- Tesla zaliczyła największy spadek przychodów od 12 lat
- Zapowiedzi Elona Muska podgrzały jednak atmosferę
- Tydzień temu Tesla ogłosiła zwolnienie 10% pracowników
- Dlaczego akcje Tesla wystrzeliły po słabych wynikach?
Krach przychodów Tesla
Tesla przekazała we wtorek informację o spadku przychodów o 9% w I kwartale 2024 roku w porównaniu do analogicznego okresu przed rokiem. To największy spadek 12 lat, bo aż od 2012 roku.
____Baranowicz - akcje - Tickmill____
Rezultat ten był wyraźnie gorszy od oczekiwań analityków, którzy oczekiwali przeciętnie 22,15 mld USD. Tymczasem, Tesla “dowiozła” przychód w wysokości 21,30 mld USD.
We wcześniejszym kwartale, czyli ostatnich trzech miesiącach 2024 roku, było to 25,17 mld USD. Zatem, kwartał do kwartału, był to spadek przychodów o ponad 15%!
Zobacz także: Notowania spółki Tesla runęły. Elon Musk ostrzega przed Chińczykami
Wykres: Kurs akcji Tesla
Źródło: tradingview.com
Spadek sprzedaży był jeszcze gwałtowniejszy niż ostatni odnotowana zniżka przychodów firmy w 2020 roku. Wówczas, był on spowodowany zakłóceniami produkcji z uwagi na wybuch pandemii COVID.
Przychody Tesli z branży motoryzacyjnej spadły o 13% rok do roku do 17,38 mld USD w pierwszych trzech miesiącach 2024 roku.
Dochód Tesli również nie spełni oczekiwań prognostów. Zamiast 0,51 USD było 0,45 USD, czyli niecałe 12% mniej. Z kolei zysk brutto Tesli spadł o 18% w I kwartale 2024 roku, częściowo z powodu tegorocznych obniżek cen.
Zobacz również: Fala zwolnień w Tesla. Elon Musk zwalnia tysiące pracowników
Nowe wielkie obietnice Elona Muska
Pomimo tragicznych wyników finansowych za ostatni kwartał, akcje spółki Elona Muska wyraźnie podskoczyły w handlu pozasesyjnym. Charyzmatyczny CEO ponownie oczarował inwestorów wizją świetlanej przyszłości.
Elon Musk zapowiedział, że produkcja nowych niedrogich modeli pojazdów elektrycznych może rozpocząć się wcześniej niż oczekiwano. CEO Tesla przekazał, że firma planuje rozpocząć produkcję nowych modeli już na początku 2025 roku, a możliwe, że “nawet pod koniec tego roku".
Wcześniejsze zapowiedzi głosiły, że produkcja nowych pojazdów miałaby rozpocząć się w II połowie 2025 roku. Musk pochwalił się również inwestycjami Tesli w infrastrukturę sztucznej inteligencji.
Szef Tesli przekazał, że firma prowadzi rozmowy z jednym z głównych producentów samochodów w celu licencjonowania swojego systemu wspomagania kierowania o nazwie FSD, czyli “Full Self-Driving”.
Tesla stwierdziła w komunikacie towarzyszącym sprawozdaniu finansowemu, że przyspiesza wprowadzanie na rynek nowych pojazdów, które byłyby znacznie przystępniejsze cenowo. Miałyby one być produkowane na tych samych liniach produkcyjnych, które spółka już posiada.
Według spółki, moce produkcyjne nie są w pełni wykorzystane, a efektywność będzie zwiększana. Tesla wyznaczyła sobie cel osiągnięcia wzrostu produkcji o ponad 50% w stosunku do poziomów z 2023 roku. Miałoby to się odbyć przed inwestycją w nowe linie produkcyjne.
Tesla przedstawiła również swe pesymistyczne prognozy na 2024 roku. Według spółki tempo wzrostu wolumenu produkcyjnego może być znacznie niższe niż tempo wzrostu osiągnięte w 2023 roku, ale o tym Tesla informowała już wcześniej.
Na początku kwietnia Tesla poinformowała o spadku dostaw pojazdów o 8,5% rok do roku w pierwszym kwartale.
