Miniony tydzień zakończył się spokojną sesją i niewielkimi wzrostami głównych indeksów światowych rynków akcji. Relatywnie najlepiej radziły sobie akcje spółek z europejskich rynków bazowych – agregujący je szeroki indeks Stoxx Europe 600 zyskał w piątek przeszło 1% przy zaledwie 0,1%-owych wzrostach amerykańskich S&P500 czy Nasdaq. Optymizm inwestorów wywołany niedawnym lepszym od oczekiwań odczytem inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych już powoli przygasa, a rynki zaczynają poszukiwać nowego bodźca do kolejnych ruchów.
Uwaga krajowych inwestorów w ostatnich dniach skupiona jest na kolejno publikowanych raportach kwartalnych spółek z warszawskiego parkietu. Prezentowane wyniki finansowe będą miały wpływ także na dzisiejsze notowania – po zakończeniu sesji w piątek swoimi raportami podzieliły się m.in. 11 bit studios (spółka zanotowała solidną stratę netto (2,7 mln zł), choć nie tak dużą, jak zakładał rynkowy konsensus (4,7 mln zł)) czy Comarch (zysk netto wyraźnie powyżej oczekiwań i z przeszło 13%-owym wzrostem w ujęciu rdr (32,4 mln zł wobec oczekiwanych 20,6 mln zł)). Szacunkami zysku za III kw. br. podzieliła się także Enea – opublikowane szacunkowe wyniki okazały się dużo wyższe niż się spodziewano (spółka ma osiągnąć 703 mln zł zysku netto, a rynkowy konsensus zakładał jedynie 410 mln zł).
Relatywnie dobra postawa azjatyckich rynków wschodzących, dodatnie zakończenie piątkowej sesji w Stanach Zjednoczonych oraz utrzymujące się w konsolidacji poranne notowania kontraktów terminowych na główne europejskie indeksy zapowiadają neutralny początek dzisiejszej sesji na warszawskiej GPW. Nie licząc październikowego odczytu inflacji PPI w Niemczech (zgodny z oczekiwaniami), kalendarium publikacji makroekonomicznych jest dziś pustawe, zatem sentyment na krajowej giełdzie będzie kształtowany przede wszystkim przez wpływ rynków bazowych. /ab/
Zobacz także: WIG coraz bliżej rekordu! Prędzej czy później i tak go pobije?