Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Tesla spada - mistrz PRu nie zdołał zatrzymać spadku kursu

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

7 lutego Tesla opublikowała wyniki za czwarty kwartał 2017 oraz tym samym za cały rok 2017. Strata za Q4 była rekordową od początku działania firmy. Według standardów GAAP (ang. Generally Accepted Accounting Principles ) przekroczyła ona 675,35 mln USD.  A cały rok 2017 zamknął się prawie na 2 mld USD straty. Dla porównania strata w 2016 roku była ponad trzykrotnie mniejsza.

Elon Musk znów stanął przed nie lada wyzwaniem. Co zrobić, aby utrzymać pozytywną aurę dookoła motoryzacyjnej firmy? Na ten pomysł mógł wpaść tylko on. Wysyła Teslę w kosmos. Genialne i nonszalanckie posunięcie. Dobrze przynajmniej, że zbiegło się to z wystrzeleniem rakiety Falcon Heavy przez jego drugą firmę – SpaceX. W przeciwnym wypadku, koszty takiego przedsięwzięcia byłyby dosłownie kosmiczne.

Po publikacji wyników kurs delikatnie podskoczył o około 2%. Jednak dzień później, gdy inwestorzy już ochłonęli, kurs zanurkował o 9,15%, (od szczytu z 23 stycznia kurs spadł już o 12,44%). Wygląda na to, że inwestorom powoli brakuje cierpliwości, a kolejne obietnice pojawiające się w raportach kwartalnych już nie wystarczają.

 

Reklama

FXMAG akcje tesla spada - mistrz pru nie zdołał zatrzymać spadku kursu tesla elon musk spacex 1FXMAG akcje tesla spada - mistrz pru nie zdołał zatrzymać spadku kursu tesla elon musk spacex 1


Sytuacja techniczna

Cena aktualnie znajduje się w kanale wzrostowym przy jego dolnym ograniczeniu. Do rozważenia można wziąć pod uwagę dwa scenariusze. Odbicie się od dolnego ograniczenia i ruch w górę oraz  przebicie tego ograniczenia, ewentualny retest poziomu 315,00 USD i kontynuację ruchu w dół. Dla zainteresowanych spekulacjami odsyłam do dyskusji na temat Tesli.

Co mogłoby wyciągnąć Teslę Elona Muska na prostą? Na pewno pomoc bardziej doświadczonych koncernów samochodowych. Połączenie sił z dużym i stabilnym graczem na rynku motoryzacyjnym byłoby prawdopodobnie bardzo dobrym rozwiązaniem, z którego skorzystałyby obydwa łączące się podmioty. Jednak przeszkód na tą chwilę jest zbyt wiele. Zaczynając od bardzo wygórowanej wyceny spółki Tesla, która jeszcze dwa dni temu wynosiła około 58 mld USD, a kończąc na ambicjach Elona Muska, który zapewne zrobi wszystko, aby dalej kontrolować spółkę. Historia pokazuje, że ciężko było go zdetronizować ze stanowisk kierowniczych. Z historii również wiemy, że Musk nie jest nieomylnym człowiekiem.

 

Tesla upadnie. Przejęcie jedynym ratunkiem?

 

Reklama

Czytaj artykuł

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Paweł Augustyn

Paweł Augustyn

Współzałożyciel oraz redaktor magazynu FXMAG. Współtwórca projektu TradingDot. Wiceprezes zarządu InField Group oraz członek zarządu FXMAG. Absolwent Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Od 2007 r. aktywny inwestor na rynkach finansowych.


Reklama
Reklama