Poprzedni tydzień na giełdach upłynął pod znakiem dużej zmienności. Media były pełne relacji dotyczących siły amerykańskich inwestorów indywidualnych zwołujących się do kupowania mniejszych, słabszych firm w celu zmuszenia funduszy do odkupienia swoich krótkich pozycji. Fundusze te prawdopodobnie musiały sprzedawać akcje innych spółek, by pozyskać środki na rozliczenia. To w pewnym stopniu wyjaśnia spadki na giełdach w USA: S&P500 o 3,3%, a NASDAQ o 3,5%. Ujemny wynik europejskich indeksów: DAX -3,2% czy CAC40 -2,9% to z kolei przede wszystkim wynik bieżących problemów z produkcją i dystrybucją szczepionek na koronawirusa. W porównaniu, polskie indeksy straciły mało: WIG -0,6%, WIG20 -0,2%, mWIG40 -1,4%, sWIG80 -1,7%.
W międzyczasie mieliśmy z kolei do czynienia z posiedzeniem amerykańskiego banku centralnego,
który z jednej strony uspokoił inwestorów, że uwzględnia wrażliwy stan gospodarki i nie myśli o przykręceniu kurka ze stymulacją. Z drugiej strony jednak nie zdecydował o jej zwiększeniu. W Europie z kolei ciekawe były wstępne szacunki zmiany PKB w 2020 r. Okazały się nieco lepsze od oczekiwań, jednak i tak w przypadku takiej Hiszpanii oznacza to skurczenie gospodarki aż o 9,1%. Niemcy zanotowały względnia mały spadek o 2,9%, zaś Polska nawet trochę lepiej, bo o 2,8%.
Notowania poszczególnych polskich spółek pokazują jednak rozchwianie rynku:
ok. 5-7% traciły niektóre banki (Alior, Santantander i mBank) oraz spółki energetyczne i paliwowe (Lotos, PGE, Tauron, PKN, Enea). Z drugiej strony aż 22% (a do czwartku nawet więcej) zyskały akcje CD Projekt, w lokalnym wariancie „wyciskania krótkich pozycji”, w dodatku wspomagany tweetami samego Elona Muska, najbogatszego człowieka na świecie. Prawie 5% wzrosły też notowania Orange Polska, które trzyma wartość dzięki opcji na wydzielenie aktywów wieżowych i ewentualne wezwanie ze strony spółki matki, w ślad za belgijskim odpowiednikiem.
W tym tygodniu z jednej strony będziemy śledzić kolejne „forumowe” tematy inwestycyjne (dziś jest to srebro, drożejące o ok. 10%), z drugiej strony znaczenie mogą mieć fundamenty, czyli publikacje wyników kolejnych spółek za 4 kw. 2020 r. W piątek zaś poznamy duży raport o rynku pracy w USA za styczeń.