- Jaką pozycję rozgrywa tym razem Rafał Zaorski?
- Czy wcześniej miał rację?
- Jaką zasadę inwestowania łamie tym razem?
Rafał Zaorski wraca do gry. Liczy na korektę na giełdzie
Rafał Zaorski przebudził się po dwóch tygodniach ciszy po niezbyt udanej pozycji krótkiej na kursie bitcoina. Według spekulanta było to “wyjście na zero” (break even), jednak według społeczności sytuacja wzbudzała wątpliwości: Rafał Zaorski kończy shorta na Bitcoin.
Teraz, znany inwestor poinformował poprzez wpis na swoim profilu na platformie X, że zamierza grać na spadki rynku akcji w USA. Konkretnie, Rafał Zaorski szortuje indeks Nasdaq 100.
Jest to dołożenie do pozycji krótkiej (jeśli wcześniejszej jeszcze nie zamknął na stracie), którą zajał 15 maja na poziomie 18512 punktów.
Jak poinformował znany spekulant, nowa pozycja krótka została zajęta na poziomie 18785 punktów. Short ten będzie rozgrywany do końca tego tygodnia. Pomysłem jest gra pod “zgaszenie miesięcznej świecy”, jak stwierdził Rafał Zaorski.
Nasdaq na spadki (teraz 18785) #short do końca tygodnia pod zgaszenie miesięcznej świecy. - czytamy na profilu Rafała Zaorskiego na platformie X (dawniej Twitter).
Zgaszenie miesięcznej świecy oznaczałoby, że kurs Nasdaq 100 musiałby zejść do okolic 17400 punktów. Notowania indeksu rozpoczęły maj na poziomie 17380 punktów.
Zatem, z twitterowego wpisu Rafała Zaorskiego wynika, że w ciągu zaledwie trzech sesji kurs Nasdaq 100 miałby opaść o 7,5%.
W maju indeks Nasdaq 100 zyskał już bowiem 7,8%. Z kolei od początku benchmark sektora technologicznego wzrósł o 11,7% po zwyżce o 53,8% w całym 2023 roku.
Zobacz również: Rynek nieruchomości jest dla biednych. Prawdziwi bogacze wolą inwestowanie w giełdy i akcje
Wykres: Kurs indeksu Nasdaq 100 w 2024 roku.
Źródło: TradingView.
Wygląda na to, że Rafał Zaorski ponownie ignoruje znaną inwestorską maksymę “trend jest twoim przyjacielem”. Być może tym razem najpopularniejszy polski giełdowy spekulant ma nosa? Hossa nie może przecież trwać wiecznie. Czas pokaże.
Rafał Zaorski w 2024 roku shortował już popularny indeks technologiczny. O pozycji krótkiej informował również między innymi pod koniec lutego. Choć poprawnie przewidział rynkową korektę, to niestety nieco zawiodło wyczucie czasu.
Wówczas, inwestor przewidywał korektę do połowy marca. Zajął pozycję po 18015 punktów, ale do 15 marca indeks potaniał do 17760 punktów, by później odbić do 18400 pkt. już kilka dni później. Potem, w połowie kwietnia Nasdaq 100 sięgnął dołka w okolicach 17 tys. punktów.
