Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Silne Wall Street, chaos na polskim długu skarbowym. Optymizmu szukamy w dobrym zachowaniu złotego (PLN)

|
selectedselectedselected
Silne Wall Street, chaos na polskim długu skarbowym. Optymizmu szukamy w dobrym zachowaniu złotego (PLN) | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W piątek rano pisaliśmy, że rynki w Europie rozpoczną go od otwarcia na minusach, a w kalendarzu makroekonomicznym trudno znaleźć wydarzenia, mogące odwrócić los sesji. Przez większość handlu było bardzo spokojnie, rynki zaczęły jednak rosnąć przed amerykańskim otwarciem. Finalnie najsilniejsze FTSE100 zyskało 0,37%, najsłabszy IBEX stracił 1,29%. Ceny gazu negowały czwartkowe wzrosty, w USA wyznaczając nowe minima, gdy za sprawą ciepłych temperatur na rynku zaczęła się pojawiać wręcz nadpodaż surowca. W Londynie uwaga rynku zwrócona była przede wszystkim na giełdę następców L. Truss. Po tym jak w weekend ze startu wycofał się Boris Johnson, zdecydowanym liderem wyścigu jest obecnie Rishi Sunak, który uzyskał poprarcie m.in. Jeremy’ego Hunta. Jego rywalką będzie Penny Morgaunt, przewodnicząca Izby Gmin, ale przewaga głosów po stronie byłego Kanclerza Skarbu wydaje się niemal niemożliwa do odrobienia.

 

WIG20 spadł w piątek o 1,04%, mWIG40 o 1,72%, a sWIG80 o 0,41%. Znacznie ważniejsze od przebiegu mającej szeroko spadkowy charakter sesji było zachowanie krajowego rynku długu skarbowego. Rentowności polskich skarbowych obligacji 10-letnich przejściowo naruszyły poziom 9%, zanim skorygowały się do okolic 0,87%. Na załamanie rynku (wzrosty rentowności w ostatnim miesiącu były większe niż gdziekolwiek na świecie) zwracają już uwagę zagraniczne serwisy informacyjne, co wymusiło wydanie w Brukseli oświadczenia na temat sytuacji przez premiera Morawieckiego. Stwierdził on, że na razie nie są rozważane niestandardowe działania, by zatrzymać ruch, a powrót do normalności zostanie zapewniony przez „odpowiedzialną” politykę fiskalną, Niestety w żaden sposób nie określił, czy i kiedy zacznie ona być odpowiedzialna. Źródeł do optymizmu szukamy więc w dobrym zachowaniu złotego i nadziejach na deeskalację konfliktu w RPP, co mogłoby przywrócić jakąś część zaufania do instytucji.

 

Reklama

Niepozornie zapowiadający się i rozpoczynający się dzień na amerykańskim rynku akcji przyniósł do zamknięcia wzrost S&P500 o 2,37%, a NASDAQ o 2,31%. Pole do odbicia dała silna korekta rentowności amerykańskiego długu w drugiej połowie dnia. Kwotowane już powyżej 4,30% 10-latki zakończyły tydzień 10 punktów niżej, 2-latki powróciły poniżej 4,50%. Mimo to zwracamy uwagę, że dla obligacji był to kolejny słaby tydzień, a dla akcji najlepszy od czerwca – tak silna odporność S&P500 na wzrost rentowności była do tej pory praktycznie niespotykana. Trudno też zakładać, że wyjątkowo sentymentowi pomogły wyniki, oczy inwestorów zwrócone były przede wszystkim na Twittera (-4,86%) i Snap (-28% po kwartale najwolniejszego wzrostu w historii).

 

 

Wraz z zakończeniem Kongresu Partii w Chinach Hang Seng traci niemal 6%, ciągnąc za sbą większość indeksów na kontynencie. Alibaba, JD.com czy Meituan tanieją dwucyfrowo pod presją oczekiwań dalszych ingerencji w działania największych prywatnych przedsiębiorstw, na co nakłada się brak jakichkolwiek nadziei na rezygnację z polityki „”zero COVID” i scementowanie nieprzyjaznej dla rynków narracji władz partii. Pomimo osiągnięcia przez akcje chińskie najniższych poziomów od 2001 r. względem amerykańskich, widzimy pole do dalszego pogorszenia tej relacji.

Reklama

 

Sytuacja na Dalekim Wschodzi mrozi optymizm, ale w kontekście dalszego spadku rentowności amerykańskiego długu w godzinach porannych łatwo wyobrażamy sobie przejście do porządku dziennego nad przeceną w Chinach i wzrosty po otwarciu rynków europejskich. Dzień zdeterminują w części dane o PMI, ale najważniejsze dla dalszego sentymentu wydarzenia będą miały miejsce już po amerykańskim zamknięciu, gdy raporty podadzą m.in. Alphabet (Google), Microsoft i VISA. Sezon wchodzi w swój decydujący okres, także przed sesją nie zabraknie dużych publikacji – poznamy wyniki m.in. 3M, Coca Coli, General Electric czy General Motors.

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


Reklama
Reklama