Raport o sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w 2020 r.
W przeciwieństwie do wcześniejszych lat, w których czynniki ekonomicznie korzystnie oddziaływały na rozwój regionalnych rynków mieszkaniowych, w 2020 r. w wyniku rozprzestrzeniania się pandemii COVID-19, wprowadzonych restrykcji epidemicznych, wyłączenia z działalności gospodarczej poszczególnych branż, pogorszeniu uległy podstawowe wskaźniki monitorujące sytuację gospodarczą w kraju.
PKB na koniec roku osiągnął poziom -2,8%, wobec 4% w 2019 r. i 5,1% w 2018 r.
Uruchomione programy pomocowe dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw ograniczyły wstrząs gospodarczy spowodowany pandemią i poprawiły sytuację na rynku pracy poprzez utrzymanie miejsc pracy i ograniczenie skali zwolnień. W efekcie stopa bezrobocia w kraju na koniec roku ukształtowała się na poziomie 6,2%, wobec 5,2% w 2019 r. W ośrodkach wojewódzkich wzrosty stopy bezrobocia były zróżnicowane i wyniosły od 0,5 p.p. w Warszawie do 1,6 p.p. w Zielonej Górze. W dużych, pod względem liczby ludności miastach, stopa bezrobocia na koniec 2020 r. osiągnęła wartość od 1,8% w stolicy Polski do 3,5% w Gdańsku. Niezależnie od pandemii w dalszym ciągu gorszą sytuację na rynku pracy odnotowano w przypadku Łodzi, w której pomimo bliskości Warszawy stopa bezrobocia była najwyższa wśród dużych miast i wyniosła na koniec 2020 r. 5,9%. W mniejszych ośrodkach wojewódzkich stopa bezrobocia w tym okresie osiągnęła poziom od 1,7% w Katowicach do 6,9% w Białymstoku.
W przypadku siedziby Podlasia po raz kolejny było to jedyne miasto, spośród ośrodków wojewódzkich, posiadające wyższą stopę bezrobocia rejestrowanego niż średnia dla całego kraju. W 2020 r. został odwrócony, utrzymujący się od kilku ostatnich lat na większości regionalnych rynkach, trend sukcesywnego zmniejszania się w strukturze bezrobotnych udziału osób młodych do 34 r. życia, których najdotkliwiej dotknęły skutki pandemii. Największą dynamikę przyrostu (r/r) wśród bezrobotnych młodych osób (do 34 r. ż.) zarejestrowano w Krakowie (o 3,2 p.p.), Łodzi (2,7 p.p.), Wrocławiu (2,6 p.p.), Katowicach (2,5 p.p.) i Gdańsku (2,1 p.p.). W pozostałych ośrodkach wzrost nie przekroczył 1,9 p.p. Tylko na dwóch regionalnych rynkach tj. w stolicy województwa świętokrzyskiego oraz Warmii i Mazur odnotowano (r/r) nieznaczny spadek udziału wśród bezrobotnych ludzi w wieku do 34 lat. Na koniec 2020 r. osoby młode stanowiły w gronie bezrobotnych od 26,8% w Warszawie do 37,8% w Rzeszowie, przy średniej krajowej na poziomie 39,6%.
Pomimo trudniejszej sytuacji na rynku pracy spowodowanej wybuchem pandemii odnotowano wzrost (r/r) wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw. Dynamika ich wzrostu w miastach wojewódzkich była jednak niższa niż wzrost cen mieszkań na tych rynkach, co wpłynęło na pogorszenie (r/r) wskaźników dostępności lokali mieszkalnych informujących o liczbie mkw. jaką można kupić za przeciętne miesięczne wynagrodzenie. Nadal pod względem dostępności mieszkań spośród miast wojewódzkich wyróżniały się Katowice i Zielona Góra. W przypadku stolicy Śląska zarejestrowano najwyższy (po Warszawie i Gdańsku) poziom przeciętnego wynagrodzenia przy relatywnie niższych cenach lokali mieszkalnych notowanych w mieście. W Zielonej Górze natomiast ceny sprzedawanych mieszkań były najniższe wśród miast wojewódzkich. Najmniej korzystną dostępność lokali w dalszym ciągu notowano w Warszawie, w której w 2020 r. za przeciętne wynagrodzenie można było kupić na rynku pierwotnym ok. 0,68 mkw. powierzchni użytkowej lokalu, a na rynku wtórnym 0,65 mkw. (rok wcześniej odpowiednio: 0,71 mkw. i 0,69 mkw.).
W 2020 r., w porównaniu do 2019 r., w większości ośrodków wojewódzkich nieznacznie polepszyły się wskaźniki kredytowej dostępności mieszkania na rynku pierwotnym i wtórnym, wskazujące wielkość lokalu jaką można kupić z wykorzystaniem kredytu bankowego. Główną przyczyną była wysoka dynamika wzrostu cen sprzedawanych mieszkań oraz wynagrodzeń, przy niższym poziomie oprocentowania złotowych kredytów mieszkaniowych dla gospodarstw domowych. Poprawie uległy (r/r) wskaźniki dostępności kredytu w większości miast wojewódzkich, dzięki czemu pomimo niepewnej sytuacji spowodowanej pandemią, utrzymało się duże zainteresowanie kredytami hipotecznymi. Wprawdzie w 2020 r. w 16 ośrodkach wojewódzkich zawarto ponad 69,3 tys. nowych umów kredytowych na zakup mieszkania, tj. o 6,5% mniej w porównaniu do 2019 r. i 1,8% mniej niż w 2018 r., to ich liczba była jednak wyższa od średniej z lat 2011-2017 na poziomie 55,3 tys.
***Materiał pochodzi z raportu NBP: Raport o sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w 2020 r., którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk