Fundusze dłużne:
Marzec był udany dla funduszy dłużnych. Noble Fund Obligacji lekko pobił benchmark TBSP. Pomimo obniżonej duracji przez większość miesiąca, dobór konkretnych obligacji stałokuponowych okazał się być trafny. Dodatkowym wsparciem były kupony od obligacji zmiennokuponowych oraz obligacje inflacyjne. Fundusz Noble Fund Konserwatywny ponownie korzystał przede wszystkim z dużej dywersyfikacji. Pozytywnie do wyniku kontrybuowały zarówno obligacje skarbowe stało- i zmiennokuponowe, jak również obligacje inflacyjne i korporacyjne. Pozytywny wynik osiągnął również Noble Fund Strategii Dłużnych, gdzie dobry miesiąc ma za sobą portfel ETF-ów, ale dobrze sobie radził również własny portfel obligacji skarbowych oraz inwestycje w jednostki Noble Funds FIO.
Fundusze akcyjne:
Zawirowania sektora bankowego w USA jak i w Europie miały negatywny wpływ na apetyt na ryzyko na rykach akcyjnych w marcu. Index WIG zakończył ostatni miesiąc pierwszego kwartału wynikiem -2,6% podobnie jak Subfundusz Noble Fund Akcji Polskich. Istotnie słabiej zachował się w tym okresie indeks WIG20, odnotowując spadek o 4,8% - pogrążony przeceną liderów branży gier, rafineryjnej, surowcowej i banków. Subfundusz Noble Fund Małych i Średnich Spółek osiągnął rezultat +0,2% w porównaniu do wyniku benchmarku na poziomie -0,2%. Dobra selekcja i lepsze zachowanie spółek polskich zadziałało pozytywnie w obliczu słabości rynków zagranicznych (indeks Russell 2000 zniżkował o 5%, mDAX o 3% w porównaniu do mWIG40 +2%).
Subfundusze Noble Fund Akcji Europejskich oraz Noble Fund Akcji Amerykańskich osiągnęły stopy zwrotu odpowiednio +1% i +4,5%, istotnie powyżej odpowiednich indeksów wzorcowych (odpowiednio -0,1% i +3,5%). W obydwu przypadkach pozytywny wpływ wywarło nasze ostrożnościowe podejście do alokacji, jak i konstruktywna selekcja zwłaszcza w zakresie sektorów usług telekomunikacyjnych i IT.
Fundusze mieszane:
Noble Fund Emerytalny zanotował w lutym stopę zwrotu na poziomie +2,3%, Noble Fund Stabilny +2,7%, a Noble Fund Strategii Mieszanych -1,3%.
Co przed nami? Nieoczekiwany charakter zdarzeń w sektorze bankowym w USA (Silicon Valley Bank) i Europie (Credit Suisse) odświeżył brutalnie obawy rynku o kształt cyklu gospodarczego. Rynki pozostają w wyczekiwaniu na prawdopodobne osłabienie koniunktury gospodarczej w obliczu nadal podwyższonej inflacji. Istotnego pogorszenia koniunktury póki co jednak nie widać szeroko w wynikach spółek, aczkolwiek rentowności 10- letnich obligacji wydają się odzwierciedlać w coraz większym stopniu ryzyko koniunkturalne. Gwałtowny charakter dostosowania ryzyka po kryzysie bankowym skłania nas bardziej do oczekiwania uspokojenia nastrojów rynkowych i próby konsolidacji, wypatrując wskazówek w bieżących danych makro.
