszty kredytów i było to… podczas wielkiego kryzysu finansowego w 2008 roku.
Wówczas obniżenie kosztów pożyczek było sposobem na pobudzenie gospodarek po kryzysie. Obecnie szacuje się, że jeżeli dojdzie do masowych cięć stóp procentowych to USD może dodatkowo wzrosnąć, mimo to, że już jest notowany najwyżej od listopada roku 2023. Oprócz tego wiele mówi, że FED będzie jedną z ostatnich z instytucji po tym jak inflacja w USA okazała się wyższa niż oczekiwano. Wzrost cen w strefie Euro wyhamował znacznie szybciej niż w Stanach Zjednoczonych.
Czytaj również: NBP mocno krytykuje Kredyt na Start
