Nowy tydzień rozpoczął się na krajowym rynku kontynuacją noworocznej fali wzrostowej. Indeks WIG20, jako jeden z najwyżej zwyżkujących w Europie, podbił wczoraj o przeszło 3% przy obrotach przekraczających 1,44 mld zł. W gronie blue chipów niekwestionowanymi liderami wzrostów zostały spółki KGHM (+8,5%) i Allegro, które wzrosło o ponad 7,5%. Mocno zwyżkujący KGHM był beneficjentem rosnących cen miedzi, która z kolei zyskiwała po doniesieniach o zwiększeniu popytu na ten surowiec w Chinach. Wciąż dobrze radziły sobie największe polskie banki – PKO BP i Pekao zyskiwały wczoraj odpowiednio 3,7% i 4,2%. Wśród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20, tylko cztery zakończyły notowania „pod kreską”. Największe zniżki zaliczyły PGE (-2,9%) i CCC (-2,2%). Ciągle utrzymuje się negatywny sentyment wokół akcji PKN Orlen (związany z postępowaniem prowadzonym przez UOKiK), których kurs spadł wczoraj o 0,7%.
Dobry sentyment inwestorów widoczny na krajowym rynku nie był tak wyraźny na zagranicznych rynkach bazowych. O ile najważniejsze indeksy europejskie solidnie zyskiwały, na giełdach amerykańskich panowały mieszane nastroje. Indeksy S&P500 i DJIA zamknęły się w okolicach swoich kursów odniesienia, a NASDAQ zyskał 0,6%, głównie ze względu na niewielkie odbicie na walorach Tesli, które zwyżkowały wczoraj o prawie 6%. Na dzisiejszej sesji w Azji również widoczne jest niezdecydowanie inwestorów – japoński Nikkei zakończył dziś notowania na 0,8%-owym wzroście, natomiast chiński Hang Seng dziś o godz. 8:20 traci 0,4%.
Sentyment do rynków wschodzących ogółem może być w najbliższych dniach mniej korzystny – w niedzielę w Brazylii doszło do zamieszek i szturmu ludności na najważniejsze państwowe urzędy, co przypomniało inwestorom o możliwych ryzykach inwestowania na rozwijających się rynkach. Dla inwestorów krajowych natomiast sesja powinna być dziś spokojna – pusty jest zarówno kalendarz publikacji makroekonomicznych, jak i kalendarium publikacji raportów wynikowych przez spółki. Wyraźnie lepsza postawa indeksu WIG20 wobec rynków bazowych może jednak odbić się na polskiej giełdzie korektą wczorajszych wzrostów. /ab/