Rada Polityki Pieniężnej podniosła na dzisiejszym decyzyjnym posiedzeniu stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego o 1,00 pkt proc., a więc silniej od naszych oczekiwań i konsensusu prognoz wynoszącego 0,50 pkt proc.
W rezultacie, podstawowe stopy procentowe NBP wzrosły odpowiednio:
- Stopa referencyjna: 4,50% wobec 3,50% obecnie;
- Stopa lombardowa: 5,00% z 4,00%obecnie;
- Stopa depozytowa: 4,00% z 3,00% obecnie;
- Stopa redyskontowa weksli: 4,55% z 3,55% obecnie;
- Stopa dyskontowa weksli: 4,60% z 3,60% obecnie.
W wyniku dzisiejszej decyzji aktualna stopa referencyjna wzrosła do poziomu najwyższego od niespełna 10 lat. Jeszcze nigdy w historii polskiej polityki pieniężnej opartej o bezpośredni cel inflacyjny nie dokonano tak silnej jednorazowej podwyżki stóp procentowych.
Wynik dzisiejszego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej jest dużym zaskoczeniem. Spodziewaliśmy się bowiem, że wobec ustabilizowania się względem początku marca, gdy świat znajdował się w szoku po rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie, sytuacji na rynkach surowców oraz odrobienia części strat przez złotego i „tylko” umiarkowanego wzrostu inflacji bazowej w ub. miesiącu większość członków Rady będzie skłonna do zmniejszenia skali podwyżek do 0,50 pkt proc. z 0,75 pkt proc.
Opublikowany komunikat po dzisiejszym posiedzeniu zasadniczo nie różni się od przedstawionego w marcu. Nie możemy zatem ocenić przyczyn zwiększenia skali podwyżki względem ub. miesiąca, tym bardziej, że w komunikacie sama Rada ani jednym słowem nie odniosła się do przyspieszenia tempa podwyżek stóp procentowych. W komunikacie powtórzono fragment, że „Rada oceniła, że utrzymuje się ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Aby ograniczyć to ryzyko, a więc dążąc do obniżenia inflacji do celu NBP w średnim okresie, Rada postanowiła ponownie podwyższyć stopy procentowe NBP”. Kolejny raz uwzględniono możliwość dokonywania przez Narodowy Bank Polski interwencji na rynku walutowym.
Dzisiejszą decyzją Rada Polityki Pieniężnej pokazuje swoją determinację do opanowania inflacji, która w marcu była dwucyfrowa. Sądzimy, że podwyżka stóp o 100 pkt baz. jest w dużej mierze chęcią przyspieszenia tempa dojścia do docelowego poziomu stóp procentowych w tym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Decyzja ta naszym zdaniem oznacza, że Rada może chcieć w większym stopniu oddziaływać na kurs złotego w kierunku umocnienia, co wpływałoby na ograniczenie inflacji towarów i usług importowanych, choć należy zauważyć, że reakcja złotego na decyzję RPP jest niewielka. Komunikat po posiedzeniu nie dostarcza nam informacji, gdzie według większości członków Rady ocenia docelowy poziom stóp procentowych. Po dzisiejszej decyzji jest on znacznie wyżej niż komunikacja przed wybuchem wojny, gdy prezes NBP mówił o „asfaltowej drodze do 4,00%”. Skala dzisiejszej podwyżki stanowi ryzyko w górę dla naszej prognozy maksymalnego w tym roku (i cyklu) poziomu stopy referencyjnej wynoszącej 5,50%. Na więcej informacji musimy poczekać do zaplanowanej na jutro na godz. 15:00 konferencji prezesa NBP A.Glapińskiego.
Naszym zdaniem szybkie podnoszenie stóp procentowych teraz, potencjalnie oddziałujące na umocnienie złotego, będzie oznaczało utrzymywanie się wyższego kosztu pieniądza przez dłuższy okres czasu, gdyż perspektywy wysokiej inflacji, ciasnego rynku pracy i presji na wzrost wynagrodzeń pozostają pomimo tej decyzji nadal niekorzystne. Tym samym rosną ryzyka w dół dla naszych oczekiwań co do wzrostu gospodarczego w średnim okresie, choć w naszej ocenie oczekiwania korzystnego popytu na pracę, pozwalają Radzie przesunąć środek ciężkości w funkcji reakcji tego gremium z aktywności gospodarczej na ograniczenie inflacji.