Kursy walut w piątek mogą podlegać dość sporym wahaniom. Dotyczy to w szczególności walut, na które wpływ będą miały publikacje makroekonomiczne. Ciekawie wygląda również sytuacja funta brytyjskiego, któremu poświęcamy poniżej szerszą analizę.
Czytaj również: Kurs dolara pnie się w górę dzięki bankowi centralnemu
Oczekiwana zmienność kursów walut
Dane z rynku opcji wskazują, że w piątek można spodziewać się jeszcze umiarkowanie wysokiej zmienności kursów walut, podobnie jak w poprzednich dniach tego tygodnia. Najsilniejszych ruchów można spodziewać się w przypadku par z funtem brytyjskim i dolarem amerykańskim. Pierwsza z tych walut charakteryzuje się w ostatnim czasie najwyższymi wahaniami kursu w gronie głównych walut. Wahania te wywołują w większym stopniu informacje dotyczące procesu Brexitu, choć na przestrzeni tygodnia funt dyskontował również dane z gospodarki. Duże wahania kursu dolara amerykańskiego mogą być dziś widoczne z kolei w godzinach popołudniowych, gdy Biuro Statystyki Pracy opublikuje raport z rynku pracy za wrzesień. Przed publikacją tych danych na portalu fxmag.pl pojawi się specjalny raport, analizujący możliwe scenariusze dla dolara. Popołudniu warto będzie zwrócić uwagę także na dolara kanadyjskiego. Kurs tej waluty może reagować na dane z rynku pracy w Kanadzie – podobnie jak dane z USA publikowane są one o godzinie 14:30.
Pary walutowe z najwyższą oczekiwaną zmiennością w perspektywie overnight to dziś:
- GBP/JPY (funt brytyjski jen japoński) – 0,53%
- NZD/USD (dolar nowozelandzki dolar amerykański) – 0,50%
- GBP/CAD (funt brytyjski dolar kanadyjski) – 0,50%
Słabszych ruchów należy dziś spodziewać się na pojedynczych parach z euro, a przede wszystkim na parach z frankiem szwajcarskim. Mowa tutaj przede wszystkim o parach: EUR/CHF (euro frank szwajcarski), EUR/GBP (euro funt brytyjski), czy USD/CHF (dolar amerykański frank szwajcarski).
Czytaj również: Jak kurs dolara zareaguje na wrześniowe NFP?
Mocny funt
W ostatnim czasie najmocniejszą spośród głównych walut jest dolar amerykański, który również w tym tygodniu pokazał swoją siłę. W ostatnich dniach amerykańskiej walucie sprzyjały dane z gospodarki, a także jastrzębie wypowiedzi szefa banku centralnego (Fed). Znaczące wzrosty notuje jednak również funt brytyjski. Ostatnie wahania kursu brytyjskiej waluty związane były w dużej mierze z informacjami dotyczącymi Brexitu. Tym razem były to jednak głównie informacje pozytywne, sprzyjające kursowi funta.
W tym tygodniu funt miał sporo paliwa do wzrostów. Najpierw były to informacje o kompromisowej propozycji przygotowywanej przez brytyjski rząd w kwestii granicy z Irlandią. W trakcie tygodnia informowano o nieoficjalnym poparciu dla tej propozycji ze strony irlandzkiego rządu. Dzięki tym wiadomościom rynki coraz bardziej optymistycznie patrzą na możliwość osiągnięcia porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią i Unią Europejską, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron. Pozytywnym czynnikiem dla funta okazało się także środowe przemówienie premier Theresy May podczas konwencji programowej Partii Konserwatywnej. Media oceniły przemówienie May pozytywnie, podkreślając jej pewność siebie i entuzjazm.
Korzystne otoczenie sprawia, że funt umacnia się. Szczególnie mocno było to widoczne w drugiej części tygodnia. W czwartek kurs funta do złotego (GBP/PLN) wzrósł do poziomu 3-miesięcznych maksimów, przebijając ważny poziom oporu przy poziomie 4,8500. W trakcie dnia za funta trzeba było płacić nawet powyżej 4,8800 zł. Z perspektywy technicznej ruch kursu w stronę okrągłych 5 zł wydaje się być realnym scenariuszem. Dopóki notowania utrzymują się powyżej wybitego poziomu 4,8500 to właśnie taki scenariusz uznajemy za bazowy dla tej pary walutowej.
Kurs funta do złotego na 3-miesięcznych maksimach
W przypadku par z funtem bardzo ciekawą sytuację mamy obecnie na rynku GBP/CAD (funt brytyjski dolar kanadyjski). Pod koniec ubiegłego tygodnia i na początku bieżącego obserwowaliśmy tutaj silne spadki (osłabienie funta względem waluty Kanady), które napędzała przede wszystkim drożejąca ropa naftowa. Wzrost cen tego surowca jest korzystny dla dolara kanadyjskiego ze względu na ważną rolę ropy w kanadyjskiej gospodarce. W czwartek obserwowaliśmy wyraźne spadki cen ropy, które pozwoliły kursowi GBP/CAD na odbicie. Swoją siłę w tym dniu pokazał także sam funt.
Na początku tygodnia pisaliśmy o tym, że wyłamanie poziomu 1,6880, czyli dolnego ograniczenia wcześniejszej konsolidacji, otwiera przestrzeń do ruchu w kierunku lokalnych dołków przy poziomie 1,6600. Ten poziom wsparcia okazał się istotny, gdyż to właśnie z tego miejsca kurs zawrócił w górę. Jeśli funt utrzyma swoją siłę, a dolar kanadyjski nie będzie otrzymywał wsparcia ze strony rynku ropy, to kurs może powrócić w obręb wcześniejszej konsolidacji. Z perspektywy analizy technicznej w pierwszej kolejności bierzemy jednak pod uwagę możliwość spadków, ze względu na kierunek wcześniejszego trendu. Jeśli opór przy poziomie 1,6880 wstrzyma dalszy wzrost kursu, to będziemy oczekiwać powtórnego testu wsparcia 1,6600. Duże znaczenie w tym względzie powinny mieć dzisiejsze dane z rynku pracy w Kanadzie, które mogą znacząco podnieść zmienność kursu GBP/CAD. Pokazują to omówione wyżej dane o oczekiwanej zmienności, pochodzące z rynku opcji. O kierunku ruchu notowań GBP/CAD w krótszym terminie może zadecydować zamknięcie dzisiejszej świecy dziennej – pod lub nad poziomem 1,6880.
Kurs funta do dolara kanadyjskiego testuje ważny opór
