Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Znany piłkarz zarobił ponad milion na giełdzie

|
selectedselectedselected
Znany piłkarz zarobił ponad milion PLN na giełdzie tuż po inwestorskim debiucie | FXMAG INWESTOR
Andrew Yates/Associated Press/East News
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jeden z najlepszych napastników piłkarskich boisk w wolnym czasie trudni się handlem na giełdach akcji. Niedawno, piłkarz zarobił na jednej transakcji grubo ponad milion złotych.

 

  • Gwiazda stadionów ma niezłe wyczucie: akcje sprzedał na górce, a tuż potem odkupił 20% taniej
  • 23-latek zainkasował ponad 1,2 mln PLN złotych zysku z transakcji
  • Jakimi akcjami handlował Erling Haaland?

 

 

Haaland z kolejnym sukcesem, tym razem giełdowym

Reklama

Manchester City nie radzi sobie zbyt dobrze w Premier League tej jesieni, a Erling Haaland jest kontuzjowany. Dzięki zapasowi wolnego czasu Norweg szlifuje swoje inwestorskie umiejętności. Udana transakcja na norweskiej giełdzie sprawiła, że Haaland może cieszyć się wielkimi sukcesami także poza stadionami.

Swoją przygodę z giełdą w Oslo piłkarz rozpoczął w październiku. Wówczas, nabył akcje norweskiej spółki Hoegh Autoliners za 16,9 mln NOK (około 6,5 mln PLN). Firma zajmuje się armaturą i zarządza flotą kilkudziesięciu transportowców przewożących pojazdy.

Kurs Hoegh Autoliners wzrósł o 345% na giełdzie w Oslo od czasu giełdowego debiutu spółki w listopadzie 2021 roku. Tylko od początku tego roku wzrost notowań spółki wyniósł 44%.

 

Kurs akcji Hoegh Autoliners na giełdzie w Oslo

Reklama

TradingView ChartTradingView Chart  

Źródło: tradingview.com

 

Jak wynika z relacji portalu “Finasavisen”, w grudniu Haaland pozbył się 30% akcji Hoegh Autoliners. Walory sprzedał tuż po tym, gdy notowania sięgnęły rekordowych szczytów.

 

Czytaj również: Gospodarka Norwegii - nowe dane! Zdumiewająca decyzja banku - kurs korony norweskiej (NOK) runął

Reklama

 

Haaland zarobił na transakcji sześciokrotność średniej rocznej pensji w Norwegii

W rezultacie, do kieszeni Haalanda trafiło 3,2 mln koron norweskich zysku (1,2 mln PLN). Zawodnik dochodem podzielił się jeszcze ze swoim ojcem Alf-Inge Haalandem, swego czasu też znanym piłkarzem.

Transakcja została zrealizowana przez założoną przez ojca i syna firmę inwestycyjną “Pillage 3” z siedzibą w Luksemburgu. Nazwa nie jest przypadkowa. “Pillage” w języku norweskim oznacza “plądrowanie”, a słowo nawiązuje do nordyckiej tradycji Wikingów.

Jak wynika z informacji podanych przez “Finansavisen”, rodzinie Haalandów pomaga znany norweski inwestor zapewniając doradztwo w zakresie inwestycji giełdowych.

Haaland nie zatrzymał się po zainkasowaniu zysku, a kilka dni później odkupił sprzedane wcześniej akcje po cenie 20% niższej. W rezultacie, walory Hoegh Autoliners stanowią największy udział w jego portfelu inwestycyjnym.

Reklama

Mimo wysokiej kwoty, jaką Haaland zarobił na giełdzie w Oslo, są to nadal dość małe pieniądze w porównaniu do kwoty jaką tygodniowo otrzymuje od swojego klubu. Manchester City płaci norweskiej gwieździe niecałe 900 tys. GBP tygodniowo (około 11 mln NOK lub 4,3 mln PLN).

 

Zobacz również: Gigant liderem sesji na GPW. Kurs akcji pompowany przez dolara i ceny miedzi

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama