Nasze nastawienie względem globalnych akcji pozostaje umiarkowanie pozytywne. Mimo że wyceny na rynkach akcji są wysokie, to fundamenty pozostają wspierające zarówno w Europie jak i USA, jednak preferujemy bardziej akcje ze Starego Kontynentu. Naszym zdaniem jeśli na rynkach dojdzie do wyraźniej korekty związanej z realizacją zysków po ostatnich wzrostach, może to być okazja dla długoterminowych inwestorów. Uważamy, że obecne poziomy rentowności obligacji są atrakcyjne i stwarzają okazję w miarę zbliżania się do rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych w USA i Europie.
Po dwuletnim wzroście dynamika inflacji wydaje się być wystarczająco ograniczona, aby banki centralne największych gospodarek mogły rozpocząć cykl obniżek stóp procentowych. To, w połączeniu z poprawiającą się sytuacją gospodarczą powinno wspierać rynek akcji. Naszym zdaniem ryzyko korekty jest podwyższone – ale z uwagi na powyższe argumenty traktowalibyśmy ją jako okazję dla długoterminowych inwestorów.
Zobacz także: Trwa hossa akcji wielkich spółek bankowych. Bank centralny powodem potężnych wzrostów
Od października obserwujemy wyraźny trend wzrostowy na rynkach akcji, zarówno w USA jak i Europie, w tym w Polsce. Wyniki amerykańskich spółek w IV kwartale okazały się lepsze od oczekiwań i wykazały dodatnią dynamikę, mimo iż prognozy wskazywały na spadek EPS. Było to wsparciem dla amerykańskich akcji, a prym we wzrostach ponownie wiodły największe amerykańskie spółki technologiczne.
S&P 500 oraz Nasdaq na początku 2024 r. wyznaczały nowe historyczne szczyty. Zaznaczamy, że wyceny na amerykańskim rynku akcji są bardzo wysokie, na co wskazują wskaźniki analizy fundamentalnej, a nasze nastawienie do tego rynku jest umiarkowanie pozytywne, jednak preferujemy spółki spoza grupy tzw. Magnificent 7. Firmy te wyraźnie zyskiwały na zainteresowaniu inwestorów sztuczną inteligencją (AI). Naszym zdaniem pozostajemy na wczesnym etapie cyklu rozwoju sztucznej inteligencji i z tego powodu jest za wcześnie, aby stwierdzić, które firmy zostaną ostatecznymi zwycięzcami obecnego wyścigu AI.
Preferujemy zatem spółki spoza Magnificent 7, szczególnie te o mniejszej kapitalizacji. Zwracamy także uwagę na spółki dostarczające produkty i usługi związane z rozwojem sztucznej inteligencji: półprzewodniki, cyberbezpieczeństwo, infrastruktura chmurowa, centra danych, a także firmy z branż, które mogą zyskać dzięki implementacji sztucznej inteligencji w perspektywie średnioterminowej.
Zobacz także: To właśnie po tyle będą te waluty. MILLENNIUM prognozuje kursy dolara USD/PLN, euro EUR/PLN oraz eurodolara EUR/USD
W ujęciu geograficznym preferujemy spółki z Europy, które naszym zdaniem mają wyższy potencjał wzrostu w porównaniu z amerykańskimi, biorąc pod uwagę m.in. fakt, że ich wyceny znajdują się poniżej średnich historycznych i region ten wciąż pozostaje niedoważony w portfelach globalnych inwestorów. Naszym zdaniem europejskie spółki będą głównymi beneficjentami poprawiających się perspektyw wzrostu.
Inwestorzy już skupiają się na lepszych perspektywach wzrostu gospodarczego na Starym Kontynencie w drugiej połowie roku. Kiedy nastąpi przyspieszenie gospodarcze, a wskaźniki PMI zaczną wyraźnie odbijać, sytuacja makroekonomiczna powinna wspierać wyniki przedsiębiorstw, których marże i tak w ostatnim czasie były na bardzo wysokim poziomie. Wiele europejskich firm technologicznych działa w obszarze łańcucha dostaw związanych z AI. Spodziewamy się rosnącego popytu, ponieważ sztuczna inteligencja umożliwia użytkownikom pokonanie ograniczeń tradycyjnego oprogramowania w automatyzacji procesów. Potencjał nie wydaje się jeszcze w pełni doceniony przez rynek. Ponadto, w ujęciu sektorowym preferujemy także akcje ochrony zdrowia, sektora użyteczności publicznej (szczególnie europejskie spółki zajmujące się elektryfikacją i czystą energią), a także sektor finansowy, w szczególności banki, dla których prognozy zysków rosną.
Zobacz także: Kurs spółki z GPW runął o 36%. Jej akcje to okazja inwestycyjna, uważają eksperci
Pozytywnie patrzymy na rynki wschodzące, które powinny korzystać na obecnej poprawie aktywności gospodarczej, obniżkach stóp procentowych przez banki centralne. W odniesieniu do Polski nasze nastawienie pozostaje umiarkowanie pozytywne. Wycena krajowych spółek względem indeksów rynków rozwiniętych i wschodzących oraz w ujęciu historycznym pozostaje atrakcyjna, nawet pomimo wzrostów polskich indeksów w ostatnim roku.
W średnim i długim terminie zmiana obozu rządzącego powinna zmienić postrzeganie krajowego rynku przez inwestorów zagranicznych (spadek premii za ryzyko) oraz zmniejszenie dyskonta w notowaniach krajowych akcji względem rynków zagranicznych. Widzimy też poprawę sentymentu inwestorów na rynkach bazowych, co powinno sprzyjać napływowi kapitału na GPW. Pozytywnie na polską gospodarkę, a w konsekwencji na wyniki spółek będzie wpływało także odblokowanie unijnych środków.
