Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji

|
selectedselectedselected
Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Tomek Symonowicz zajął się ostatnio zweryfikowaniem, ile jest prawdy w powiedzeniu, które w wolnym przekładzie może brzmieć „sprzedaj w maju i odpocznij”. Przy okazji swojego wpisu dał link do statystyk dla 6-miesięcznych okresów w przypadku indeksu S&P500.

 

 

Reklama

To wydało mi się najsensowniejszym podejściem do tego rodzaju badań sezonowych zależności. Zwłaszcza, że przynajmniej dekadę temu, przy okazji prowadzonych przeze mnie kursów dotyczących analizy technicznej, jeden z uczestników zadał mi pytanie, czy słyszałem o powiedzeniu „sprzedaj na babosza, kupuj na truposza”. Zgrabne językowo, bardzo rodzime i ciekawe byłoby znaleźć źródło, kiedy się to pojawiło. „Babosz” – to oczywiście 8. marca, czyli Dzień Kobiet, który przez wiele lat kojarzony był ze szczytem wszech czasów, osiągniętym w 1994 roku. „Truposz” to listopadowe Święto Zmarłych.

W naszej lokalnej wersji oznaczałoby to, że lepiej nie mieć akcji w okresie marzec-październik, co jest znacznie mniej optymistyczne niż wersja amerykańska. Oznaczałoby to całe osiem miesięcy poza rynkiem! To nie amerykańskie 50-50 – pół roku w akcjach, pół bez. Ciekawe, czy to słowiański pesymizm, czy coś więcej.


Zacznijmy jednak od Dnia Kobiet. Sięgam do swojego archiwum i wykładów z 2006 roku, gdy opisywałem heurystykę dostępności – jeden z błędów poznawczych – właśnie na podstawie przekonania, że ósmego marca na GPW pojawiają się szczyty.

 

Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 1Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 1

Reklama

 

Heurystyka dostępności, to efekt polegający na przypisywaniu większego prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzeniom, które łatwiej przywołać do świadomości. Dzień Kobiet jest na tyle charakterystyczną datą, że łatwo jest zbudować w głowie konstrukcję „szczyt wielkiej hossy nastąpił w Dzień Kobiet”. Jeśli taka sytuacja w przyszłości się powtórzy, to uniesiemy ze zdziwieniem brwi i powiemy „O! Znowu!”. I nie będzie istotne, że w wielu latach wcześniej nic się nie zdarzyło.


Proszę zwrócić uwagę na zamieszczony wcześniej wykres. Lokalne szczyty pojawiły się w okolicach 8.marca w 1994, 1996 i 1998 roku. Czy to nie powód, żeby drżeć w każdym roku przed kolejnym wystąpieniem? Taką pamiętam atmosferę, w redakcji gazety PARKIET, gdy oczekiwaliśmy właśnie na kolejne pojawienie się. I nie ma znaczenia, to, że w 1996 roku był to ledwie szczyt lokalnej korekty, a w 1998 faktyczny szczyt nastąpił kilka dni później. W analizie technicznej kluczem jest „nie bądźmy tacy precyzyjni”. Swoją drogą w 1997 szczyt RÓWNIEŻ pojawił się w okolicach 8. marca. (20.lutego i nieco niżej 11.marca). Umysł ludzki uwielbia wyszukiwać nieistniejące prawidłowości.

Zobaczmy na początek, jak wyglądają na naszym rynku sześciomiesięczne okresy inwestowania – czyli te wynikające z powiedzenia sugerującego bycie poza rynkiem od maja do października.

 

Reklama

Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 2Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 2

 

Z danych dla indeksu WIG od 1991 roku wynika, że zdecydowanie lepiej być poza rynkiem przed majem, choć… już zainwestowanie od kwietnia do września, daje trzeci wynik w rankingu. Ale najgorsze okresy to maj-październik oraz czerwiec-listopad.
A co z okresami czteromiesięcznymi?

 

Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 3Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 3

Reklama

 

Najlepsze to te kończące się w styczniu i lutym, czyli przed marcem i Dniem Kobiet. Czyżby kupowanie „na truposza” miało sens? Ale okres marzec-czerwiec, też nie jest taki najgorszy. Osiem procent średnio przez cztery miesiące.


Jest jednak ciekawsza zależność. Okres październik-styczeń, w którym stopa zwrotu średnio jest najwyższa to równocześnie – najmniej okresów spadkowych. Tylko 25 procent! Czyli wybierając te okresy zarabialiśmy historycznie najwięcej w ¾ przypadków.

 

Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 4Powiedzonka, statystyki i strategie – analiza powtarzalności wydarzeń i zachowań na rynku akcji  - 4

Reklama

 

Choć sprawdzanie tych wszystkich cykliczności daje dużo rozrywki intelektualnej, mam jednak wątpliwość czy nie jest to wyłącznie zabawa danymi. Które możemy układać, jak sobie wymyślimy. Zgodnie z powiedzonkami lub nie. W gruncie rzeczy podejmując decyzję o inwestowaniu – czy to będzie spekulacja, czy coś bardziej pasywnego, jesteśmy zależni od wielu innych czynników i mało kto da się przekonać do strategii – kupuj za wszystko w listopadzie, a w marcu miej pusty portfel. A może tacy inwestorzy istnieją?

Zobacz także: Cykl cięć stóp procentowych może przebiec łagodniej niż się spodziewano. Jak wpłynie to na perspektywy dla polskiego długu?

 

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Reklama

Czytaj więcej 

 

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Grzegorz Zalewski

Grzegorz Zalewski

Grzegorz Zalewski – Na rynku od 1993 r. Twórca portalu futures.pl Autor książki “Kontrakty terminowe w praktyce” i “Droga inwestora”. Prowadzi szkolenia dot. analizy technicznej, instrumentów pochodnych. Pisuje felietony od 1996 r. na różnych łamach pod ogólnym hasłem “wokół parkietu?”.


Reklama
Reklama