Na bazowych rynkach długu w ubiegłym tygodniu doszło do spłaszczenia krzywych dochodowości. Wzrost oczekiwań na dalsze podwyżki stóp EBC spowodował podniesienie się rentowności niemieckiej 2latki o prawie 20pb, a 10-letniego Bunda o mniej niż 10pb. W USA tak mocniej reakcji na decyzję Fed nie było. 2latka osłabiła się o 7pb, 10latka o około 2pb. Na SPW krzywa wystromiła się. Rentowność 2latki zakończyła tydzień wzrostem o 4pb, 10latki o ponad 10pb.
Na początku tygodnia spodziewamy się niewielkich zmian na rynkach bazowych obligacji. Ważnych danych brak aż do piątku, dziś jest święto w USA. W drugiej połowie czerwca spodziewamy się raczej wzrostów rentowności po obu stronach oceanu. Komunikacja zarówno ze strony Fed i szczególnie EBC okazała się bardziej jastrzębia niż rynek zakładał. W USA dochodzą do tego duże podaże długu. Skala ruchu powinna być raczej ograniczona. Bund jest już bardzo blisko szczytów z bieżącej konsolidacji, a rynek przygotowuje się do wakacyjnego wyhamowania zmienności.
Do końca czerwca nie spodziewamy się danych czy wydarzeń, które miałyby mocno zmienić postrzeganie perspektyw krajowej gospodarki przez rynek. Kluczowa będzie kolejna runda obietnic wydatkowych ze strony rządu (prawdopodobnie podczas konwencji PiS w ostatni weekend czerwca). Rynek zakłada, że w razie problemów MinFin sfinansuje dodatkowe potrzeby pożyczkowe np. w euro. Dlatego w najbliższym czasie nie spodziewamy się większych zmian spreadu SPW do krzywej niemieckiej.