Witajcie!
Jako, że jest to pierwszy wpis w blogu/cyklu pod tytułem „Okiem Hatmana” chyba najwłaściwszym będzie rozpoczęcie od tego kim jest autor, o czym będzie pisał, w jaki sposób będzie pisał i dlaczego w ogóle daje sobie prawo do tego, by przedstawiać Ci swój punkt widzenia.
Dzięki temu będziesz mógł ocenić co możesz wyciągnąć dla siebie z lektury moich felietonów, w końcu zakładam, że nie będziesz czytał ich wyłącznie dla czystej rozrywki.
Zacznijmy zatem. Serwus, jestem Hatman. Z ekonomią oraz finansami związany jestem już ponad 9 lat, włączając w to moje wyższe wykształcenie ekonomiczne (czyli 5 lat szukania swojej ścieżki rozwoju). Poza ekonomią mam dwie pasje, a są to muzyka oraz Teoria Gier. Tą drugą z przyjemnością będę wplatał w moje rozważania ekonomiczne, a nawet poświęcał jej osobne wpisy… szczerze mówiąc to będzie ona trzonem moich rozważań. Więc tak. Będzie bardziej o Teorii Gier i ekonomii niż o ekonomii i Teorii Gier.
Bez obawy. Nie będzie to nudny (mam nadzieję) wykład poruszający zagadnienia czysto teoretyczne. Zabierzemy się do tematu w sposób bardziej praktyczny, intrygujący i tak logicznie prosty jak to będzie tylko możliwe.
Szczególnie o ekonomii będzie lekko subiektywnie – tego elementu nie sposób niestety uniknąć. Piszę ‘niestety’ z tego względu, że subiektywizm może w połączeniu z dogmatyzmem stworzyć mieszankę wybuchową. Poza tym, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę, ekonomia nie jest nauką ścisłą [!] (ale o tym przy innej okazji). Mimo wszystko subiektywizm powinien uczynić temat dużo ciekawszym i pozostawi sporo miejsca do dyskusji, do której serdecznie zapraszam.
Czego możesz się spodziewać?
Prostych odpowiedzi na trudne pytania:
Czy wojny walutowe mają sens, dlaczego Niemcy zarabiają więcej, dlaczego Chiny rozwijają się szybciej, dlaczego nie tak łatwo zostać bogatym, dlaczego kredyt nie jest narzędziem szatana, dlaczego branża ubezpieczeniowa zawsze będzie mieć się dobrze, dlaczego deflacja jest zła, po co komu polityka pieniężna, dlaczego wszyscy fiksują na punkcie stabilnego rozwoju… oraz po co Ci w życiu ta cholerna matematyka? A na samym początku – czym jest Teoria Gier i ‘z czym to się je’?
