Jak co tydzień w piątek o godz. 18:00, na naszym kanale YouTube odbyła się transmisja na żywo programu „Kolacja przy Świecach”, podczas którego Dawid Augustyn i Darek Dziduch podsumowali najistotniejsze wydarzenia tygodnia na rynkach finansowych i w gospodarce. Oglądaj nas na YouTube i słuchaj na Spotify, a jeśli wolisz czytać, sprawdź telegraficzny skrót tematów, które poruszyliśmy podczas piątkowego programu:
Piąta podwyżka stóp procentowych w Polsce - coraz odważniej, ale wciąż daleko w tyle za sąsiednimi gospodarkami
- na wtorkowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zdecydowano o kolejnej, piątej z kolei i drugiej w tym roku, podwyżce stóp procentowych
- stopy podniesiono po raz kolejny o 50 pkt. bazowych, do poziomu 2,75% stopy referencyjnej, co było zgodne z oczekiwaniami większości analityków
- stopa referencyjna jest obecnie znacznie wyższa niż przed pandemią (1,50%), a jej poziom jest najwyższy od 2013 r.
- uwadze wielu umknęła również podwyżka stopy rezerwy obowiązkowej, z dotychczasowego poziomu 2,0% do 3,5%, czyli poziomu sprzed marca 2020 r.
- wyższa stopa rezerwy obowiązkowej zredukuje nadpłynność sektora bankowego o ok. 25 mld złotych i docelowo ma sprzyjać umocnieniu polskiego złotego
- Adam Glapiński na środowej konferencji, dzień po posiedzeniu RPP, ocenił, że decyzja o podwyżkach stóp procentowych NBP została podjęta w dobrym momencie: ani za późno, ani za wcześnie (cykl podwyżek rozpoczął się w październiku zeszłego roku, a np. w Czechach i na Węgrzech już w czerwcu)
- prezes NBP zwrócił też uwagę na Tarczę Antyinflacyjną, która ma obowiązywać do lipca i wg niego “trudno sobie wyobrazić”, aby nie została przedłużona na kolejne miesiące
- Glapiński zwrócił uwagę na to, że w walce z inflacją będzie pomagał umacniający się złoty, jednocześnie odcinając się od medialnych zarzutów o to, że NBP zależało na słabej walucie
- trudno jednak zapomnieć liczne zeszłoroczne wypowiedzi prezesa NBP (szczególnie z pierwszej połowy 2021 r.), w których podkreślał konieczność utrzymywania polskiego złotego na relatywnie niskim poziomie do dolara i euro, aby stymulować polski eksport; oprócz tego NBP pod koniec 2020 r. dokonał serii interwencji na rynku walutowym, mających na celu osłabienie PLN
- Najważniejszą informacją z ostatniego wystąpienia prezesa NBP jest jednak zapewnienie, że będzie on namawiał członków Rady Polityki Pieniężnej do dalszego zacieśniania monetarnego
- Adam Glapiński podkreślił, że jego zdaniem podniesienie stopy referencyjnej do poziomu 4% nie będzie miało negatywnego wpływu na rynek pracy i nie zaburzy konsumpcji
- kluczowym dla dalszych decyzji Rady Polityki Pieniężnej będzie styczniowy szybki odczyt inflacji, który GUS opublikuje we wtorek 15 lutego
- warto przypomnieć, że inflacja CPI w grudniu wyniosła 8,6% r/r
- kolejne posiedzenie RPP jest zaplanowane na wtorek 8 marca
Inflacja w Stanach Zjednoczonych… po raz n-ty zaskoczyła analityków
- w czwartek poznaliśmy dane na temat inflacji konsumenckiej w Stanach Zjednoczonych za styczeń
- wskaźnik CPI w styczniu wyniósł 7,5% i po raz kolejny był wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się odczytu na poziomie 7,2% r/r
- to najwyższy wynik notowany od czterdziestu lat, dokładnie od sierpnia 1982 r.
- inflacja bazowa (Core CPI - wskaźnik z wyłączeniem cen żywności i energii) również była wyższa od oczekiwań analityków: wyniosła 6% r/r, wobec prognozowanych 5,9%
- Co wpłynęło na wzrost cen?
- do rekordowego odczytu inflacji najmocniej przyczynił się wzrost cen paliw o 46,5% rok do roku
- Koszty energii wzrosły o 27% w porównaniu do stycznia poprzedniego roku
- Nowe samochody podrożały o 12,2% r./r., a używane aż o 40,5%
- Ceny żywności poszły w górę o 7% r/r
- dla przypomnienia: inflacja w USA wyniosła w grudniu równe 7%, zaś w listopadzie było to 6,8% r/r
- Kolejny tak wysoki odczyt inflacji w USA to coraz większa presja na Fed, który będzie zmuszony w tym roku do przeprowadzenia co najmniej trzech podwyżek stóp procentowych
- rozpoczęcie cyklu normalizacji polityki pieniężnej przez Fed może zacząć się już w marcu (wraz z wygaszeniem programu QE)
- co ciekawe, analitycy zaczynają prognozować więcej podwyżek stóp niż dotychczas oczekiwano: Goldman Sachs i Deutsche Bank prognozują pięć podwyżek stóp do końca roku, BNP Paribas i Berenberg Bank sześć, a Bank of America oczekuje, że Fed podwyższy stopy aż siedem razy
- odczyt inflacji spotkał się z negatywną reakcja rynku: Dow Jones stracił 1,47%, schodząc do 35 241,59 punktów. S&P500 spadł o 1,81%, z wynikiem 4 504,08 pkt., Nasdaq-100, stracił 2,10% i zakończył sesję na poziomie 14 185,64 pkt.
- rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych (T-Notes) wzrosła powyżej 2%, pierwszy raz od drugiej połowy 2019 r.
Raty kredytów zostaną zamrożone?
- pomysł czasowego zamrożenia stawki WIBOR, tak aby nie dopuścić do nagłego wzrostu rat kredytowych, związanego z rosnącymi stopami procentowymi pojawił się w mediach (art. Marcina Wrońskiego ze Szkoły Głównej Handlowej) i jest szeroko komentowany przez dziennikarzy i polityków
- swój pomysł przedstawili też posłowie Lewicy: zamrożenie stawki WIBOR 2% poniżej rynkowego poziomu
- zamrażanie rat kredytów nawet na pół roku najprawdopodobniej odbiłoby się negatywnie na pozostałej ofercie produktów bankowych, a także przyczyniłoby się do wzrostu marży dla nowo zaciąganych kredytów
- ponadto chwilowe zamrożenie rat nie zapobiegłoby ich wzrostowi w kolejnych miesiącach - stopy procentowe nie spadną z miesiąca na miesiąc
- oprócz tego zamrożenie WIBOR-u osłabiłoby działania, jakie podejmuje NBP (normalizacja polityki pieniężnej)
- na środowej konferencji Adama Glapińskiego prezes NBP stwierdził, że temat zamrażania stawki WIBOR był poruszany przez Radę Polityki Pieniężnej
- wg Glapińskiego nie ma na razie takiej potrzeby, ponieważ kredyty hipoteczne nie są zagrożone niewypłacalnością
- ponadto decyzja o zamrożeniu stawek WIBOR nie należy do kompetencji NBP
- rząd jak na razie nie wspomniał o takim pomyśle, ale warto wziąć pod uwagę, że przed nami kolejne podwyżki stóp najprawdopodobniej do poziomu ok. 4% stopy referencyjnej, a wybory parlamentarne już za półtora roku, ponadto przykład dał Viktor Orban
- od 1 stycznia 2022 r. na Węgrzech odsetki od kredytów hipotecznych zostały zamrożone na poziomie z października ubiegłego roku
- stałe raty kredytowe będą obowiązywać przez pierwsze półrocze 2022 r.
Ropa naftowa będzie jeszcze droższa, żadne Tarcze Antyinflacyjne nie pomogą
- cena ropy naftowej WTI rośnie w zasadzie nieprzerwanie od początku grudnia, z poziomu 65 USD za baryłkę do obecnych ponad 90 USD
- przekroczenie psychologicznej bariery 100 dolarów za baryłkę jest już w zasadzie pewne w najbliższych tygodniach (ostatni raz trzycyfrowa cena za baryłkę ropy WTI była notowana na rynku w sierpniu 2014 r.)
- analitycy Bank of America idą jeszcze dalej, twierdząc że już w wakacje tego roku notowania ropy przekroczą 120 dolarów
- wygaszanie pandemii i znoszenie ograniczeń w mobilności będzie wpływać na rosnący popyt na ropę i w konsekwencji większą presję cenową
- szanse na szybkie porozumienie USA z Iranem w kwestii programu nuklearnego również są nikłe
- od 2018 r. obowiązują amerykańskie sankcje ograniczające eksport ropy z Iranu, co zmniejsza podaż surowca
- zapasy również nie są wysokie: Amerykańskie zapasy ropy naftowej w ubiegłym tygodniu spadły o 4,76 mln baryłek (najwięcej od początku roku), czyli o 1,15% do 410,39 mln baryłek, dwa tygodnie temu zapasy spadły o ponad 1 mln baryłek
Rafał Zaorski pompuje kolejną spółkę z NewConnect
- Spółka gamingowa Noobz from Poland debiutowała na NC 13 lipca z ceną emisyjną 19,88 PLN, na zakończeniu piątkowej sesji jej akcje były wyceniane na 31 PLN
- jak dotąd wydała jedną grę: Total Tank Simulator (maj 2020)
- Rafał Zaorski zakupił akcje firmy, które dają mu 7,06% udziałów. Tylko w ciągu 3 dni kurs akcji producenta Total Tank Simulator wzrósł o ponad 70%, do ponad 30 złotych
- w czerwcu zeszłego roku spółka ogłosiła współpracę z Jackiem Bartosiakiem - na podstawie książek powstanie gra
- oprócz tego spółka ogłosiła wczoraj wejście w NFT (w ramach uniwersum Total Tank Simulatora) i Metaverse
Spółki energetyczne Skarbu Państwa przekonują na billboardach, że za wzrost cen prądu odpowiada Unia Europejska
- w ostatnich dniach ruszyła kampania outdoorowa finansowana przez spółki energetyczne kontrolowane przez Skarb Państwa (dwanaście spółek, w tym m.in. PGE, Energa i Tauron), której przekaz jest jasny: Opłata klimatyczna Unii Europejskiej odpowiada za aż 60 proc. kosztów produkcji energii
- wyliczenia te jednak wprowadzają w błąd, ponieważ uśredniony koszt uprawnień do emisji CO2 to zaledwie ok. 23 proc. łącznej ceny energii elektrycznej, którą płacą odbiorcy w taryfie G-11
- w praktyce za ponad połowę ceny prądu odpowiada koszt energii elektrycznej, wynikający głównie z kosztu paliwa oraz kosztu emisji
- za ok. 30% rachunku za prąd odpowiada opłata dystrybucyjna, głównie za korzystanie z sieci energetycznej
- za 6% kosztów energii odpowiada wprowadzona niedawno przez rząd opłata mocowa, która jest przekazywana elektrowniom
- oprócz tego na cenę prądu składa się również akcyza, wynosząca 5 PLN za megawatogodzinę
- podatek VAT od energii elektrycznej to 23% ceny prądu
- do połowy roku, w ramach Tarczy Antyinflacyjnej akcyza na prąd będzie zniesiona, zaś podatek VAT obniżony do 5%
- jednoznaczne określenie tego jaki odsetek ceny prądu wynika z systemu handlu emisjami EU-ETS jest trudne: W przypadku elektrowni węglowych odznaczających się sprawnością na poziomie 45 proc. koszty CO2 stanowią ok. 35 proc. kosztów zakupu energii. Dla jednostek węglowych o niższej sprawności na poziomie 35 proc. udział ten wynosi już 43 proc. Te wyliczenia dotyczą cen za grudzień 2021 r.
Evergrande chce odzyskać zaufanie inwestorów i klientów
- najbardziej zadłużony chiński deweloper China Evergrande Group planuje wznowienie prac budowlanych na najbliższych miesiącach, w samym 2022 roku deweloper planuje przekazać nabywcom 600 tys. mieszkań
- spółka dysponuje środkami o wartości ponad 200 mld juanów, które może przeznaczyć na dokończenie wstrzymanych inwestycji, za które klienci już zapłacili
- władze w Pekinie dały spółce jasny sygnał: Evergrande nie ma co liczyć na rządową pomoc, dopóki nie odda do użytku mieszkań, za które otrzymała pieniądze
- Evergrande do końca pierwszego półrocza ma przedstawić gruntowny plan restrukturyzacji
