Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wizja twardego Brexitu - ryzyko polityczne

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Brytyjska scena polityczna znów daje się we znaki. Brexit wzbudza obawy inwestorów, szczególnie ze względu na najnowsze doniesienia medialne. Spekuluje się nad jego twardym charakterem. Wzrasta także ryzyko polityczne w stosunkach amerykańsko-rosyjskich. Rosja stawia ultimatum USA w sprawie nałożonych w zeszłym tygodniu na Moskwę sankcji.

 

Ostrzeżenia przed twardym Brexitem

Choć w tym miesiącu przed nami kolejne spotkanie w sprawie rokowań brexitowych w Brukseli, to sytuacja wciąż nie jest jasna. Niestabilność polityczna Londynu i medialne doniesienia o twardym Brexicie, nie pomagają brytyjskiej gospodarce. Wciąż mówi się o jej spowolnieniu wynikającym z procesu „rozwodowego”. Kolejnym powodem do rynkowego niepokoju może być brak porozumienia handlowego z Brukselą. Nic nie wskazuje na to, że dojdzie do niego podczas kolejnych negocjacji. Brytyjskie media ostrzegają Brytyjczyków przed wzrostem cen produktów importowanych z UE po Brexicie (jeśli umowa handlowa nie dojdzie do skutku). Import zostałby obarczony jeszcze dodatkowymi 10% kosztów, zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Handlu.

Pozostaje jeszcze kwestia rodzimego rynku pracy Wielkiej Brytanii, który w dużej mierze zasilają unijni imigranci. Ministrowie w rządzie Theresy May nie mogą dojść do porozumienia w kwestii tzw. wolnego przepływu osób. To również istotne ze względu na rynki finansowe. Londyn do tej pory pozostawał centrum finansowym Europy. To tu mieszczą się centrale największych instytucji finansowych. Postępujący Brexit zmusił największych bankierów do planowania przeniesienia stanowisk pracy (w tym również traderskich) do innych miast europejskich. Wielu spośród brokerów Forex działa również w oparciu o licencję brytyjskiego regulatora FCA. To właśnie od dalszego toku negocjacji zależy los brytyjskich instytucji finansowych, ale także brokerów, którzy dzięki członkostwu Wielkiej Brytanii w UE i licencji FCA mają tzw. unijny paszport. Konsekwencje przewidywanego przez brytyjskie media twardego Brexitu mogą więc odbić się nie tylko na relacjach handlowych, ale także sektorze finansowym.

 

Konsekwencji sankcyjnych ciąg dalszy

Reklama

W zeszłym tygodniu Izba Repetentów USA zadecydowała o nałożeniu sankcji na Rosję (ale również Iran i Koreę Północną). Te, wymierzone są głównie w rosyjski rynek energetyczny. Pozostaje jeszcze jeden mały, aczkolwiek niezwykle istotny element – podpis Donalda Trumpa pod ustawą zawierająca pakiet sankcji.

Rosja nie została obojętna na sankcje. Zważywszy na fakt, że gospodarka Rosji opiera się głównie na eksporcie surowców energetycznych, to mimo braku decydującego podpisu Prezydenta USA, Władimir Putin podjął już działania. 755 dyplomatów amerykańskich ma opuścić Rosję i pozostawić moskiewskie nieruchomości. Odwet Moskwy wobec decyzji Amerykanów, to nie jedyne zmartwienie Stanów Zjednoczonych. Po ogłoszeniu pakietu sankcji gospodarczych wobec Rosji, niemiecka Minister Gospodarki - Brigitte Zypries skrytykowała działania Izby Reprezentantów. Zypries wyraziła obawę o przyszłość relacji handlowych i porozumień niemieckich przedsiębiorstw (głównie związanych z rynkiem energetycznym) po wprowadzeniu amerykańskich sankcji na Rosję:

„Amerykanie nie mogą karać niemieckich firm za to, że są aktywne gospodarczo w innych krajach”.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Reklama
Reklama