W odpowiedzi na eskalację rosyjskich działań wobec Ukrainy i nielegalną aneksję jej terytoriów Unia Europejska przyjęła 6 października ósmy pakiet sankcji. Najważniejszym jego elementem jest zapowiedź, uzgodnionego w ramach państw G7, wdrożenia pułapu cenowego na eksport rosyjskiej ropy drogą morską do państw trzecich (price cap). W ramach tego instrumentu ustanowiono odstępstwa od zakazów wprowadzonych już w szóstym pakiecie restrykcji UE, dotyczących obsługi dostaw surowca z Rosji do krajów spoza Unii. Zgodnie z obecnym zapisem unijne podmioty będą mogły świadczyć usługi transportu morskiego i pomocy technicznej, a także brokerskie lub finansowe związane z eksportem drogą morską ropy naftowej lub produktów naftowych pochodzących z Rosji lub z niej wywożonych do państw trzecich, ale tylko pod warunkiem, że cena zakupu surowca (kontraktowa) będzie równa wyznaczonemu price cap lub niższa od niego. Odstępstwo to zacznie obowiązywać od dnia jednogłośnej akceptacji przez Radę UE wysokości pułapu cenowego, który wcześniej zostanie uzgodniony przez koalicję państw. Unia Europejska zapowiedziała jednocześnie uważny monitoring praktyk obchodzenia limitu cenowego, w tym m.in. zmiany bandery statków, oraz przeciwdziałanie im.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w ósmym pakiecie sankcji znalazły się także kolejne ograniczenia dotyczące eksportu towarów unijnych do Rosji, w tym technologii, które mogłyby zwiększyć potencjał militarny i technologiczny FR (m.in. układów scalonych i ich części czy specjalistycznych substancji chemicznych), oraz importu rosyjskich towarów do UE (w tym kolejnych wyrobów stalowych, papieru i niektórych elementów wykorzystywanych w przemyśle jubilerskim). Restrykcje objęły także zakaz świadczenia na rzecz Rosji przez osoby fizyczne i prawne z UE usług architektonicznych i inżynieryjnych oraz usług doradztwa prawnego i informatycznego. Obywatele UE nie będą mogli ponadto zajmować żadnych stanowisk zarządczych w przedsiębiorstwach kontrolowanych przez władze rosyjskie. Dodatkowo sankcjami personalnymi objęto kolejne podmioty, m.in. zaangażowane w przeprowadzenie pseudoreferendów na okupowanych terytoriach, działania wojenne oraz prokremlowską propagandę (zob. „Dziennik Urzędowy Unii Europejskiej” L 259 I).
5 października w czasie szczytu OPEC+ w Wiedniu wicepremier FR Aleksander Nowak, odpowiedzialny za kwestie energetyczne, w reakcji na doniesienia o ósmym pakiecie sankcji UE zagroził, że Rosja może tymczasowo znacznie zmniejszyć produkcję ropy, aby zrównoważyć negatywne skutki wprowadzenia pułapu cenowego. W jego opinii uzgodniona przez G7 inicjatywa narusza wszelkie mechanizmy rynkowe i może być zgubna dla światowego przemysłu naftowego. Na szczycie w Wiedniu państwa OPEC+, której członkiem jest także Rosja, uzgodniły obniżenie od listopada o 2 mln baryłek dziennie (niespełna 2% konsumpcji światowej) kwot na wydobycie surowca (realny spadek produkcji względem tej z września wyniesie poniżej 1 mln baryłek dziennie).
Komentarz
- Uzgodnienie w dość szybkim czasie ósmego pakietu sankcji ma ważne znaczenie wizerunkowe i pozwoliło po raz kolejny zademonstrować jedność i sprzeciw UE wobec rosyjskiej agresji. Osiągnięcie konsensu wymagało jednak kompromisów. Część propozycji dużo radykalniejszych ograniczeń, których wprowadzenia domagały się m.in. Polska i państwa bałtyckie, została odrzucona. Nie udało się m.in. zakazać współpracy z Rosją w sferze energetyki jądrowej (sprzeciwiły się temu m.in. Węgry)...