Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rosyjski gaz i ropa: Słowacja zapłaci w rublach; Chiny w juanach; Litwa, Łotwa i Estonia w ogóle... Co się dzieje na rynku surowcowym?

|
selectedselectedselected
Rosyjski gaz i ropa: Słowacja zapłaci w rublach; Chiny w juanach; Litwa, Łotwa i Estonia w ogóle... Co się dzieje na rynku surowcowym?
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Unia Europejska zamierza w najbliższym czasie przygotować nowy pakiet sankcji wobec Rosji w odpowiedzi na pojawiające się świadectwa zbrodni wojennych na ludności cywilnej na Ukrainie. Część państw członkowskich domaga się znacznie ostrzejszych sankcji niż te pierwotne, które głównie miały uszczelnić już obowiązujące restrykcje. Mogą one dotyczyć m.in. ograniczenia dostępu do unijnych portów dla rosyjskich jednostek, a nawet częściowego embarga na surowce energetyczne.

 

1 kwietnia Litwa wstrzymała zakup gazu z Rosji. O niesprowadzaniu surowca z tego kraju poinformowano także na Łotwie i w Estonii. Do tej pory państwa te importowały relatywnie niewielkie ilości gazu z Rosji – w przypadku Litwy kupowali go tylko prywatni importerzy (26% importu w 2021 r.). Obecnie jedynym źródłem ich zaopatrzenia staje się pływający terminal LNG w Kłajpedzie, uruchomiony w 2014 r. Ponadto strona łotewska poinformowała, że posiadane zapasy gazu wystarczają na kolejną zimę. Dodatkowo państwa te planują budowę drugiego pływającego terminalu LNG, żeby całkowicie uniezależnić się od Rosji.

 

Reklama

 

Wicepremier i minister gospodarki Słowacji Richard Sulík dopuścił możliwość rozliczania się w rublach za dostawy rosyjskiego gazu. Na surowiec z Rosji przypada ok. 85% konsumpcji kraju. Minister energetyki Bułgarii Aleksander Nikołow stwierdził natomiast, że jego kraj popiera stanowisko UE w tej sprawie i nie zamierza poddać się presji. Poinformował też, że do 1 lipca zakończy się budowa interkonektora gazowego łączącego Bułgarię z infrastrukturą Grecji, co zapewni Sofii dostęp do surowca z Azerbejdżanu.

Jednym z ważniejszym tematów rozmów w czasie wizyty Siergieja Ławrowa w Indiach 1 kwietnia były dostawy rosyjskiej ropy do tego kraju i mechanizmy rozliczania się za nią w walutach narodowych (rublach i rupiach). Umów jednak nie podpisano. Od początku inwazji – 24 lutego – indyjskie rafinerie zakupiły ok. 13 mln baryłek rosyjskiej ropy (w całym 2021 r. było to 16 mln baryłek). Władze w Delhi zapowiedziały, że zamierzają kontynuować zakup taniego surowca (z upustem sięgającym 35 dolarów na baryłce względem marki Brent).

Rosyjscy eksporterzy zgodzili się na rozliczenia za dostawy ropy naftowej do Chin w juanach. W ostatnich dniach szwajcarski trader Paramount Energy & Commodities SA zaoferował niektórym chińskim importerom możliwość zapłaty za kontrakty na dostawy surowca marki ESPO (rosyjska ropa z Dalekiego Wschodu) realizowane w maju w ich narodowej walucie.... czytaj więcej

 

 

Reklama

Zobacz cały materiał

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Iwona Wiśniewska

Iwona Wiśniewska

Od lutego 2000 r. analityk Ośrodka Studiów Wschodnich, zatrudniona najpierw w Dziale Ekonomicznym, a następnie w Zespole Rosyjskim. W latach 2012–2014 dyplomata ds. ekonomicznych Ambasady RP w Astanie, w latach 2014–2016 kierownik Wydziału Ekonomicznego Ambasady RP w Moskwie. Studia: Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (1994–2000); magister ekonomii, specjalizacja uzyskana na kierunku: Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych i Politycznych, ukończenie w ramach studiów „Ścieżki Europejskiej” oraz „Ścieżki Wschodniej”. Szkoła Główna Handlowa (2001–2002); Zaoczne studium podyplomowe na kierunku: Opodatkowanie i finanse w przedsiębiorstwie.


Reklama
Reklama