Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wall Street zamyka się na plusach, ale Azja silnie spada. Jak zareaguje warszawski indeks blue chipów?

|
selectedselectedselected
Wall Street zamyka się na plusach, ale Azja silnie spada. Jak zareaguje warszawski indeks blue chipów?  | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czwartkowa sesja rozpoczęła się w Europie na wyraźnych minusach, ale spadki pogłębiane były wyłącznie na starcie handlu. Przez resztę dnia trwało powolne i umiarkowanie w wielu przypadkach udane odbicie, hamowane medialną narracją o jastrzębich bankach centralnych (stopy procentowe podniesiono w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Norwegii). Z pewnością wpisywał się w nią prezes Bundesbanku, J. Nagel, wysujący obraz uporczywej inflacji, wynikającej z braków siły roboczej w Europie i konieczności utrzymania stóp na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas po zakończeniu cyklu. Stopy zwrotu na głównych rynkach wyniosły od -0,22% (DAX) do -0,79% (CAC40). Na wzmiankę zasługuje Turcja, gdzie podwyżka głównej stopy z 8,5% do 15% nie zatrzymała załamania liry. Turecka waluta traciła wczoraj kolejnych 5,5% względem dolara.

 

WIG20 spadł o 0,03%, ale mWIG40 wzrósł o 0,79%, a sWIG80 o 0,19%. Zachowanie Warszawy na tle otoczenia zewnętrznego pozostaje rewelacyjne, główny indeks również przez dużą część dnia utrzymywał się na poziomach dodatnich. Solidnie zachowywały się banki, ale tak naprawdę brakowało podmiotów, które wnosiłyby jakąkolwiek większą ujemną kontrybucję do głównego indeksu – najsilniej spadały PGE (-2,85%) i Pepco (-2,13%), które nie mają na niego dużego wpływu. Średnie spółki do wzrostów wiódł ich tegoroczny lider – Benefit (+5,14%), a także InterCars (+3,70%). Tematem dnia na GPW była afera wokół notowań Elekrociepłowni Będzin – niewielka pod względem skali, ale wyjątkowa pod względem poziomu bezczelności uczestników.

 

Po minusowym otwarciu S&P500 wzrosło o 0,37%, a NASDAQ o 0,95%, odreagowując dużą część środowych spadków po wystąpieniu J. Powell’a. Po chwili przestoju amerykański rynek w górę prowadziły spółki FAAMG – o 4,3% drożał Amazon, o 2,2% Alphabet o 1,8% Microsoft, a o 1,6% Apple. Wczorajsza sesja jest zbieżna z naszą tezą, że rozpoczęta w tym tygodniu korekta raczej nie powinna rozwinąć się w większą przecenę, ta przyjdzie naszym zdaniem raczej w 3Q2023. Póki co wydaje się, że rynek jeszcze nie skończył rozgrywać tematu braku recesji w USA. Bardzo optymistyczny wydźwięk miał wczoraj wywiad J. Yellen, która wprost zasugerowała taki scenariusz, w dodatku znacznie mniej ostrożnie niż członkowie FOMC wypowiadając się o spadku inflacji.

Reklama

 

W normalnej sytuacji wczorajsza sesja dałaby zapewne chwilę oddechu Europie, ale po powrocie do handlu bardzo źle wygląda sytuacja w Hong Kongu. Na godzinę przed startem sesji w Europie Hang Seng notuje dwuprocentową przecenę. Większość wzrostów z pierwszej połowy miesiąca została wymazana i coraz bardziej jasne się staje, że bez szybkich działań chińskich władz sentyment na chińskim rynku akcji ponownie stanie się skrajnie negatywny. Wyraźnie spadają notowania kontraktów futures na amerykańskie i europejskie indeksy. Spodziewamy się sesji przypominającej wczorajszą – negatywny start, a następnie redukcja strat z potencjałem do wzrostów przynajmniej w Warszawie, która łagodniej niż wiele rynków europejskich reaguje na wahania nastrojów wokół Chin. Jeżeli odbicie miałoby mieć szerszy charakter, zapewne niezbędne będzie wsparcie w solidnych danych PMI. Wstępne odczyty dla najważniejszych europejskich gospodarek i USA są najważniejszymi punktami w dzisiejszym kalendarzu.

Zobacz także: Ta spółka odbiła dzisiaj od dna! Skąd taki entuzjazm wśród inwestorów?

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

Absolwent Wydziału Nauk Ekonomicznych oraz Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada licencję Maklera Papierów Wartościowych oraz tytuł CFA. Karierę rozpoczął w 2008 r., a doświadczenie zdobywał w Departamencie Skarbu Raiffeisen Bank Polska, w Domu Maklerskim X-Trade Brokers oraz w PKO Banku Polskim. Od września 2015 r. w MetLife TFI odpowiadał za makroalokację w funduszach zagranicznych, komunikację inwestycyjną, a także rozwój oferty produktowej. Pracę w Domu Inwestycyjnym Xelion rozpoczął w 2017 r.


Reklama
Reklama