Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Chiny ograniczają produkcję światowego giganta technologicznego! Indeks S&P500 podąża za nim na dno, Nasdaq zaraz za nim

|
selectedselectedselected
Chiny ograniczają produkcję światowego giganta technologicznego! Indeks S&P500 podąża za nim na dno, Nasdaq zaraz za nim | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Apple, ikona branży technologicznej, po raz kolejny przykuła uwagę inwestorów i analityków. Tym razem powodem do niepokoju były obawy dotyczące potencjalnych ograniczeń produkcji iPhone'a w Chinach, co oczywiście znalazło odzwierciedlenie w zachowaniu uczestników rynku. Kuszący zapach zysku zwrócił także uwagę na transakcję pomiędzy McDonald's a Wells Fargo, ale jednocześnie indeks chipów spadł.

 

 

Dzisiaj opowiemy o najważniejszych wydarzeniach rynkowych, które sprawiają, że jest to naprawdę interesujące i dynamiczne widowisko. Apple, światowy gigant technologiczny, znalazł się w centrum skandalu, gdy ujawniono, że Chiny planują zakazać używania iPhone'ów w organizacjach i agencjach państwowych. Decyzja ta spowodowała natychmiastowy spadek wartości akcji Apple i spółek ściśle powiązanych z Chinami, co z kolei uderzyło w sektor technologiczny indeksu S&P 500, powodując największy spadek spośród wszystkich sektorów indeksu.

Reklama

 

Chiny ograniczają produkcję światowego giganta technologicznego! Indeks S&P500 podąża za nim na dno, Nasdaq zaraz za nim - 1Chiny ograniczają produkcję światowego giganta technologicznego! Indeks S&P500 podąża za nim na dno, Nasdaq zaraz za nim - 1

 

Z drugiej strony dane Departamentu Pracy USA napawają optymizmem: liczba Amerykanów ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła do poziomu ostatnio odnotowanego w lutym. Inwestorzy obawiają się jednak, że może to zmusić Rezerwę Federalną do kontynuacji restrykcyjnej polityki pieniężnej, co z kolei wywrze presję na akcje.

Sahak Manuelian, dyrektor zarządzający i szef ds. handlu akcjami w Wedbush Securities, zauważa, że dzisiejsze wiadomości wywarły znaczący wpływ na rynek, a ich znaczenia nie można ignorować.

Inwestorzy czekają także na publikację danych o inflacji za sierpień, które ukażą się za tydzień. W kontekście niedawnego wzrostu cen ropy naftowej istnieją pewne obawy dotyczące ponownego wzrostu inflacji, ale zdaniem Manueliana nie jest to czymś całkowicie niemożliwym.

Reklama

Według narzędzia FedWatch CME Group istnieje duże prawdopodobieństwo, że we wrześniu Rezerwa Federalna pozostawi stopy procentowe na niezmienionym poziomi, natomiast oczekiwania dotyczące dodatkowej podwyżki stóp procentowych na listopadowym posiedzeniu oceniane są dużo niżej.

Craig Fehr, szef strategii inwestycyjnej w Edward Jones, zwraca uwagę, że Fed ma pewne możliwości manewrowania w polityce pieniężnej, i uważa, że w obecnej sytuacji ważna jest ostrożna pozycja defensywna.

 

W świecie finansów zawsze jest miejsce na nieoczekiwane zwroty akcji, a jak pokazują dzisiejsze wydarzenia, nawet tacy giganci jak Apple nie są odporni na zawirowania rynkowe. Inwestorzy nadal wypatrują nowych wydarzeń, które mogą mieć wpływ na ich portfele.

Pod koniec sesji giełdowej John Williams, prezes Banku Rezerw Federalnych w Nowym Jorku, powiedział, że kwestia tego, jak restrykcyjna powinna być polityka pieniężna, pozostaje otwarta. "Mamy dobre podstawy polityczne, ale nadal musimy polegać na danych" – stwierdził, wskazując, że przed wrześniowym posiedzeniem Rezerwy Federalnej ma zostać opublikowanych kilka kluczowych publikacji.

Na tym tle indeks Dow Jones Industrial Average odnotował umiarkowany wzrost o 57,54 pkt, czyli 0,17%, i osiągnął poziom 34 500,73. Tymczasem indeks S&P 500 stracił 14,34 pkt, co oznacza spadek o 0,32%, i wyniósł 4 451,14. Najmocniej spadł indeks Nasdaq Composite, który zniżkował o 123,64 pkt, czyli o 0,89%, i zamknął sesję na poziomie 13 748,83.

Reklama

 

Warto zauważyć, że indeks Dow Jones wykazał wyższy wzrost w porównaniu z S&P 500 i Nasdaq, co można wytłumaczyć faktem, że w indeksie Dow Jones firma Apple ma mniejszy wpływ w porównaniu z indeksem S&P 500, który jest bardziej nastawiony na kapitalizację rynkową i gdzie Apple jest jednym z największych graczy.

Jednak pomimo wahań indeksów, największy wzrost spośród sektorów S&P zanotowały akcje sektora obronnego, które wzrosły o 1,3%. Wzbudziło to zainteresowanie inwestorów, którzy skłaniają się ku bardziej konserwatywnym decyzjom inwestycyjnym.

Tymczasem Philadelphia Semiconductor Index spadł o 1,98%, a dostawcy Apple, tacy jak Skyworks Solutions, Qualcomm i Qorvo, ponieśli znaczne straty, spadając o ponad 7%. Oznacza to, że doniesienia z Chin budzą niepokój inwestorów, którzy postrzegają stosunki amerykańsko-chińskie jako istotne ryzyko dla cen akcji, szczególnie w sektorze technologii.

Na rynkach finansowych panowała napięta atmosfera, a nastroje wobec chińskiej gospodarki ochłodziły się po danych o spadku chińskiego eksportu i importu w sierpniu. Miało to wpływ na notowane na amerykańskiej giełdzie chińskie spółki, takie jak PDD Holdings, JD.com i Alibaba, które straciły ponad 4%. Akcje Baidu spadły o 3,4%.

 

Reklama

Podczas gdy niektóre spółki borykały się z trudnościami, indeks Dow Jones zdołał utrzymać się na stabilnym poziomie, w tym dzięki wzrostowi akcji McDonald's o 1% po podwyższeniu przez Wells Fargo ratingu akcji do "przeważaj" z "równoważ". Wzrosły też akcje producenta oprogramowania do automatyzacji UiPath, które zwyżkowały o 11,5% w związku z optymistycznymi prognozami dotyczącymi rocznych przychodów.

Na giełdach w USA liczba spółek spadkowych przewyższyła liczbę spółek wzrostowych, co wywarło presję na rynek. Na NYSE stosunek ten wyniósł 1,80 do 1, a na Nasdaq - 2,03 do 1, co pogłębiło spadki.

Indeksy S&P 500 i Nasdaq Composite odnotowały nowe 52-tygodniowe szczyty i minima. Wskazuje to z kolei na dużą zmienność rynku.

Wolumen akcji przechodzących z rąk do rąk na giełdach w USA wyniósł 9,76 miliarda akcji, pozostając poniżej średniej kroczącej z 20 sesji, wynoszącej 10,10 miliarda.

Pomimo że zapasy ropy w USA spadają czwarty tydzień z rzędu, ceny ropy spadły z powodu słabych danych dotyczących handlu w Chinach. Dane te równoważą wpływ niedawnego spadku zapasów ropy w USA, a inwestorzy czekają na dane amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA), które pozwolą lepiej zrozumieć sytuację na rynku ropy.

Zobacz także: Przeceny ciąg dalszy - polski złoty (PLN) nie wytrzymuje presji! Coraz silniejszy dolar (USD) nie pomaga [rynki finansowe]

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


InstaForex

InstaForex

InstaForex.eu, wykorzystując technologię ECN, zapewnia dostęp do szerokiej gamy aktywów od 2010 roku, w tym akcji, towarów, indeksów, kryptowalut, funduszy ETF, walut, amerykańskich akcji syntetycznych i koszyków akcji w formie kontraktów CFD. Całkowita liczba dostępnych instrumentów handlowych wynosi ponad 2500.


Reklama
Reklama