To nie był dobry tydzień dla giełd – większość indeksów rynków rozwiniętych świeciła na czerwono, a strach w inwestorach rozbudził Fed. Stóp procentowych oczywiście nie zmieniono, ale za to podniesiono projekcję inflacji, a z tzw. Dot plot wynikają już dwie podwyżki stóp w 2023 r. Poprzednio pierwsze podwyżki przewidywano na 2024 r. Tymczasem wcześniejsze podwyżki stóp musi poprzedzić temperowanie programów skupu aktywów. Rynek już może spekulować, że rozpoczęcie tego ogłoszone zostanie w końcówce wakacji podczas sympozjum w Jackson Hole.
Chociaż prezes Powell podczas konferencji prasowej łagodził ten przekaz to jednak rynek odbiera całość posiedzenia FOMC jako sugestię,
że trzeba się przygotowywać na scenariusz normalizacji polityki pieniężnej. Wyprzedaż akcji jeszcze wzmogły piątkowe słowa J. Bullarda, szefe Fed z San Francisco, który widzi silną presję inflacyjną, uzasadniającą podwyżkę stóp jeszcze w 2022 r. Obecnie jastrzębie sygnały traktowane są poważniej niż gołębie i tak może być dopóki rynek nie zobaczy dowodów na to, że inflacja faktycznie hamuje i może być przejściowym wyskokiem. Nie dziwi zatem redukcja pozycji w akcjach. Indeks S&P500 stracił 1,91%, ale, co ciekawe, technologiczny NASDAQ, wcześniej dyskontujący ryzyko wcześniejszych podwyżek stóp, stracił tylko 0,3%. W Europie DAX stracil 1,6%, ale francuski CAC40 tylko 0,6%.
Na tym tle całkiem dobre wyglądała giełda warszawska,
ale jednak szerokość rynku była niezadowalająca. Co prawda WIG spadł tylko o 0,33%, jednak to tylko dzięki delikatnej deprecjacji WIG20 (-0,18%). Z kolei już mWIG40 i sWIG80 poszły w dół o ponad 1%. Korekta objęła beneficjentów pandemii, w tym spółki z branży IT, aczkolwiek akurat jednym z większych wygranych był Livechat, z zyskiem sięgającym prawie 10%. Po wcześniejszych wzrostach znów w defensywie był gaming, na czele ze spółkami właśnie z mWIG40. CD Projekt spadł co prawda tylko o 1%, jednak wahania liczone od szczytu do końca tygodnia to spadek o ponad 10%, na fali realizacji zysków po potwierdzeniu powrotu CP2077 do PS Store. Poza tym w WIG20 najbardziej w defensywie były spółki wydobywcze – JSW i KGHM. Z kolei inwestorzy ochoczo nabywali spółki handlu detalicznego, zarówno Dino, jak i odzieżowe LPP.
W tym tygodniu następuje rozgrywanie ostatniego posiedzenia FOMC
i próba szukania potwierdzenia albo zaprzeczenia scenariusza zbliżającego się zaostrzenia polityki monetarnej w USA. Z tego względu w centrum uwagi będą wystąpienia publiczne członków władz Fed, na czele z jutrzejszym wystąpieniem prezesa Fed. Z danych makro istotny będzie indeks Ifo z Niemiec, wstępne wskaźniki PMI dla sektora przemysłu i usług z Niemiec, Francji, całej strefy euro, a także z USA. Z USA ważne dane to też wstępne dynamiki zamówień na dobra trwałe oraz zaport Uniwersytetu Michigan. Dla polskiej giełdy i złotego istotne mogą być produkcja przemysłowa z Polski (już opublikowana) oraz jutrzejsza dynamika sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano montażowej.
