Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wojna cenowa na rynku nieruchomości: mieszkania w Chinach potężnie przeceniane. Tak będzie w Polsce?

|
selectedselectedselected

Podczas gdy ceny mieszkań w Polsce wciąż rosną, w Chinach obserwujemy zdecydowanie odmienne tendencje. Czyżby problemy z popytem można było rozwiązywać poprzez spadek cen, a nie przez ich wzrost z dopłatami?

Wojna cenowa na rynku nieruchomości: mieszkania w Chinach potężnie przeceniane. Tak będzie w Polsce?
imago/Manngold/EAST NEWS
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Ceny nowych domów w Chinach spadły w lipcu najszybciej od dziewięciu lat.
  • W Polsce ceny nieruchomości spadać nie chcą... 

 

Ceny nieruchomości w Chinach ostro w dół

Jak wynika z analizy Reutersa opublikowanej na podstawie danych Narodowego Biura Statystycznego (NBS), ceny nowych domów spadły o 4,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym, co stanowi największy spadek od czerwca 2015 roku. Jest to kolejne z rzędu tąpnięcie, po głębokim 4,5% obniżeniu odnotowanym w czerwcu.

 

Ceny nowych domów w Chinach.

 

wojna cenowa na rynku nieruchomosci mieszkania w chinach poteznie przeceniane tak bedzie w polsce grafika numer 1wojna cenowa na rynku nieruchomosci mieszkania w chinach poteznie przeceniane tak bedzie w polsce grafika numer 1

Reklama

Źródło: Reuters.

 

Ceny nowych domów spadały przez 13 miesięcy z rzędu. W 70 miast analizowanych przez NBS tylko Szanghaj i Xian odnotowały miesięczny wzrost cen nowych domów, przy czym jedynie Szanghaj zanotował wzrost cen na rynku domów używanych. Aby poradzić sobie z nadmiarem niesprzedanych nieruchomości, niektórzy deweloperzy wprowadzają nietypowe promocje. Według Reutera China Merchants Shekou Industrial Zone Holdings otworzyło nowy oddział w Nankinie, oferując nabywcom mieszkań pakiet upominkowy o wartości 200 000 juanów (27 950 USD). Pakiet ten obejmuje 100 godzin szkolenia lotniczego w celu uzyskania licencji pilota oraz 5% udziałów w odrzutowcu.

 

Zobacz: Kupno czy wynajem mieszkania? Liczba wynajmujących rośnie 3 razy szybciej niż właścicieli domów

 

Ceny nieruchomości w Polsce wciąż wysoko

Reklama

Natomiast ceny nieruchomości w Polsce rosną w szybkim tempie. Na przykład w Krakowie, stolicy Małopolski, ceny mieszkań wzrosły o ponad 100% w ciągu ostatnich pięciu lat. Podobne zjawisko obserwujemy w Łodzi, gdzie w maju 2024 roku ceny ofertowe wzrosły o 21% w porównaniu do roku poprzedniego, a w ciągu pięciu lat wzrosły o 81%. W Warszawie ceny ofertowe nowych mieszkań zwiększyły się o 20% w ciągu ostatniego roku, a w ciągu pięciu lat wzrosły o 78%. Więcej przeczytasz o tym w tym artykule: Wzrost o 105% w 5 lat. Gdzie ceny mieszkań rosną najmocniej?

 

Państwo biegnie z pomocą

Wszyscy obserwatorzy rynku nieruchomości w Polsce z niecierpliwością czekają na kolejne informacje dotyczące rządowej pomocy dla potencjalnych nabywców nieruchomości. Niestety, ale program Kredyt #naStart, mający wspierać przyszłych kupujących (oczywiście nie ma on związanego z pompowaniem kieszeni deweloperów oraz wzrostem cen mieszkań), wciąż budzi kontrowersje. W Chinach również podejmowane są próby interwencji, choć wydaje się, że państwo pozwala cenom na dalszy spadek. Choć eksperci wskazują, że informacje o mocno spadających cenach zwiększają presję na decydentów, aby wprowadzili dodatkowe środki wsparcia dla sektora nieruchomości. Na przykład analitycy z ING oceniają, że rynek nieruchomości prawdopodobnie będzie potrzebował dodatkowego wsparcia politycznego, aby osiągnąć stabilizację. Z kolei Goldman Sachs w swoim raporcie przewiduje dalsze działania w celu złagodzenia polityki mieszkaniowej w nadchodzących miesiącach, w tym większe ulgi w zakresie zakupu nieruchomości w czołowych miastach oraz dodatkowe obniżki stóp procentowych na kredyty hipoteczne.

 

Chiński rynek nieruchomości jest bardzo specyficzny i przez wiele ostatnich lat był w pewnym sensie sztucznie napędzany. O problemach w sektorze nieruchomości w Chinach wiadomo od przynajmniej 2 lat. - mówiła FXMAG Ewa Palus, ekspert rynku nieruchomości.

 

Zobacz: Koniec eldorado na rynku nieruchomości. Sprzedający muszą walczyć o klienta

Reklama

 

Dylemat więźnia rozwiązany

"Unfair Value", znany użytkownik portalu X (dawniej Twitter), zwrócił uwagę na interesujący temat:

W Chinach problemy z popytem na mieszkania rozwiązuje się w przeciwieństwie do Polski spadkiem cen a nie wzrostem z dopłatami.

Dylemat więźnia skończył się tak: W Pekinie nagła obniżka cen o 18% w maju w średniej wielkości projekcie mieszkaniowym na obrzeżach miasta zmusiła sąsiednie nowe inwestycje do pójścia w ich ślady…

 

Warto przypomnieć, że informacje udostępnione przez użytkowników X odnoszą się do doniesień Bloomberga. Według tych informacji chiński rynek nieruchomości zmaga się z intensywną wojną cenową w wyniku zmniejszonej interwencji lokalnych władz i działań deweloperów dążących do odzyskania gotówki. Na przedmieściach Pekinu średniej wielkości projekt mieszkaniowy obniżył ceny o 18% w maju, co skłoniło sąsiednie inwestycje do podobnych obniżek. Ponadto, rząd Shenzhen zatwierdził 29% roczną obniżkę ceny jednostkowej budynku.

 

Zobacz: Przejęć nieruchomości najwięcej od 2015 roku, liczba rośnie najszybciej od kryzysu finansowego

Najczęściej zadawane pytania Chiny nieruchomości

Czy Polak może kupić mieszkanie w Chinach?

FAQ arrow
Polak może kupić mieszkanie w Chinach, jednak musi spełniać określone warunki. Przede wszystkim musi być rezydentem Chin przez co najmniej rok lub inwestować w nieruchomość w celach biznesowych.

Czy Chiny Jest to kraj bogaty?

FAQ arrow
Chiny są jednym z największych gospodarczo krajów na świecie, z szybko rozwijającą się gospodarką i znaczącym wpływem globalnym.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Myśliwiec

Mateusz Myśliwiec

Redaktor portalu FXMAG. Makler papierów wartościowych (nr licencji 3657), Makler Rynków Finansowych (nr licencji 266). Inwestor indywidualny zafascynowany rynkami finansowymi. Zwolennik ekonomii behawioralnej.


Reklama
Reklama