Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co to jest rynek długu

  • Na przełomie tygodnia spodziewamy się kolejnych prób dotarcia do wczorajszych szczytów na 4,74, lub lekko powyżej. Wyłamanie ponad 4,70 dało techniczny sygnał do dalszego zajmowania pozycji na osłabienie złotego. Na razie skalę ruchu hamuje jednak zakończenie korekty / spadku przez €/US$. Skuteczne wyłamanie ponad 4,73 otworzy drogę do zdecydowanie większego ruchu, nawet ponad 4,80. Na razie może się to jednak nie zrealizować. Naszym zdaniem spadające oczekiwania na podwyżki stóp przez główne banki centralne podtrzymają ogólnie nienajgorszy sentyment na rynkach, przynajmniej w najbliższych dniach.

  • Stopniowe osłabienie PLN może być jednak dominującym trendem na dużą część 1kw23. Inwestorzy będą prawdopodobnie nadal odbudowywać pozycje przeciwko złotemu, szczególnie, że koszty ich utrzymania wyraźnie spadły w porównaniu z 2poł22. Dokłada się do tego kilka ryzyk, jak ponowna eskalacja konfliktu na Ukrainie i kolejna duża ofensywa rosyjska. Z kwestii lokalnych czeka nas rozstrzygnięcie TSUE w sprawie kredytów frankowych. Negatywny dla banków wynik może zmusić je do rozpoznania bardzo wysokich strat. Już same problemy banków nie są dla PLN pozytywne, ale może też dojść do domykania wywołanych tą decyzją pozycji walutowych (poprzez sprzedaż złotego np. za euro).

 

Osłabienie rynków długu raczej nietrwałe

  • Wczorajsze wzrosty rentowności na rynkach długu mogą potrwać parę dni. Przed nami posiedzenia banków centralnych i odczyty styczniowej inflacji. Jednak taki wzrost rentowności będzie traktować jako techniczną korektę. Inwestorzy pozostają skupieni na globalnej dezinflacji, oczekiwanym spadku CPI w największych gospodarkach a ostatnio także na sygnałach spowolnienia koniunktury m.in. w USA. Wycenom pomagają też dane, czy ostatnie doniesienia jednej z agencji informacyjnych sugerujące, że skalę podwyżek może również zmniejszyć EBC. Perspektywy SPW są w najbliższym czasie nawet lepsze niż na rynkach bazowych. W tym miesiącu zapadnie około PLN20mld POLGBs przy tylko jednej aukcji. To oznacza duży napływ środków na rynek wtórny.
  • Duża skala umocnienia obligacji krajowych i zagranicznych w ostatnich tygodniach, czy też agresywne oczekiwania na poluzowanie polityki Fed dają pole do korekty w najbliższym czasie, nawet na bazie samej realizacji zysków. Powodem mogą być posiedzenia banków centralnych czy odczyty styczniowej inflacji. Należy przy tym pamiętać, że sygnały płynące z Fed i EBC są zdecydowanie mniej gołębie niż wycenia to obecnie rynek. Banki centralne nie akceptują m.in. uporczywie wysokiej inflacji bazowej, która utrzymuje się mimo hamowania cen np. paliw. Dlatego najbliższe posiedzenia obu instytucji mogą dać moment do realizacji zysków. W kraju dodatkowo rysuje się kilka ryzyk. Wspominana decyzja TSUE może przejściowo ograniczyć skłonność krajowych banków do zakupów SPW. Jednak po takiej korekcie wielu inwestorów zacznie ponownie kupować obligacje, ostatnie umocnienie rynków długu w Polsce i zagranicą było tak znaczące, że wielu inwestorów wciąż czeka na spadek cen obligacji, aby pokryć swoje krótkie pozycje, albo zwiększy portfele obligacji, w oczekiwaniu na spadek inflacji w trakcie 2023 roku.

 

Czytaj więcej