Po środowym szoku na złotym wywołanym nieoczekiwanie silnym cięciem stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, wczoraj polska waluta kontynuowała silną przecenę. Kurs EUR/PLN, który jeszcze na początku tego tygodnia poruszał się na poziomie 4,45 wczoraj sięgnął bariery 4,63. Rynek – mimo wczorajszych wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego uzależniających przyszłe decyzje co do stóp procentowych od napływających informacji – pozostawał agresywny w swoich oczekiwaniach co do docelowego poziomu kosztu pieniądza. Obecnie zakłada on stopę referencyjną na poziomie 3,75% na koniec przyszłego roku. Rosnące ryzyko powiększania nierównowag znalazło odzwierciedlenie na krajowym rynku długu w postaci silnego wystromienia krzywej.
Mimo drastycznego cięcia stóp procentowych dochodowość 10- latki wzrosła do 5,74%. W tym czasie znaczącemu obniżeniu uległa rentowność krótkiego końca (do 5,07%). Dość jasno wskazuje to na wzrost premii za ryzyko, co znajduje odzwierciedlenie w dalszym wzroście stawek asset swap, które są coraz bliżej trzycyfrowych poziomów. Podsumowując, na niekorzystne trendy zewnętrzne (dla walut rynków wschodzących umocnienie dolara) nałożeniu uległy czynniki krajowe. Efektem jest zmiana dotychczasowych trendów, a więc osłabienie złotego i wystromienie krzywej dochodowości papierów skarbowych. Nie znajdujemy na chwilę obecną argumentów mogących wesprzeć wycenę polskiej waluty, czy długoterminowego długu skarbowego.
Rynki zagraniczne
Dolar ponownie umocnił się w relacji do euro, a kurs EUR/USD obniżył się do najniższych poziomów od początku czerwca tj. 1,0690. Częściowo źródłem presji na spadek notowań były nieco niższe od oczekiwań dane o PKB w strefie euro, jednak po niedawnym przebiciu 200-dniowej średniej ruchomej istotnym czynnikiem pchającym spadek eurodolara są kwestie techniczne. Mimo to istotnym zmianom nie uległy notowania obligacji rynków bazowych. Dochodowość 10-latki niemieckiej oscylowała wokół poziomu 2,62%. W tym czasie nieznacznie, bo o 3 pkt. baz. do 4,29% wzrosła rentowność amerykańskiej obligacji skarbowej o 10-letnim terminie zapadalności.
Zobacz także: Ceny ropy naftowej: Rosja steruje rynkiem, może być coraz drożej! Prognozy są pesymistyczne