Wydarzeniem środy na polskim rynku finansowym jest posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Ostatnie w 2022 roku. Rynek jest pewny tego, że Rada nie zmieni stóp procentowych. Ani dziś, ani przez kolejne kilka miesięcy. Obecnie główna stopa procentowe w Polsce kształtuje się na poziomie 6,75 proc. Ostatnia jej podwyżka miała miejsce we wrześniu br. Po dzisiejszym posiedzeniu RPP, wysokość tej stopy się nie zmieni. Rynek jest przekonany, że Rada zakończyła już cykl podwyżek i teraz będzie utrzymywać nastawienie "wait and see", obserwując wpływ swoich wcześniejszych decyzji.
Czytaj także: Prezes Glapiński pośle polskiego złotego na dno? Kredytobiorcy znów chwycą się za kieszenie
To przekonanie o końcu zacieśniania polityki pieniężnej w Polsce dodatkowo wzrosło po publikacji listopadowych danych o inflacji konsumenckiej. Ta niespodziewanie spadła do 17,4 proc. z 17,9 proc. R/R w październiku, podczas gdy rynek zakładał jej stabilizację na poziomie właśnie z października. To wprawdzie jeszcze nie oznacza końca wzrostu inflacji, bo jej szczyt będzie miał miejsce w pierwszych miesiącach 2023 roku, ale z pewnością będzie on niższy niż dotychczas można tego było oczekiwać. Dodatkowo rośnie przekonanie, że w drugiej połowie przyszłego roku inflacja wyraźnie się obniży. Najniższe od roku ceny ropy na świecie w ten scenariusz idealnie się wpisują. W opinii większości uczestników rynku Rada obecnie nie tylko będzie czekać na efekty dotychczasowych podwyżek stóp, ale już definitywnie zakończyła cykl. Rynkowy konsensusu zakłada, że główna stopa na poziomie 6,75 proc. zostanie utrzymana do końca 2023 roku, a w I kwartale 2024 roku RPP powoli zacznie łagodzić politykę monetarną, obniżając do końca 2024 roku stopy o łącznie 150 punktów bazowych.
Czytaj także: Handel w Chinach spowalnia - polityka zero COVID pogrąża gospodarkę
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
W środę rano zmiany na krajowym rynku walutowym są niewielkie. Złoty pozostaje blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia. O godzinie 10:09 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,6937 zł, a USD/PLN na 4,4836 zł. Polska waluta będzie czekać na wyniki posiedzenia RPP, ale one same w sobie nie powinny wywołać większej reakcji. To samo dotyczy czwartkowej konferencji prezesa Narodowego Banku Polskiego. Stąd też potencjalnie większym bodźcem dla złotego będą impulsy napływające z rynków globalnych. Tym najważniejszym będą publikowane w piątek dane o inflacji producenckiej w USA, czyli ostatnia „wskazówka” przed przyszłotygodniowym posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej ws. stóp procentowych w USA.
Czytaj także: Wiadomości giełdowe: posiedzenie RPP w grudniu 2022 roku - ‘wait and see’
