Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Minorowe nastroje chińskich hutników... Scenariusze dla miedzi, srebra i złota

|
selectedselectedselected

W ostatnich tygodniach ceny metali, takich jak srebro i miedź, wykazują dynamiczne zmiany. Srebro nadrabia dystans do złota w kontekście rosnącego deficytu i znaczenia w przemyśle fotowoltaicznym, podczas gdy cena miedzi spada, co wydaje się być wynikiem spekulacji i słabszego importu do Chin.

Cena srebra i miedzi: co kryje się za ostatnimi trendami? Dynamiczne zmiany okiem analityka
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Jaka jest cena srebra w stosunku do złota?
  • Co dalej z ceną miedzi?

 

 

Cena srebra vs cena złota. Metal jest niedowartościowany?

W ostatnich tygodniach ceny srebra wyraźnie nadrabiały dystans do cen złota. Warto zwrócić uwagę, że srebro już trzeci rok z rzędu jest w deficycie oraz że 30% przemysłowej aplikacji metalu wykorzystywane jest do produkcji paneli fotowoltaicznych. Dodatkowo 60% światowej produkcji srebra powstaje jako produkt uboczny wydobycia innych metali jak miedź, złoto, ołów czy cynk. Trudno więc szybko reagować zwiększeniem podaży metalu.

W kontekście matali szlachetnych warto zwrócić uwagę na wyraźny ostatnio trend w wypowiedziach członków banków monetarnych do studzenia oczekiwań odnośnie tempa spadku stóp procentowych, co negatywnie wpływa na ceny metali szlachetnych. Również warto zwrócić uwagę, że w maju, gdy cena złota osiągnęła rekord, Chiny które dotychczas aktywnie kupowały metal wstrzymały się. Maj był jednocześnie pierwszym od 18 miesięcy nieprzerwanych zakupów złota, gdy Chiny nie zwiększyły swoich zasobów.

Reklama

To może sygnalizować spadek apetytów przy wyższych cenach, a Chiny i Indie to najwięksi światowi konsumenci złota i srebra. Obecnie rozkład ryzyk dla złota i srebra wydaje się mniej korzystny, co może sugerować że stabilizacja cen może być najlepszym scenariuszem na nadchodzące tygodnie.

 

Zobacz także: Hossa na srebrze. Cena metalu wciąż daleka od szczytów

 

Dlaczego cena miedzi zaczęła spadać?

Obecnie na rynku raczej dominują opinie, że ostatni wzrost cen miedzi na rynkach był bardziej efektem spekulacji, niż fundamentalnych przesłanek. Warto zwrócić uwagę, że monitorowane zapasy na COMEX spadły poniżej 10 tys ton, a inwestorzy z krótkimi pozycjami szukali pokrycia w fizycznych dostawach, co dodatkowo windowało ceny. W efekcie w pewnym momencie na COMEX była ponad 1000 USD/t droższa niż na LME, podczas gdy zwykle spread wynosi kilka/kilkanaście USD. Warto zwrócić uwagę, że w Chinach obecnie jest ponad 300 tys ton monitorowanych zapasów, a huty już sygnalizują możliwość zwiększenia dostaw na rynki zamorskie. Efekt może okazać się więc krótkotrwały.

W ostatnim rajdzie cen miedzi zaskakuje słabość rynku chińskiego. Warto zwrócić uwagę na słaby import miedzi do Chin w maju uwzględniający koncentraty i katody spadł o 3% r/r. Dodatkowo premie hutnicze wynoszą obecnie blisko -40 USD/t, co może świadczyć, że odbiorcy finalnego produktu mają problem z zaakceptowaniem cen po wzrostach. Chiny wykorzystują wysokie ceny i wyraźnie w maju zwiększają eksport miedzi. Kwestią czasu jest jak ten eksport zostanie zarejestrowany w magazynach COMEX i wówczas Short squeeze się skończy.

Reklama

Na najbliższe tygodnie najprawdopodobniejszym scenariuszem może być stabilizacja cen miedzi. Wyzwaniem jest spora ilość otwartych pozycji spekulacyjnych na metalu (netto wciąż ponad 60tys sztuk). Warto zwrócić uwagę, że w najbliższym tygodniu zaczyna w Hong Kongu branżowa konferencja producentów miedzi, a nastroje ze strony chińskich hutników są raczej minorowe, co sugeruje raczej pesymistyczny news flow. Szansą z kolei jest nadchodzący sezon negocjacji płac w kopalniach w Chile i Peru.

 

Czytaj również: To nie koniec korekty na srebrze. Ceny złota i srebra oczami eksperta

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama