24 października spółka Tesla przedstawiła wyniki finansowe za III kwartał 2018 r. Okazały się one pozytywnym zaskoczeniem dla rynku.
Słynna amerykańska spółka Tesla, która w ostatnim czasie zasłynęła z problemów ze swym prezesem Elonem Muskiem, tym razem dała akcjonariuszom powody do radości.
Tesla przedstawiła wyniki finansowe za III kwartał 2018 r. Analitycy z Wall Street nie spodziewali się po wynikach spółki niczego dobrego. Do tej pory wykazywała bowiem straty. Od czasu debiutu w 2010 r. spółka miała w swej historii tylko dwa kwartały, w których osiągnęła zysk.
Handluj na rynku akcyjnym. Prowizja dla akcji z GPW tylko 0,20% min. 2,99 PLN
Konsensus zakładał przychody w wysokości 6,3 mld USD i stratę netto na akcję wynoszącą 19 centów na akcję.
Gdy po sesji Tesla opublikowała wyniki, przerosły one oczekiwania analityków. Przychody wyniosły 6,8 mld USD. Spółka osiągnęła zysk netto w wysokości 311 mln USD. Zysk netto na akcję wyniósł 2,90 USD.
Do sukcesu spółki przyczyniła się sprzedaż Modelu 3, który był w USA jednym z najlepiej sprzedających się samochodów.
Tesla produkuje średnio 4300 sztuk Modelu 3 na tydzień, co jest jeszcze poniżej zakładanego celu 5000 sztuk tygodniowo.
Do dobrych wyników przyczyniła się również wysoka cena sprzedaży Modelu 3, co pozwoliło zwiększyć marżę powyżej 25% w stosunku do 20% w poprzednim kwartale.
W komunikacie prasowym spółka poinformowała, że był to historyczny kwartał dla Tesli. Było to zgodne z oczekiwaniami Elona Muska, który spodziewał się osiągnięcia w tym kwartale rentowności przez spółkę.
W notowaniach posesyjnych kurs akcji Tesli wzrósł nawet o ponad 10%.