Czwartkowe (12.01) dane inflacyjne w USA wykazały ochłodzenie przez szósty miesiąc z rzędu. Inflacja CPI r/r spowolniła do 6,5% w grudniu (tak jak prognozowano) z 7,1% w listopadzie i jest obecnie znacznie poniżej szczytowego poziomu 9,1% (w czerwcu). Natomiast inflacja CPI m/m wyniosła -0,1%, przy zakładanym 0%, wobec 0,1% w listopadzie. Takie informacje z pewnością wpłyną na decyzje Rezerwy Federalnej, zwiększając szanse na poluźnienie polityki pieniężnej oraz na przyszłą podwyżkę stóp procentowych tylko o 0,25 pp.
Po dobrych czwartkowych danych, główne amerykańskie indeksy zwyżkowały. Największe wzrosty odnotowały Dow Jones oraz technologiczny Nasdaq Composite, oba o 0,6%, odpowiednio do poziomów 34189,97 oraz 11001,10. S&P 500 natomiast wzróśł o 0,3% do 3983,17. Wszystkie indeksy zaliczyły trzydniową dodatnią passę, rozszerzając styczniowe zyski. Od początku roku Dow Jones jest już 3,14% na plusie, S&P500 3,74%, a Nasdaq Composite aż 5,11%. Dane odbiły się także na rynek długu, a inwestorzy skupowali obligacje skarbowe. Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA wyniosły w czwartek 3,45%, spadając z poziomu 3,55% z dnia powszedniego. Podobnie w przypadku obligacji dwuletnich, szczególnie wrażliwych na oczekiwania polityki pieniężnej, które spadły do 4,14% z 4,23%.
Notowania Nasdaq Composite, 3M, źródło: baha.com
Fed jest na dobrej drodze, aby zwolnić tempo zacieśniania podwyżek na najbliższym posiedzeniu. Wall Street powszechnie oczekuje, że bank centralny podniesie swoją docelową stopę benchmarkową o ćwierć punktu procentowego do przedziału między 4,5% a 4,75% na posiedzeniu 1 lutego. Pomimo lekkiego złagodzenia presji cenowej trzeba jednak pamiętać, że inflacja nadal utrzymuje się na poziomie znacznie przekraczającym cel Rezerwy Federalnej, jakim jest 2%.
Patryk Kowalski, Trader w Superfund TFI, 2022.01.13
