Rynek czerwonego metalu został ostatnio zdominowany przez globalne nastroje inwestorskie oraz kondycję dolara amerykańskiego. Na drugi plan zeszło zagrożenie niższej podaży miedzi w Chile, gdzie Codelco, czołowy globalny producent metalu, borykał się ze strajkami w małej kopalni Andina (184 tys. ton metalu wyprodukowane w 2020 r., 0,8% światowej produkcji), zaś JX Nippon Copper w jeszcze mniejszej Caserones (0,5% światowej produkcji).
Przedwczoraj Codelco doszło do porozumienia ze związkami pracowniczymi i została podpisana nowa,
3-letnia umowa płacowa. Wcześniej BHP Group Ltd, właściciel największej na świecie kopalni miedzi Escondida także znalazł z pracownikami porozumienie i uniknął strajku. Warto mieć na uwadze sytuację w kopalni El Teniente (1,8% światowej produkcji), gdzie Codelco póki co bezowocnie negocjuje umowę wygasającą z końcem października.
Nasilenie się pandemii koronawirusa,
mocniejszy „zielony” oraz obawy o słabszą kondycję chińskiej gospodarki pchnęły cenę metalu w dół pod koniec drugiej dekady sierpnia. Lipcowa produkcja przemysłowa w Państwie Środka wzrosła o 6,4% r/r, podczas gdy analitycy oczekiwali 7,8% (czerwcowy odczyt wyniósł 8,3%). Sprzedaż detaliczna (8,5% r/r) także wypadła poniżej oczekiwań (11,5%) oraz poziomu z poprzedniego miesiąca (12,1%). Nawet odwołanie sierpniowej aukcji metalu z chińskich rezerw państwowych nie poprawiło nastrojów rynkowych i w trakcie sesji 19 sierpnia miedź odwiedziła poziom 8740 USD/t, najniższy od 1 kwietnia.
Kolejne dni przyniosły odreagowanie na światowych giełdach,
zaś słabszy dolar wsparł notowania denominowanych w nim surowców. Nie zapominając o czynnikach makro oddziaływujących na rynek metalu, warto zwrócić uwagę na małe oznaki ożywienia po stronie popytowej. Premia katodowa w Yangshan, która jeszcze na początku lipca wynosiła 21,5 USD/t wzrosła niedawno do 122,5 USD/t, sugerując rosnący apetyt na importowany metal w Chinach. Ponadto wciąż topnieją zapasy miedzi na giełdzie w Szanghaju oraz spada ilość metalu przechowywana w lokalnych składach celnych. Pozytywne sygnały docierają też z Londyńskiej Giełdy Metali, gdzie zrealizowane warranty sięgały wczoraj niemal 30% stanu magazynowego w porównaniu z 5% w ubiegłym tygodniu. Dokładając do tego pierwsze od początku maja backwardation dla spreadu pomiędzy ceną kasową i kontraktu 3M można dojść do przekonania, że wakacje na rynku metalu dobiegają końca.