Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wg USA Chiny już nie manipulują kursem dolara do juana. Zbliża się początek końca wojny handlowej?

|
selectedselectedselected
Wg USA Chiny już nie manipulują kursem dolara do juana. Zbliża się początek końca wojny handlowej? | FXMAG
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W sierpniu zeszłego roku Chiny zostały uznane przez USA za państwo manipulujące kursem swojej waluty narodowej, kiedy to chiński juan (CNY) osłabił się w stosunku do dolara najbardziej od ponad dziesięciu lat. Decyzja ta była zarówno zaskakująca, jak i kontrowersyjna, gdyż ewidentnie stanowiła część toczącej się pomiędzy oboma krajami wojny handlowej. 13 stycznia Departament Skarbu USA zdecydował o usunięciu Chin z listy walutowych manipulatorów, na dwa dni przed planowanym podpisaniem wstępnej umowy handlowej z Pekinem. Czy czeka nas ocieplenie stosunków pomiędzy USA i Chinami oraz stopniowe wygaszanie trwającej niemal od dwóch lat wojny handlowej?

 

Chiny manipulują kursem juana?

Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych 6 sierpnia zeszłego roku wpisał Chiny na listę krajów, które dopuszczają się manipulacji walutowych. Oficjalnym powodem decyzji Departamentu było zaniechanie przez Chiny działań mających na celu obronę wartości juana, przez co jego wartość spadła do poziomów najniższych od ponad dziesięciu lat (od 2008 r.). W momencie wpisania Chin na listę manipulatorów walutowych kurs dolara amerykańskiego do juana (USD/CNY) wynosił ponad 7,045, podczas gdy zaledwie dwa dni wcześniej nie przekraczał on 6,9, co oznaczało ponad 2% osłabienie się chińskiej waluty w tak krótkim czasie. Ustalenie przez Ludowy Bank Centralny Chin kursu juana na tak niskim poziomie było odpowiedzią m.in. na wcześniejsze zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, który groził, że zamierza nałożyć wyższe cła na chiński eksport do USA o wartości 300 mld dolarów.

Co ciekawe, pierwsze amerykańskie podwyżki ceł na chińskie towary miały miejsce dokładnie rok wcześniej - 6 sierpnia 2018 r. Niedługo potem Chiny przestały bronić kursu juana na minimalnym poziomie 7 CNY za 1 USD, wpływając tym samym korzystnie na interesy chińskich eksporterów, dla których słabszy juan oznacza wyższe dochody.

Reklama

Zeszłoroczne wpisanie Chin na listę walutowych manipulatorów było powszechnie postrzegane za polityczną zagrywkę Stanów Zjednoczonych w ramach trwającej wojny handlowej, głównie ze względu na fakt, że zachowanie chińskiej waluty nie spełniło wszystkich kryteriów, którymi dotychczas Departament Skarbu kierował się przy wpisywaniu państw na swoją „czarną listę”. Z tego względu decyzji USA nie poparł Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

URL Artykułu

 

 

O jakie kryteria chodzi?

Aby Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych uznał konkretny kraj za manipulujący kursem swojej waluty narodowej powinny zostać spełnione trzy ściśle określone kryteria. Po pierwsze dany kraj interweniował w kurs waluty w skali przekraczającej 2% PKB, po drugie zaś ma on nadwyżkę salda obrotów bieżących (bilansu płatniczego państwa) na poziomie przynajmniej 2% PKB. Ostatnim kryterium jest posiadanie nadwyżki w handlu towarowym z USA, która przekracza 20 mld dolarów w ciągu ostatniego roku. I to właśnie ten ten trzeci warunek został spełniony przez Chiny, co wystarczyło Stanom Zjednoczonym do tego, aby uznać swojego rywala w wojnie handlowej za manipulatora walutowego.  Dlaczego USA zdecydowały się na taki krok? W dużej mierze miało to wymiar medialno-wizerunkowy, dało również kolejny argument za zwiększeniem ceł na chińskie towary, a także dostarczyło potencjalnych argumentów za rozpoczęciem działań mających na celu osłabienie dolara. Z perspektywy czasu wydaje się jednak, że decyzja ta miała być jedną z kart przetargowych w negocjacjach z Pekinem, o czym świadczy również usunięcie Chin z „czarnej listy” tuż przed podpisaniem wstępnej umowy handlowej.

Reklama

Warto dodać, że sierpniowe wpisanie Chin na listę manipulatorów walutowych nie zatrzymało osłabienia juana. Chińska waluta traciła do początku września, osiągając minimum powyżej 7,18, zaś kurs dolara do juana (USD/CNY) ustabilizował się poniżej 7 dopiero w ostatnich dniach grudnia 2018 r.

URL Artykułu

 

Koniec wojny handlowej?

Na dwa dni przez planowanym na 15 stycznia podpisaniem wstępnej umowy handlowej pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem USA usunęło Chiny z listy manipulatorów walutowych. Mimo, że pełen tekst porozumienia nie jest znany, wiadomo że negocjacje trwały od października zeszłego roku, zaś jego treść uzgodniono już miesiąc temu, 13 grudnia zeszłego roku.

Ze wstępnych doniesień medialnych wynika, że Stany Zjednoczone zgodziły się na stopniowe znoszenie ceł na chiński eksport, Chiny zaś wprowadzą regulacje związane z utrzymywaniem wartości juana, a także dotyczące m.in. ochrony własności intelektualnej, czy transferu technologii. Oprócz tego, Chiny w 2020 r. dokonają zakupu amerykańskich produktów rolnych za 50 mld dolarów.

Reklama

Porozumienie, do podpisania którego dojdzie w środę, jest pierwszym etapem zakończenia wojny handlowej pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata.

Aktualny kurs dolara amerykańskiego do chińskiego juana (USD/CNY) wynosi 6,88.

 

Manipulator walutowy wg USA, czyli kto?

Status manipulatora walutowego został wprowadzony przez Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych na mocy ustawy z 1988 r. i jest przyznawany przez USA państwom, które w ocenie Departamentu dopuszczają się radykalnych interwencji w politykę monetarną, tak aby sterować kursem waluty narodowej w sposób zgodny ze swoimi interesami. Status manipulatora walutowego daje USA m.in. możliwość nałożenia sankcji gospodarczych na konkretny kraj. Od 2015 r. kryteria pozwalające na przyznanie statusu zostały sprecyzowane i obejmują nadwyżkę w handlu z USA przekraczającą 20 mld USD rocznie, nadwyżkę salda obrotów bieżących powyżej 2% PKB i interwencje w kurs waluty w skali powyżej 2% PKB.

Chiny na liście manipulatorów walutowych znajdowały się już w latach 1992-94. Oprócz tego, przewijały się przez nią takie kraje jak m.in. Szwajcaria, Niemcy, czy Włochy

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Darek Dziduch

Darek Dziduch

Redaktor portalu FXMAG i wydawca magazynu Inwestor. Nagrywa na YouTube materiały edukacyjne, poruszając tematy związane przede wszystkim z inwestycjami, finansami osobistymi i gospodarką.

Obserwuj autoraTwitter


Tematy

Reklama
Reklama