Czwartkową, wzrostową sesję na warszawskim parkiecie należy ocenić w kontekście wydarzeń z dnia poprzedzającego. Po zakończeniu notowań na GPW w środę, amerykańskie indeksy odrobiły większość strat z otwarcia. Dlatego wczoraj indeksy z warszawskiego parkietu nadrabiały straty wywołane kiepskim środowym otwarciem indeksów z USA. Ostatecznie WIG20 zyskał aż 1,95% i był najlepszym segmentem rynku.
Wśród dużych spółek warto zauważyć dobre zachowanie banków
Prawdopodobnie wsparciem dla notowań banków z GPW były informacje o dobrych raportowanych wynikach przez banki w Europie. W większości przypadków wyraźnie przekraczały one rynkowe oczekiwania. Szeroki indeks WIG zyskał 1,83%. Tym samym warszawski parkiet był najsilniejszy w całej Europie po tym jak w ostatnich dwóch tygodniach często znajdował się w otoczeniu najsłabszych giełd regionu. Aktualnie wsparciem dla indeksu krajowych blue chipów jest strefa 1870-1900 pkt.
Z kolei krótkoterminowy opór to 2000 pkt
Ze względu na wcześniejszą relatywną słabość krajowego parkietu oczekiwanie kontynuacji wczorajszej dynamiki ruchu może okazać się skazane na porażkę i aktualnie jako bardziej prawdopodobne identyfikujemy kontynuację trendu bocznego. Dużo lepiej prezentują się natomiast mWIG40 i sWIG80, gdzie sytuacja jest o wiele lepsza i można mówić, że trend wzrostowy jest tam wyraźnie kontynuowany.
Wartym odnotowania pozostają opublikowane w dniu wczorajszym dane Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami na temat napływów do funduszy inwestycyjnych w styczniu. Otóż sprzedaż netto funduszy w ubiegłym miesiącu sięgnęła 4,8 mld zł, co stanowi najlepszy wynik od marca 2013 roku. Do funduszy akcji napływy netto wyniosły 521 mln zł, co jest najlepszym wynikiem od kwietnia ub.r., który to z kolei był najlepszym miesiącem od lat. Powyższe potwierdza zdecydowany wzrost zainteresowania rynkiem akcyjnym w Polsce, co w długim terminie jest dobrym prognostykiem.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
W dniu dzisiejszym poznamy dane na temat dynamiki wzrostu produktu krajowego brutto w Polsce za IV kw. 2020 roku. Rynkowy konsensus wskazuje na odczyt na poziomie -3% r/r. Niezależnie od ostatecznego wyniku wydaje się, że dla warszawskiej giełdy w dalszym ciągu kluczowa pozostaje kondycja rynków bazowych. W godzinach porannych obserwujemy delikatne schłodzenie notowań kontraktów terminowych na S&P 500 i DAX30, co może oznaczać również stonowane otwarcie w Warszawie
